Witam jak w temacie co powiecie o podróbce ohlins z aliexpres warto czy lepiej kupić już oryginalny YAMAHY może ktoś takowy posiada i się wypowie

polecam Hyperpro. Jc to mam u siebie

i masz hyperpro z ali rozumiem nie org

oryginalny... chyba że chcesz Ohlinsa..

Nie mamy w ofercie chińskich produktów

Był niedawno temat o podróbkach ohlinsa z Ali i nie tylko ohlinsa. Jakiś gość co to rozbierał napisał żeby spalić i zapomnieć o istnieniu 

A tam bzdury lepiej wydać 200 zł za podróbkę z ali jak się spierdoli kupić kolejną niż tysiONC PINCET na OHLINSA, a często jest tak że po sezonie dwóch moto się sprzedaje kupuje coś nowszego a amorek razem z tym idzie i jest się stratnym, chyba że nosacze janusze odkręcają sprzedają moto taniej a amorek na allegro, ale to zabawa itp itd.

Ja mam z aliexpressu tłumi dobrze ma 24 stopniową regulacje w życiu bym nie kupił tych drogich

Dlaczego mówisz Janusze? jak sprzedałem moja rn19 to ściągnąłem powercomandera, amorek ohlinsa, decat arrowa jakies pierdoły jeszcze i odzyskałem 2tys złotych. Klamki ASV przełożyłem do rn22 a też swoje kosztują nowet używki. W Polsce nikt nie chce płacić za dodatki nawet jak jest obwieszona jak choinka. Moim zdaniem wkładanie chińskiego amora skrętu to igranie z życiem bo co jeśli ci się zatnie w najmniej odpowiednim momencie? zaoszczedzisz pare stówek a leczenie może kosztować trochę więcej...

Ja jeżeli chodzi o opony i rzeczy czysto strikte związane z.zawieszeniem nie bede kupował chińskich . Opony tragedia, a amory jak to amory tak jak Szymek napisał. Jest dobrze to jest dobrze ale chusteczka wie co jest w środku. Bo z zewnątrz piekny

Równie dobrze ohlins toby czy inny może się zaciąć, z resztą nie słyszałem o przypadku żeby amorek się zaciął ew. może oleju popuścić i przestać działać przecież chodzi w jednym poziomie... no chyba że ktoś z was ma takie doświadczenia podparte argumentami.

nie wiem może macie racje ale ja próbować nie mam zamiaru
zresztą jak się ohlins zjebie to wiadomo do kogo mieć pretensje a chińczyka może być trudno namierzyć

Dużo osób jeździ na chińczykach i chwali co kto woli panowie. Ja mam chińskie klamki hamulcowe i śmigają

Wszystko jest chińskie tylko zależy kto i ile za to zapłaci. Mówie zacięcie amorka to bujda na resorach, ja tam jak się spierdoli to go wypierniczę do śmietnika i zamówię kolejny. Za 1 ohlinsa mam 7 chińskich. Poza tym pewnie te ohlinsy też w chinach robione. Tak samo jak wometech, te wszystkie klamki crash pady to chińskie cnc aluminiowe. To ja wole bez nadruku a taniej.

Z resztą każdy mierzy siły na zamiary mnie nie stać wywalić 1.5k na amorek którego będę używał tak jak jeżdżę moto czyli od święta.  Róbta co chceta  wasza kasa

Teraz w chinach jest wszystko robione... problem polega nie na tym że to z Chin, a jaką kontrolę jakości ma dana część. Możliwe, że ohlins też jest z tej samej fabryki co inne chinole. Ale tam mają je lepiej kontrolować przez co mniej złomu trafia. Ale to tylko teoria

prawdopodobnie zamówię i zdam relacje jak i co kiedyś brałem sety złote sportowe z ali i jestem zadowolony

A ja zamówię oryginał i też zobaczę jaka różnica między ohlinsem a Ori z r1

Ori amor to porazka zbyt slabe tlumienie i kazdy inny z reg bedzie ok nawet nie jakiś tam pro
Sam mam ohlinsa progresywny i niema bata o shimy,w koleinach