Pytam z ciekawości na jakich obrotach robicie Power wheelie ? Oczywiście dopiszcie na jakiej wersji Moto czy gaźnik 150 koni czy nowszy wtrysk 180 ? ( tak wiem, wtrysk pierwszy też miał 152 konie) dzięki za zabranie głosu
))
Temat wheelie juz jest i wszystko ladnie opisuja. Postaraj sie troche i uzyj wyszukiwarki
Czyli bart chcesz zacząć przeginać pałę?
Ja tam nie zwracam zbytnio na to uwagi. Rn09 potrzebowała nie wiele obrotów zaś obecna rn12 trochę więcej... Robię to po prostu intuicyjnie. Na trzecim biegu strzał przy licznikowym 140/150 i tak 180/190 na spokojnie można cisnac.
Wiem, że jest temat wheelie, ale jest on glownie poswiecony strzelaniu ze sprzegla to po 1 a po 2 chodzilo mi tylko o konkrety czyli jakie obroty przy jakim moto ... bez opowiadania historii
czyli jednak wedlug mnie nie pasuje moj pomysl do watku "wheelie ... pytanie do tych co potrafia" .
Nie, nie zamierzam przeginac pale, chce sobie od czasu do czasu podniesc gumke i zastanawiam sie jak to zrobic zeby nie przegiac w druga strone, ze pojdzie zbyt zrywnie do gory albo gorzej na plecy
dlatego pytam o Wasze doswiadczenia, jakie obroty na jakim moto ?
ja na rn19 około 7tyś obrotów, nie podnoszę ze sprzęgła tyko z gazu i podnosi bez problemu, niestety na niższych nie idzie bo ma cholernie długi pierwszy bieg
na drugim biegu tak przy 140km/h też idzie bez problemu. Np rn19 jest tak zrobione że przy mocnym odkręceniu gazu i próbie latania na koło moto podnosi się łagodnie, nie wystrzeli drastycznie do pionu tak żeby spowodowało u nas gęsią skórkę że za chwilę będzie nam robić za pierzynę
@ssswer a jak sie ma to na 1 biegu ? Jakie obroty ?
Przyznam, ze ja mam cieplo w majtach przy takich akcjach bo od razu mam przed oczami dziesiatki filmikow z YT z cyklu "bad end" albo "fail wheelie" gdzie gleba jest i pozostaje tylko placz po maszynie ...
no na pierwszym właśnie te 7tyś, r1 mają słaby dół więc trzeba kręcić, żałuje że nie czytałem o tym moto wiecej przed kupnem bo nie ukrywam, że zmieniłem z 600 na 1000 właśnie przez słaby dół a tu dupa bo te r1 to dół mają jak 600tki
jeśli masz problemy moczowo-kałowe przy stawianiu na koło to rób to stopniowo
próbuj na mniejszych obrotach, zobaczysz jak się moto zachowuje, czy idzie w górę czy nie, jak pójdzie na mniejszych obrotach to na nich sobie próbuj, a jak nie to stopniowo większe, musisz wyczuć swój sprzęt, na każdym moto jest inaczej
ja się uczyłem stopniowo odkręcając gaz
Rn09. Na poczatku wolno aby troche podniesc, pozniej coraz szybciej i szybciej az sekunde mi zajelo postawienie moto na gume z gazu i przebycia sporego kawalka odcinka
Ssswer sa sposoby na slaby dol w rn19
Ja wiem, zębatki, ingerencja w kompa itp, wszystko kosztuje niestety, zebatek nie chce wymieniac bo będzie wiecej palic a ja lubię dlugie podróże i wyjazdy na zloty wiec chyba procz prrzerobienia seryjnego wydechu na race bafle czy jakoś tam co jest w miarę latwe to nic nie bede zmieniać
Jestem nowy w swiecie scigaczy bo wczesniej jezdzilem turystykiem (a jak wiadomo w tym przypadku raczej nie gumie nie wypada jezdzic).
