Po rozmowie, tj do wymiany lub naprawy:
- lampy, bo porysowane(wiadomo, że zaczepy pewnie poszły, ale można dać do pospawania) lub ok. 600zł
- dokupić stelaż zegarów, czyli jakieś 400-500zł
- dokupić lewy stet kierowcy i pasażera(350zł plus 150zł)
- lewy dekiel silnika, bo jest pęknięty i przecieka, dla tego też nie za bardzo można moto uruchomić, choć na chwilę da radę.(nawet niech będzie nowy z ASO nr 5VY-15411-00-00 85$ więc w salonie pewnie jakieś 350zł)
- lewa kierownica ok. 300zł
- lewe lusterko ok. 150zł
suma: 2400zł
i pewnie jeszcze kilka innych drobiazgów, więc tak do 3tysi się powinno zamknąć bez lakierowania.
Więc gdyby zszedł z ceny do 13tyś to za 16tyś byłaby całkiem fajna RN12 i to z 2006 roku, gdzie różne szroty z tego rocznika są po ok. 20tyś, a tu wiem co było.
nie wiem jak WY patrzyecie na te motory że ja mam do sprzedania dobry motor za półdarmo: trzeba tylko zaakceptowac ten bak że ma wgniote (albo sobie ją naprawić), zamowiłem lampy więc będą git. za 15 tys sprzedam forumowiczowi.
boją się brać od Ciebie bo torowałeś na niej.. ale ja jak bym miał 15staka to mógłbym zaryzykować
kazdy moto byl na torze nie ma co sie oszukiwac to sa scigacze
Raczej w PL to jest rzadkość, bo właśnie większość sportów porusza się po drogach publicznych. Co prawda są często gorzej wyżyłowane niż na torze, ale koniec OT, bo kolejne wpisy będę usuwał.
tu się pojawiło też coś ciekawego, tyle że w uj daleko, bo jakieś 800km w jedną stronę
http://otomoto.pl/yamaha-r1-M3788074.html
hmmm, moj motor był 6 razy na torze i przejechał około 1500 km z czego sa udokumentowane na kamerze te przejazdy i wrzucone na YT, moj kanał jest wszystkich znany więc nie mam nic do ukrycia (pierwszy raz na torze był w tamtym roku na jesień) - ale jak chcecie bo stan igła to nie jest. Na pewno nigdy nie latałem na kole a katowanie było tak jak na filmach (jeśli to jest katowanie to jakoś to przeżyje jeśli ktoś to okresli katowaniem). Był ślizg na Brnie i jest to nagrane. Po za tym nigdy nie miałem gleby a ten ślizg był spowodowany hamulcem nożnym który się zacisnął na łuku - rozkręcił się set który został kupiony przed wyjazdem "Majowym" - nie był sklejony na śrubach i tak się to skończyło.
Na cywila jeżdzę spokojnie toteż nie jeżdzę wcale choć zrobiłem tym motorem 17 tys km przez 3 lata. 300 ta maszynka leciała nie raz.
Nie napieram byście go rozchwytywali ale skoro daje gwarancje na mechanike to znaczy ze nie sprzedaję rzęcha. I nie będę również ukrywał że przejde na RN22 jeśli sprzedam RN12 i nie zniknę z tego forum - uwaga jest jednak taka że nie chce już jeźdizc na cywilnych drogach i kupie motor na tor.
Pele, po pierwsze proszę się najpierw przywitać w dziale świeżaki, a dopiero później zadawać pytania.
Po drugie, link nie działa.
- brakuje 2 śrub z prawej strony (boczek i pług pod setem)
- marnej jakości zdjęcia i chyba z lewej też jednej śruby brakuje od boczku
- nie jestem pewien czy osłonka sprzęgła jest porysowana
a ja spuszcze ostatecznie do 15 tys swoją oferte
Każdy sprzedaje swój sprzęt....chyba widać koniec sezony...
ja się napaliłem na RN22 i chciałbym ją wziąć ale musze mieć kase czyli sprzedać 12
Wiadomo zmiana na inny...lub brak kasy...lub STARA za bardzo sapie ze lepiej kupić to czy tam to GŁUPSTWO do domu.. ., każdy ma swój PRYWATNY powód..ale koniec sezonu widać bo ilości ofert...
trudno trafic dobry egzemplarz a sprzedac przed sezonem i pocinac z pazura zanim sie znajdzie cos godnego uwagi to strata czasu lepiej sprzedac pod koniec sezonu i masz pół roku na szukanie. TO MA SENS. A jak stara sapie to ja lepiej wymienic na nowszy model łatwiej pojdzie niz z r1
Ale browar wchodzi ojojjoj
no niby browar wchodzi ale to prawda prawdziwa
ja motor upatrzony już mam i czekam,
jak się nie sprzeda to będę jeździł dalej RN12 bo co by nie. Ktoś może podejrzewać że moja wytyrana czy coś ... jak by tak było to rok temu po dokładnie podobnym wystawieniu jej na sprzedaż chyba nią bym już nie jeździł - wtedy się tez nie sprzedała. TYle ze jej nie wystawiłem nigdzie - tylko tu na forum.
Mam ten bak wgnieciony to fakt jest ale w zamian za ten bak wyjęte 3-4 tys z ceny ! A dodane 3-4 tys za dodatki jakie są w tym motorze.
Ciekawe czemu nagle cena spadła na 15tyś z 17,5 =>
http://otomoto.pl/yamaha-r1-M3788074.html
Ma może ktoś blisko i by dla mnie ją oblukał, bo może w piątek jednak bym się wybrał na zakup.
uuuuu ktoś ma jutro po nią przyjechać i oglądać, ale obstawiam że na 99% się sprzeda, bo ładna jest i raczej w ori malowaniu.
- podkładka od nakładki przy główce ramy jest nieoryginalna
- brakuje śruby od przedniego błotnika
- zarysowana osłonka sprzęgła
- a najbardziej bym się martwił nieoryginalnymi śrubami tylnego stelaża i malowanym błotnikiem tylnym
Byłem oglądałem
Dlatego też cena poszła w dół
) ale komentować mi się niechce tego badziewia