Karol na drogę radziłbym po 2.5 w obu. Na torze tak jak koledzy radzili koło 2.1 w obu. Ja też latałem na torze jak miałem po 2.5 i nic się nie stało, normalnie można się poskładać,pozamykać oponki, kolanko i takie tam zabawy oczywiście bez jakiegoś wariackiego tempa bo wcześniej puści niż na obniżonym

proponował bym się stosować do wytycznych producenta opon jeśli masz motocykl z 2003 roku na przykład ,to raczej ciężko się stosować do zaleceń Yamahy bo wtedy opony były dwa lata świetlne wstecz do tego co jest aktualnie na rynku oponiarskim. Co do różnic droga /tor ,jeśli nie masz kocy to stosujesz mniejsze ciśnienie dlatego ,że opona się nagrzewa dość szybko a co za tym idzie rośnie ciśnienie w niej , i teraz jeśli masz 2,9 urośnie do 3,5 robi się powoli kamień co wróży tylko jedno ,piach jeśli masz koce to ciśnienie utrzymuje się w miarę takie samo ,ewentualnie nie wiele wzrośnie ,bez kocy nie panujesz nad tym ,ważne jest też w oponie sportowej chłodzenie opony by służyła optymalnie jak najdłużej ale to już koce i jeszcze raz koce
Oczywiście to się tyczy naszych umiejętności ,bo zawodowcy zmieniają nieraz gumę po 3 okrążeniach ale wiadomo to są zawodowcy

Jeśli ktoś szuka gum w rozmiarze do lytra i liczy się z groszem to ze swojej strony polecam komplet bt016 pro w cenie poniżej 700 za kpl. Nie widzę na horyzoncie lepszego stosunku cena/jakość.

Popieram, te gumy w tej kasie sa na propsie. Komplecik mam, tyl koncze i kupuje ten sam

Z tymi ciśnieniami to mi namieszaliście teraz w głowie   To co stosować sie do zaleceń Yamahy czy upuścić troche powietrza, ja ma Metzki M7RR i na standardowym ciśnienih nigdy mi nie puściła a prawie opona pozamykana, przynajmniej z lewej strony bo w drugą mam mało zakrętów

Mi puściła na standardowych ciśnieniach dopiero przy złożeniu takim że przycierałem podnóżkami (oczywiście z wykręconymi bolcami), całe szczęście że to było na torze kartingowym więc prędkość tak mała że na moto ślad nie pozostał poza crashem. Od tego czasu zawsze na tor upuszczam powietrza Na drogę nie ma sensu raczej.

O tak :

   

Pozostaje pytanie : A PO CO TAK SIĘ SKŁADAĆ ?!?!? MASAKRA !!!!
Ja tu niczym nie trę a prędkość petarda


http://i68.tinypic.com/14kje5s.jpg

http://i68.tinypic.com/33nwbx4.jpg

http://i67.tinypic.com/6jewk3.jpg

Technika do podszkolenia   .....

To jest bardzo wolny zakręt, poza tym RN12 ma dość słaby prześwit w porównaniu z innymi motocyklami. Co do techniki to oczywiście, zdjęcie z przed 2 lat gdzie moja historia na torze ograniczała się do może 5x na kartodromie w Bydgoszczy. Teraz też nie za dużo jeżdżę bo nie ma czym gdzie i za co -_-

Blue nie ma czym ? A rn19 z avatara ?

Pytanie do tych co bawili się w litrze rozmiarami. W zx10r I gen standard jest 190/50/17. Zamyka to się już przy wyjeździe z garażu. Na 190/55/17 latałem ale zastanawiam się czy na próbę nie włożyć 180/55/17? Latał ktoś litrem na 180/55?

Ja latalem. Właściwie tylko chwilę. też o to pytałem czyli o mniejsze bo dostałem w prezencie. AS mi odradzil i święte jego słowa. Kupiłem nowe ale zanim zmieniłem pokusiło mnie jeszcze posmigac pogoda dopisala. Mimo dogrzania chwilowo może zapomniałem o nich i ostry winkiel i mi się polecialo ostro.
Więc.... Słuchajcie AS-a
Do delikatnego popierdywania by były, ale litr nie do tego.

No tak jak patrzałem na przekrój to 190/50 jest najbliżej do 180/55 której mam w pyte w dobrych pieniądzach a coś mi dzwoni że w pierwszej R1 na feldze 6 cali miałem właśnie 180/55. Tylko to wieki temu było i jeździł człowiek jak totalny amator.

