witam
mam dowas pytanie jechałem sobie,mijam 2 samochody i kilkaset metrów zajerzdzam pod blok,zamna samochód kia ceed,wyskakóje policjant 1 po cywilu macha odznaka policja kryminalna,daje papiery wzywa drogówke,podobno minołem go na przejsciu,drogówka proponóje mandat 200zł i 10pkt odmówiłem,niemieli nagrane ze popełniłem tekie wykroczenie innaczej bym przyjoł mandat.a ja niejestem pewny wydaje mi sie ze niebyło to na przejsciu.co dalej sprawa .jak to sie odbywa miał ktos stycznosc z grodzkim .prosze o info.....jak to mwyglada.
Przegrasz na bank. Sąd będzie za psami. Kiedyś odmówiłem przyjęcia mandatu od straży miejskiej. W sądzie pokazałem strażakom gdzie jest ich miejsce. Wyrok sądu brzmiał tak... "No panie Przyłucki faktycznie było tak jak pan mówi i racja jest po pana stronie, strażnicy mieli rozbieżne zeznania, nie wiedzieli co mówili. Sami się zakręcili. Ale ze względu na to, że był pan już karany mandatami sąd też pana ukarze"
a ile dostałes wiecej np ja 200zł ,10pkt dochodza koszta sadowe,czy sad bierze pod uwage taryfikator.
BaCa no chyba sobie jaja robisz, że takie uzasadnienie Ci dali. Przecież to się do komedii nadaje.
No ja do dziś jestem w szoku a minęło już chyba z 7 lat. Sąd przyznaje to co policja proponowała plus koszta sądowe. Jak dobrze pamiętam to kosztów miałem jakieś 150PLN a mandat 100.
Srubar nie ma juz grodzkich tylko sady rejonowe
A sad bedzie za psami na 100pr bo to jedna firma
to morze lepiej isc na komende zanim wysla wniosek do sadu,mimo braku nagrania i tak u
ijebia .....
A ja jak dobrze pamiętam to sprawy są kierowane do sądu od 250zł w górę bo poniżej jest niska szkodliwość czynu i są odrzucane/umarzane przez sąd.
a przejscie było z sygnalizacja świetlną czy normalne bez?
walcz chłopie ale musisz:
znaleść art prawne o które opiewa odmowa i warunki na twoją korzysć. Jeśli przedstawisz artykuły i słownie udowodnisz masz szanse na wygraną. DO tego trzeba mioeć głowe na karku, siłe, cierpliwośc i chęć wygranej z tymi bałwanami. W czasie rozprawy poproś o możliwość nagrania rozprawy sądowej na multimedialnym nośniku i miej do niego wgląd po sprawie przez np prawnika (tak na niby by mieć to w garści by sąd nie wymyślił głupoty).
Owszem sąd będzie po stronie glin ale Ty masz prawo się bronić i podać powody dla których gliny mogły się pomylić. TO trzeba udowodnić - w tym przypadku słownie i podać argumenty omylności funkcjonariuszy którzy CIe oskarżyli. Jeśli nie będziesz miał podstaw do odmowy to dostaniesz mandat i tyle. wIĘC ALBO WEŹMIESZ SIĘ ZA TO Z JAJEM ALBO PŁAĆ.
ROZUMIEM ŻE WYPRZEDZIŁeś NA PRZEJSCIU NA dwupasmówce a tego robić nie można, to śliski temat bo nie można wyprzedzać nawet przed i po pasach około 50-100 m czyli musisz jechac pojazdem równo z innym.
to gorzej bo jak są swiatła to mozna wyprzedzać. Masz trudna sytuacje bo ja tez nie słyszałem zeby ktos w sądzie wygrał. Ale zawsze jakaś iskierka nadzieii do sprawy bedzie sie tliła
powodzenia
zawsze mozesz jeszcze probowac coś mu namieszać ze sie nie przedstawił nie podał stopnia ani nazwy jednostki itd. itp.
ja bym szedł do sądu uparty jestem i nienawidze drani
jeśli sa światła to można wyprzedzać
mam koleżkę co jeszcze nigdy mandatu nie przyjął, zawsze sprawa trafiała do sądu, chłopak nie pracuje i ma dużo wolnego czasu. Wszystkie sprawy wygrywa, ale on ma do tego talent. Ja sam zawsze przyjmuję mandaty bo wiem że ja nie miał bym szans-czasu na wygraną.
Srubar1 ,ja bym podjechał na komendę i pogadał.Może dali by mandat za zaśmiecanie jakieś 100zł i byłoby załatwione.A tak będziesz się chandryczył po sądach i nie wiadomo ile Cię to wyniesie.Zawsze zyskuje się uprzejmością i pokorą mimo iż uznajesz że nie miałeś winy.Dobre podejście,uśmiech i załatwiasz sprawę w zarodku a nie jak już się nadmucha.
Spokojnie poczekaj na wezwanie na komisariat, wzywają na komisariat po odmowie przyjęcia mandatu i wtedy składasz zeznania(możesz jeszcze na komisariacie się przyznać że popełniłeś wykroczenie). Jeżeli weźmiesz adwokata to na pewno wygrasz nawet z jednym gadałem i mówił że nie ma żadnego problemu z wygraną chyba że bedziesz sam się bronić to bedzie ciężko ale jest to możliwe.
przemek778 napisał(a):Spokojnie poczekaj na wezwanie na komisariat, wzywają na komisariat po odmowie przyjęcia mandatu i wtedy składasz zeznania(możesz jeszcze na komisariacie się przyznać że popełniłeś wykroczenie). Jeżeli weźmiesz adwokata to na pewno wygrasz nawet z jednym gadałem i mówił że nie ma żadnego problemu z wygraną chyba że bedziesz sam się bronić to bedzie ciężko ale jest to możliwe.
Jaki jest sens brania papuge ze 1500pln żeby wygrał sprawę o 500PLN?
Ps. Wolał bym dostać te 500 czy o 400stu tam była mowa i 150 kosztów niż wydać 1500 na gada.. A pewności nie ma, że wygra.
Wiadomo będzie zapewniał, że wygra tylko po to żeby zarobić. A później powie, że robił wszystko co się da....
Albo musiałeś na prawdę przegiąć że chciało im się za Tobą jechać i podejmować tego typu interwencję lub po prostu miałeś pecha i trafiłeś na strasznie nadgorliwego policjanta, dziwie się tylko że chciało mu się bawić w mandaty i wnioski do sądu bo skoro nie przyjąłeś MKK i został skierowany wniosek do sądu o ukaranie to ten owy policjant będzie świadkiem w sprawie i jeżeli po wezwaniu na komisariat lub do wydziału ruchu drogowego, pod czas przesłuchania dalej nie przyznasz się do popełnionego wykroczenia to najprawdopodobniej również ten policjant będzie musiał pofatygować się do przyjścia do sądu na rozprawę. Gdybyś miał swojego świadka który by również zaprzeczył temu co stwierdził policjant to na pewno byś był w lepszej sytuacji a tak to jesteś sam. Tak jak wcześniej pisałem, jeżeli faktycznie popełniłeś wykroczenie to bądź konsekwentny i przyjmij to na klatę...