Witam.

Mam pytanie. Czy byłby ktoś ewentualnie zainteresowany zakupem mojej RN22?
Pytam czysto teoretycznie, bo mocno się nad tym zastanawiam.
W tym roku zrobiłem jakieś 2,5tyś km z czego 1,5tyś to wyjazdy na pogrzeby Seweryna i Damiana

Ew. oferty, pytania poproszę na PW.

szalony...?

znudziła się

Nie sprzedawaj. Bo jak zmienisz zdanie i za rok będzięsz chciał kupić, to znowu będziesz szukał i przepłacał. Skoro stoi to niewiele kosztuje.

Wysłane z mojego Lenovo TAB S8-50L przy użyciu Tapatalka

Szymek to nie to. Na zakup tego mojego marzenia poszły wszystkie moje oszczędności. Dosłownie wszystkie.
Od tamtego czasu nie mogę odbić się od dna, a powiększyła mi się rodzina i muszę kupić większe auto.
Dodatkowo robią nią tak mało km, że szkoda mi ją trzymać dla samego posiadania. Pewnie kupię RN12, aby coś było jak mnie najdzie ochota na jazdę.

Choć cały czas się waham, bo wiem że takich RN22 nie ma obecnie na sprzedaż, a mi może się poprawi sytuacja finansowa na wiosnę i wtedy mogła by zostać. Auto też dopiero na wakacje będę potrzebował.

kup starszy tańszy samochód i z głowy

(2017-09-04, 01:27 PM)Sorenek00 napisał(a): kup starszy tańszy samochód i z głowy

To nie wchodzi w grę
Teraz mam skodzianę z 2009, więc już ma 8lat. Choć przebiegu dopiero 104tyś km heheheheh

Abstrachujac...... i niech mi potem mowia, ze zajebiscie jest miec dzieci, to same plusy hehehe ))) jak Kuba nawet majac 500+ masz problem i mocno rozpatrujesz sprzedaz motura to slaba "inwestycja" te dzieci hehehe )) To tak tylko z moich przemyslen, nie chce nikogo urazic ))

Ja nie mam dzieci ale fajnie jak bede mial kogos kto sie mna zaopiekuje za 40-50lat.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Ile jest tak że dzieci po 18 znikają, zakładają rodziny i zapominają o rodzicach a Tys się Staral tyle lat wychowywac  ciężka praca i co dupa sam jesteś bardziej wyrąbany przez świat

Twoje moto  z zamkniętymi oczami się kupuje. Jak chcesz sprzedać ...... ja chce kupić  

No nie Kuba! Tylko mi nie mów, że nic nie jarałeś?!
... tak "czysto teoretycznie pytam, bo mocno się nad tym zastanawiam".
Tu sprzedajesz moto, dalej ... rezygnujesz z moda ... co jest?!

(2017-09-04, 05:49 PM)romuald napisał(a): Twoje moto  z zamkniętymi oczami się kupuje. Jak chcesz sprzedać ...... ja chce kupić  

Dzięki. Jak zapadnie ostateczne decyzja to Tobie bym sprzedał z wielką przyjemnością, bo szkoda by mi było, aby została zakatowa, a u Ciebie miałaby lepsze warunki niż u mnie

---

(2017-09-04, 09:55 PM)shogun_zag napisał(a): No nie Kuba! Tylko mi nie mów, że nic nie jarałeś?!
... tak "czysto teoretycznie pytam, bo mocno się nad tym zastanawiam".
Tu sprzedajesz moto, dalej ... rezygnujesz z moda ... co jest?!

Moto na razie rozważam, pewnie decyzja zapadnie dopiero na wiosnę, jak będę widział na czym stoję i czy nie będę szukał innej pracy, bo za 3tysie nie wyżywię rodziny.
Rezygnację z moderowania - bo mam coraz mniej czasu i coraz więcej obowiązków. Coraz młodsi kupują R1 i coraz częściej nie rozumiem pewnych kwestii, a siedzieć i nic nie robić to nie w moim stylu.

(2017-09-04, 09:55 PM)shogun_zag napisał(a): No nie Kuba! Tylko mi nie mów, że nic nie jarałeś?!
... tak "czysto teoretycznie pytam, bo mocno się nad tym zastanawiam".
Tu sprzedajesz moto, dalej ... rezygnujesz z moda ... co jest?!

..chyba się zakochał 

Kubuś tradycyjnie, jak co roku zrobi szum w okół swojej osoby, zaraz wiosna przyjdzie, odżyje i znów będzie cisza do następnej jesieni

(2017-09-06, 02:47 PM)godlefas napisał(a): Kubuś tradycyjnie, jak co roku zrobi szum w okół swojej osoby, zaraz wiosna przyjdzie, odżyje i znów będzie cisza do następnej jesieni

Jesienna depresja heheheheh

(2017-09-06, 02:50 PM)Koczis napisał(a):

(2017-09-06, 02:47 PM)godlefas napisał(a): Kubuś tradycyjnie, jak co roku zrobi szum w okół swojej osoby, zaraz wiosna przyjdzie, odżyje i znów będzie cisza do następnej jesieni

Jesienna depresja heheheheh

dokładnie tak

Już chyba Kuba miałeś pomysł na sprzedaż? Ale bądź wytrwały jest chwila zwątpienia, cięższych chwil. Ale przyjdą i te dobre A później człowiek że żałuje że sprzedał swoje marzenie.

Na razie moto zostanie do wiosny, aż się wszystko w pracy powyjaśnia i będę wiedział na czym stoję.
Na dziś wszystko w moto mam ok, przeglądy i opłaty też, więc samo jej stanie nic mnie nie kosztuje.

No niekoniecznie .. po zimie zwykle szlag trafia uszczelniacze w lagach ..