Hej Majstry
taka widzicie sytuacja ... odezwał się do mnie ziomek, który delikatnie rzecz ujmując nie ma problemów z kasą, no i wczoraj postanowił odwiedzić jeden ze swoich garaży i znalazł tam pod plandeką RN22 z 2010 roku o której zapomniał   że ją ma. Kupił w salonie w PL w 2010 roku, nie dokręcił chyba nawet do pierwszego przeglądu (ale tego nie pamięta czy był czy nie) no i tyle. Cala w oryginale. Czekam na zdjęcia jakiejś rozsądnej jakości, bo to co przesłał to wołają o pomstę do nieba. Malowanie o takie:

Zastanawiają mnie 2 rzeczy: pomarańczowe odblaski przy przednim kole i VIN rozpoczynający się na JYARN23. Czy to oznacza że wersja USA ? Kupiony w salonie w Bydgoszczy. Czekam na zdjęcie kierownicy i zegarów czy ma włącznik świateł awaryjnych. Jak dostanę numer VIN to ktoś będzie w stanie mi go zdekodować ? 

Generalnie pytanie do Was czy warto kupić ? Moim zdaniem taki stan z takim przebiegiem to unikat. Jeżeli warto to pozostaje kwestia ceny żeby kolesia nie skroić za bardzo (chociaż jak mówiłem kasy mu nie brak   ) ale też nie przepłacić. Co uważacie ? Warto ? 

pewnie że warto zamykaj oczy i bierz .... to jest okazja mieć stary nowy motocykl 

RN23 to musi być USA...

RN23 kupił w polskim salonie? To coś nowego

(2020-10-08, 08:41 AM)Lukasz__ napisał(a): RN23 kupił w polskim salonie? To coś nowego

Tak, salon w Bydgoszczy, ma fakturę 

No z tym salonem to ściema .. A reszta .. cóż .. jak cena okazyjna to warto a jeśli + 10 czy 20 tysięcy od średniej z tych lat to raczej kiepskie posunięcie bo to nie jest Rembrandt czy inny Picasso ... tym bardziej że USA .. Ludzie podchodzą do nich jak pies do jeża .. :/

kolejna taka sytuacja o której czytam na forum. już ktoś pisał że znalazł w garażu przykryty motocykl o którym zapomniał lub jego znajomy

Ja wszystkie szmaty u siebie w garażu poprzewracałem i nic

(2020-10-09, 09:13 AM)Zygi napisał(a): Ja wszystkie szmaty u siebie w garażu poprzewracałem i nic

do kanału zobacz.....

w zeszłym roku zasypał bo woda podchodziła

(2020-10-09, 06:31 PM)romuald napisał(a): w zeszłym roku zasypał bo woda podchodziła

ale żeby tak erke w kanale zasypać hmmmmmmm 

Panowie rozkoduje ktoś VIN: JYARN23E5AA008260. fakturę mam mieć w poniedziałek bo od księgowej musi wyciągnąć.

Wykup sobie raport autodna czy innego carfaxa, a jesli chcesz znac malowanie to zadzwon do ASO i potwierdź. To, że jest z Polskiego salonu, to już chyba Asior Ci wybił z głowy.

No nie to że wybił .... ale VIN to VIN ... Ktoś mógł sprowadzić na salon, gdzieś mogła się zostać sztuka i poszła do PL ... ALE >> gdybać możemy a wszystko będzie wiadomo kiedy dostaniemy w łapkę kluczyk + przekręcimy kluczyk w stacyjce i oświecą się zegary .....