Da radę (po miescie) ale strach w złożeniach. Mniejsza powierzchnia styku przy pochyleniu

A ja w końcu chyba nie napisałam co kupiłam... Komplet Bridgestone 016 PRO, na oponeo w dobrej wg mnie cenie - 721zł z wysyłką, jestem póki co bardzo zadowolona, trzymają się jak rzep psiego ogona Używam ich do jazdy miejsko-turystycznej i trochę też do treningów gymkhany.

mkre555 - dzięki za dobre słowo .. ale tak na prawdę to należy się ono wielu kolegom którzy spróbowali tak jak ty i potem całą noc moto składali żeby jeszcze po torze polatać ... Tak że współczuję za ślizga ..
180/55 jest w brud bo całe rooki600 i Superstock czy tam Supersport lata na D212 albo Supercorsach w tym rozmiarze i jest tego multum, albo nowych albo w na prawdę ładnym stanie .. ale 190/55 ewentualnie 200/55 to jedyne co można zapodać teraz do felgi 6 cali i ma to sens ..
Swoją drogą 200/55 to żadne 200 .. opona ma 194-195 mm tak na prawdę problem tylko w wysokości jest czasem.. Teraz w RN22 wygląda jakbym 180/55 założył ..
I chciałem tylko dodać że mam teraz na próbę Supercorsę SP ( ale nówela z 2014 czy 2015 roku ) ładnie utrzymana, mięciutka i jest stanowczo miększa od D211 w mieszance E a nawet ciut miększa od M !! ... Trzyma bardzo dobrze .. aż ponad to co bym się spodziewał .. Może będę miał parę zdjęć z ostatniego wypadu to wrzucę ... Z czystym sumieniem polecam tą oponę ALE ŻEBY BYŁA MŁODA ( hehe jak każda .. i z dużymi oczami ) do tego D212 na przód i jest zestaw mega pro ..

Tylko tak jak wczoraj rozmawiałem przez fejsa z kolegą z forum ... No ja niestety latam po torze do tego mam słońce i KOCE a jakby tego było mało to mam asfalt WYŚCIGOWY/NAGUMOWANY, który nijak nie przypomina drogowego wyślizganego przez lata ( no chyba że mówimy o Torze Jaszczomp - tam jest drogowy ) ... Na ulice wyjeżdżam to się toczę BAAARRDDZZZOOO wolno w zakrętach .. nie latam przy 10 stopniach w pochmurne dni ... Dla mnie jesteście goście ( i kobitki ) z jajami bo ja mam mega stresa jak mam jeździć po drodze ... Dlatego trudno mi coś podpowiadać o oponach na ulicę - do tego wielu z was lata prosto ALE >> niektórzy schodzą na rondach nawet do kolana i trudno oczekiwać żeby opona która u mnie jest fenomenalna było OK na ulicy .. TEMAT ciężki no ale jest kilka modeli jak S20 czy Supercorsa SP czy Sportmax że na szczęście dają radę i tu i tu ...

Cytat:ALE ŻEBY BYŁA MŁODA

No to jeszcze warto by zapytać co to znaczy młoda. 
Ja swego czasu kupiłem 2 sztuki 6 letniego nieużywanego Metzelera M3 i na ulicy to trzymała jak głupia. Miałem wtedy moto w połamanych plastikach i naprawdę odstawiałem przeróżne figury i nigdy nie puściła. Gość co mi to oddał prawie za darmo ( chyba 200zł za M3 190/50/17) bo na sklepie nikt takiego "trupa" już nie chciał.

Dla mnie młoda to opona góra 2 - 3 letnia .. Oczywiście zależy jak ją ktoś przechowywał, ale zwykle nie są to już opony miękkie .. Ja całe życie latam na używkach albo leżakowanych .. deko tego widziałem .. i niestety czym młodsza tym mniejsze prawdopodobieństwo że będzie to skamieniały od słońca kapeć ..

Sposób przechowywania to najważniejsza sprawa. Mój znajmy swego czasu miał franczyze w Inter Carsie i handlował między innymi oponami motocyklowymi. Sam był motocyklista to przykładał wagę żeby szczególnie opony motocyklowe (słabszy zbyt niż samochodowe) były trzymane w odpowiednich warunkach. Czyli nie gorąco, nie zimno, bez słońca, wilgoci i na sztorc. Żadnych stosów, jedna na drugiej. Ludzie często nie chcą już 2 letniej opony i trudno jest potem taką gumę sprzedać jak miną te 3 lata od daty produkcji. I leżą często takie dziadki 6 czy nawet 8 letnie. Sprzedaje się takie nawet 50% poniżej ceny zakupy ale moim zdaniem jeśli opona była dobrze przechowywana (co naprawdę czuć pod palcem czy guma jest twarda) to na ulicę jest to wybór kilkakrotnie lepszy niż nawet najlepsza używka.

Latał ktoś z Was na supercorsie SP po drodze? jak z żywotnością?

Ja miałem w rn04. Świetna opona. Przewidywalna. Bez gumowania wytrzymała 4 tyś na tyle. SC coś tam połowę tego.