Tak jak pisałem na FB ... mam straszny dylemat ..
Decyzja o sprzedaży zapadła i od tego momentu wszystko zaczęło klikać niemal idealnie ...
U mnie zmiana motocykla to kolejny sezon w dupe
....
Uczenie się mechaniki : całe zawieszenie i jego praca, silnik - cały niemal, każda śrubka i przewodzik od nowa na pamięć .. gdzie jaki klucz, ile Nm ... masakra ..
Zbieranie gratów : felg, owiewek, szyb, kierownic, dekli, zapasowych klamek i miliarda innych pierdół ... oprócz samej kasy góra lodowa nerwów bo zawsze albo coś przyjdzie krzywe, albo złe .. albo inne itp ..
Elektronika : od nowa wykminianie po całych nocach na forach w USA co z czym do czego, gdzie i jak i po co .. a na końcu dlaczego tak i jak to poskładać do kupy ..
Owszem z każdą taka akcja jest mi łatwiej bo wiele rozwiązań się powtarza - Dynojet zmienia tylko wtyczki a moduły są wszędzie identyczne ... ale samo wspawywanie gniazda na szerokopasmówkę pod dobrym kątem, na dobra odległość .. w odpowiednim miejscu to dla głowy trolling straszny ...
Tak że ... mam jeszcze 2 masakrycznie wkurzające w RN22 problemy :
1. Płyn chłodniczy >> nie wiem o co kaman .. raz wyrzuca do zbiorniczka ponad stan więc odciągam te 3 - 4 strzykawki 20-stki ... a raz wessie z powrotem wszytsko do ostatniej kropli i muszę dolewać ..BADAŁEM testem na "CO2" .. bo myślę może jednak uszczelka >> ni uja .. zero "CO2" .. wypłukałem układ, wyjebałem termostat itp .. itd ... no cały czas - raz centymetr ponad stan - raz sucho .. wkurzające ..
2. QS - identyczna polka .. raz biegi wchodzą tak że nawet nie wiem czy się zmienił .. raz tak szarpie że w końcu odejmuje gazu bo nie mam serca tak jej męczyć ... Czasy istawiałem juz od 45 do 85 ms ... i kolejny ujjjj wielki jak szelki >> żyje to własnym życiem .. dobrze że DS działa ..
No i więcej problemów puki co nie mam .. ( odpukać ) .. coś tam terkocze, coś tam wibruje - raz mocniej raz słabiej ... raz złapie 120 stopni po zjeździe z toru a raz ma 91 i po zgaszeniu rośnie do 103 .. w czasie jazdy 87-88 a w upały 89-91 .. też żyje własnym życiem - chociaż tutaj obstawiam PC-V i AutoTune za głównego winowajcę, który kombinuje z ciśnieniem atmosferycznym i jakością paliwa żeby ustawić zadane AFR .. bo zauważyłem że po dopięciu AT motocykl idzie bardziej gładko, nigdy nie szarpnie - co mu się zdarza przy mocnym hamowaniu jak schodzi z obrotów a ma zapięty AT - więc teraz na Pannoni dostanie świeżynke oliwe ( FUCK - 3 raz
) .. przejadę tylko jedna sesję z AT - zeby ustawić go na dane ciśnienie i żeby ustawił się do nowych pomysłów jakie wykminiłem po używaniu tego cały sezon i odłączę to - wszystko ... mapę wgram do ECU i zobaczę jak temperatura i co z płynem ....
Tak że sumując .. gdybym bardziej nastawiał się na drogę ................................................................................................................................................................ kurwa ..
.. też bym miał problem bo RN22 to zajebioza do szpanu
............. ehhhh .....................................