Za kosz 4082zl o cholera ale cena

(2015-10-13, 09:15 AM)zybiy napisał(a): a ktoś pisał że wymiana nowego sprzęgła kosztuje dwójkę

Tak jest np. w przypadku ściągania nowego kosza ze Stanów. Sam kosz ok. 1000zł, reszta to cła, transport itp.

kwestia rozganizowania i sie można zbiorcza paczke załatwić tanio i dobrze, ale jak to w PL nikt tu nie chce w grupie miec korzyści
na forum powinno sie skrzyknąć kilku ludzi, ustalic termin i zrobić zbiorcze zamowienie, wyszło by tanio i dobrze.
może coś jednak zmienie: dobrze i tanio a nie tanio i dobrze

Ceny poszły fest w górę w 2014 roku. W 2013 kupowałem napinacz rozrządu za 650 cebulionów do RN19, a teraz kosztuje 1200 .
Yamaha i inne marki mają po prostu monopol na te części, ciężko o tańszy zamiennik jeśli chodzi np. o sprzęgło.... Jedyne co Yamaha ma tanie to łańcuszki rozrządu

Odświeżam trochę temat.
Zanitowałem nowy zabierak sprzęgła, zamontowałem i... Dupa. Nadal to samo. Częstotliwość dźwięku nie jest związana z obrotami, poprostu kiedy chce to tłucze. A sam dźwięk jest ciężki do określenia. Coś jak u Pewusa na filmiku

Wyciągnąłem przekłądki i tarcze, skręciłem wszystko i po odpaleniu cisza. A więc wyelminowałem kosz zewnętrzny. Problem zaczyna się kiedy moment jest podawany na kosz wewnętrzny. Sprawdziłem wszystkie elementy i nie widać żeby cos było nie tak z nim.

Dziwne jest to że kiedy nie ma przekłądek i tarczek to kosz wew. nie pracuje i jest oki, idąc tym tropem kiedy wszystko jest skręcone jak powinno na luzie stuka bo kosz wew pracuje, natomiast po wciśnięciu sprzęgła rozchylają się tarczki i przekłądki i kosz wew przestaje pracować więc i stukanie powinno ustać, a tu guzik. Nadal stuka...
Czy ktoś ma jeszcze jakiś pomysł co to może być bo mi kończą się pomysły...
Dodam że dźwięk jest głośniejszy niż u Pewusa i do tego tak jakby coś o siebie zachaczało bo aż szarpie tak dziwnie. Nie jest to takie grzechotanie tylko jakby jakieś elementy stalowe sie zaczaczały o siebie.

panewka (oby nie ) moze rozrzad?

sprawdź koło zębate wału korbowego które współpracuje z koszem czy sie nie wyszczerbił przypadkiem jakiś ząb ,jeśli tak to właśnie będzie pukać ,czasem puka to jak by panewka sie obróciła ,powodzenia

kiedy wymieniales lancuszek rozrzadu wraz z napinaczem?

Problem po stronie silnika raczej odrzucam, bo tak jak pisałem kiedy wewnętrzny kosz i co za tym idzie skrzynia są odłączone od kosza zewnętrznego wszystko ładnie działa bez żadnych hałasów, dopiero kiedy sprzęgła się "łączą" zaczyna się cyrk.

Tak samo koło zębate odpada bo do momentu kosza zew z którym koło współpracuje jest gitara.

moglbys wrzucic filmik tego stukotu? byloby naprawde latwiej

OK rozumiem ,ciezko coś doradzić przez neta jak sie nie widzi czy słyszy

Mam rozłożone moto więc nie dam rady.
To nawet nie jest stukanie, bardziej takie jakby szarpanie.
Ja obstawiam albo własnie coś zkoszem wew albo skrzynia, z tym że na luzie ten dźwięk jest i na biegach tak samo...

moze byc i koszyczek sprzegla, a przy wciskaniu sprzegla zmienia sie cos?

No właśnie nie. Dźwięk nie jest związany z obrotami silnika, wciskaniem sprzęgła czy biegami. Poprostu jest. I jest tak "agresywny" ze aż boli kiedy to słysze

spusc olej zobacz czy sa jakies wieksze opilki na dnie,( na rozgrzanym silniku szybciej zleci)

Sprawdź napinacz rozrządu ,jak masz kolegę co ma tez ten model spróbuj przyłożyć jego kosz na próbę ,wtedy będziesz miał pewność i wyeliminujesz niepotrzebne koszty

Już wszywszystko jasne. Poszla skrzynia biegów dokładniej tryby w 5 biegu. Temat do zamkniecia

jak zawsze miałem racje