Co za tym idzie doswiadczenie mam zerowe ale jak najbardziej mam chcec je nabyc. Poniewaz mam taki dlugi odcinek prostej drogi na ktorej nic sie nie dzieje kolo pracy (nie ma tez policji - wazne bo za jazde na gumie na drodze publicznej w Holandii zabieraja prawko bez dyskusji) to powoli sobie trenuje.
Poniewaz R1 staje na gume i bez strzalu sprzeglem to zaczynam wlasnie od power wheelie. Poki co Jedno co moge powiedziec (w seryjnej konfiguracji, bo nie mam zadnych modyfikacji) i na 3ce kolo idzie lekko w gore. Na jedynce kolo idzie w gore nawet bez odpuszczania gazu - kolo 8-9 tys obrotow. Na dwojce trzeba przywahlowac manetka i troche wyzej w obroty - ile dokladnie nie wiem bo mam zbyt posrana dupe zeby spojrzec na obrotomierz. Blyskacz blyska juz wiec na bank mam >10 tys.
Z tygodnia na tydzien udaje mi sie juz podniesc coraz wyzej - kwestia jak dlugo odwazysz sie trzymac otwarty gaz jak kolo juz jest w gorze.
Podobnie jak ty nie chcialbym sie odrazu nakryc motorem wiec taka metoda malych krokow wydaje mi sie dobra na poczatek.
Trening trening i jeszcze raz trening, male kroczki i duzo cierpliwosci, ktorej Tobie i sobie zycze
Pozdrawiam!
z 2 dzwigasz i poźniej przerzucasz biegi w góre
i jedziesz sobie
toranaga ja też najpierw śmigałem na turystykach, dwa bandity i zr7, aczkolwiek próbowałem te motorki na koło stawiać
było ciężko ale coś tam szło no ale nie ma co ukrywać że łatwiej sporta postawić
jednak dopiero jak przesiadłem się na sportową 600 jazda na kole stała się czymś bardziej realnym
Bullit a jak przerzucasz biegi? bo różne teorie słyszałem a na kole jeszcze biegów nie zmieniałem
ssswer,
Ja miałem BMW R1150RT - kardana bym prędzej ukręcił niż to moto na gumie postawił
Jak kupowałem swoją R1 to byłem wcześniej kilka oglądać. Jedna miała "power shifter" (tutaj chyba wyjaśnienie nie jest potrzebna ale na wszelki wypadek: przerywa zapłon na ułamek sekundy żeby można było wrzucacbiegi bez sprzegła). Właściciel twierdził że to najlepsze do jazdy na kole.
Pozdro!
no fakt, teraz quick shiftery w modzie
ale faktycznie z tym pewnie na kole łatwiej zmieniać biegi
ale jeśli nie ma się takich bajerów to jak zmieniać biegi na kole? bez sprzęgła? ze sprzęgłem? półsprzęgłem?
w górę bez problemu zmienia się biegi bez sprzęgła... Odwijasz manete, delikatny opór na dźwignię zmiany biegów, i jednocześnie w ułamku sekundy zamykasz manete, zapinasz wyższy bieg i dzida ogień na tłoki...
Dokładnie tak jak Baca pisze
tylko uwazac, zeby nie przerzucilo na plecy
drodzy forumowicze,forumowiczki.
do posiadaczy RN-09 od niedawna jestem posiadaczem r1 z 2003r. jest to moja 2 maszynka,nie moge jej postawic na gume z 2 z gazu
,na poprzedniej bez problemu wstawała. na tej co teraz mam siedzi mi sie troche wyzej,ale nie wydaje mi sie,zeby problem tkwił w zawieszeniu bo to nie jest jakaś MZ. niebawem wyrególuje exapa moze cos pomoże.
nie wiem czy tarcze są jakieś podróby i sie ślizgaja,ale na 2 do odciny idzie nieco ponad 180,tak wiec nie wiem czemu nie moge jej postawic z gazu na 2.