To napisz coś więcej
to nie jest żadna limitka, przed liftem nie ma takiego malowania, ktoś tak sobie to pomalował albo kupił owiewki china
no wlasnie chinskie plastiki to mi przychodzi na mysl jak widze odpryski lakieru a pod nimi szpachla .na oryginalnym lakierze robia sie rysy ale nie peka i odpada do okola i jaka kase chca ca to jak za 25 ludzie ladniejsze wystawiaja
poza tym pęknięcie przy śrubie tego plastiku przedniego na baku, tak to nic więcej nie dostrzegłem
Świecący dekielek to może być plak
(2015-10-07, 05:20 PM)koziiia1987 napisał(a): [ -> ]Świecący dekielek to może być plak
Dekiel jest niestety pomalowany, bo miał rysy od gleby i właściciel wolał pomalować - tak mi powiedział.
Zapytaj sprzedającego skąd pochodzi ta r1
(2015-10-09, 10:21 AM)arturro82 napisał(a): [ -> ]Zapytaj sprzedającego skąd pochodzi ta r1
Francja
[
attachment=5481][
attachment=5480]Więc uważaj kolego na początku roku była wystawiona R1 z Francji i wyglądała tak... oczywiście nie mówię że to na pewno jest ta
jak by ktoś chciał to ja oddam swojego za 25 tys. cena tak niska że brac puki jest.
Masakra! Mam VIN JYARN226000001104.
To jest chyba ta. Mam zdjęcia owiewek i przetarcia się zgadzają. Wymienione akrapy oplot i wszystkie owiewki. Matko jabym to kupił to potem tylko płacz. Najlepsze, że się umówiłem i byłem gotów ją kupić
haha! nic tylko brac! Oryginał lakier! A koło w kolektorach
to w załączniku macie panowie zdjęcie "szlifa" jak to określił inny użytkownik forum mojej r1 jak przyjechała do PL
Taka ciekawostka heh
Czy nie ma teraz uczciwych sprzedających? Czy ludzie są tak pojebani mając w dupie, że ktoś kupując taki motocykl może się zabić? Brak sumienia i tylko chęć zysku. Powiem, że podejrzane było dla mnie jak zszedł mi z ceny do uwaga 35tys. DLatego wrzuciłem to na forum (dzięki Bogu)
VINu nie znam ja nie chciałem tego kupić po prostu w tym czasie szukałem moto dla siebie i ta rozbita tak jakoś utkwiła mi w pamięci, czekałem aż pojawi się cała 13r
ona stała wtedy za 17500zł
Dodziu nie tylko Tobie zszedł z ceny. Mi też tylko po mailu zszedł na 35tysi
ale że mam daleko i szukam na złotych felgach to sobie odpuściłem. Teraz widzę, że dobrze zrobiłem.
no i patrz, ode mnie kupić nie chce ale od handlarzyny od razu kupi igłe