Szkoda ze nie zostales tam i nie wezwales policji, wtedy moglbys sie ubiegac o odszkodowanie z urzedu miasta
trzeba było zgłosić szkodę i byłbyś do przodu a nie do tyłu z kasą
Dokładnie troszkę błąd popełniłeś bo mogłeś się ubiegać o odszkodowanie... ale z drugiej strony musiałbyś mieć z kilka godzin wolnego
mój kolega na fazerze kilka tygodni temu miał podobną sytuacje ale zrobił zdjęcia i wezwał policję... ubiega się o odszkodowanie
Ostatnio w TV bylo wlasnie ze jesli cos nam sie urwie w zawieszeniu z powodu zlego stanu dróg badz zlego oznakowania robot drogowych musimy wezwac policje i praktycznie 99% szans na odzyskanie kasy
wiec jedz tam na tych felgach z powrotem, dzwon po policje i walcz
chłopaki mają racje rób fotki i po psy będzie kasa na naprawę !! nie ma co się oglądać
tylko kurcze nie wiem czy juz teraz nie za pozno
jakby tam było to cały czas na tej drodze, miałby jakiegoś świadka (np kolegę) i nie byłoby kamer to już bym tam był
sprobuj, nie zaszkodzi na pewno
najwyzej Ci kuratora przypisza
w kazdym razie walcz nie zostawiaj tego tak bo felgi drogie ojjjj drogie ...
Ja swoje wywalczyłem jak mi się chrom na felgach poodbijał i zapłacili więc trzeba walczyć
dzisiaj tamtędy jechałem i tylko na środku stał ten "pachołek"
szczerze współczuję całej akcji... niestety po oględzinach ostrego już nic raczej nie da się zrobić (skoro usunęli feralną podstawkę pod słupek)...
zaraz zagadam do kumpla, który być może coś więcej będzie wiedział na temat prostowania felg
ehhh... jeszcze raz współczuję zjebanego weekendu
Sory panowie ze nie odpisywalem ale zaraz po zdarzeniu dostalem tel od szefa i musialem jechac do Hiszpanii,a pracuje jako kierowca ciezarowki....... wtedy jechal za mna kolega notabene jest tu zalogowany Kulio80 wszystko widzial ale z tym zgloszeniem jest maly problem.....wstyd sie przyznac ale nie posiadam prawka na moto nie mam czasu zrobic......
Może po prostu wystarczyło powiedzieć, że ktoś inny kierował
Tak chcialem zrobic ale tak jak wczesniej pisalem spieszylem sie do pracy i d....a,a dzisiaj zawiozlem felgi do prostowania szacowany koszt 400pln plus lozyska w kolach do wymiany 100pln..... lepiej by bylo za ta kase wlac paliwa i polatac ale coz life is brutal!!!!
dokładnie, raz z górki a raz pod
Postaram sie wrzucic fotki kolek jak je dodac tutaj do watku?
jak bierzesz "odpowiedz" to na dole masz załączniki.
no to wrzucam fotke
I jeszcze pare
I jeszcze pare
spoko naklejka