Witajcie,

W takich sytuacjach wkurwia bezradność.. policja niby już szuka ale szanse na znalezienie nie są wielkie, wiem że to nie R1 ale zerknijcie proszę bo kto wie, może ktoś coś usłyszy..

Mojemu koledze skradziono w ubiegłym tygodniu, w środę, 5 motocykli, jego osobistą FZ-1 i 4 inne moto które miał na handel. Straty na 80koła garaż miał w miejscowości Pajęczno, województwo łódzkie). Włamali się w nocy wyłamując zamki w drzwiach, garaż teoretycznie na osiedlu między blokami, ale włam był w czasie burzowej i deszczowej nocy, oczywiście nikt nic nie widział i nie słyszał.
Poniżej dane moto:

Yamaha FZ-1 N o numerze rejestracyjnym EPJ L655 i numerze VIN: JYARN166000002834 z 2007 roku w kolorze żółtym (ten moto dobrze znam, miał założony bardzo głośny krótki wydech, dodatkowo splanowana głowica i zwiększony stopień sprężania, zwiększona moc około 180 koni, dużo mocniejszy od standardowych FZ-1), link do ogłoszenia:
http://motoallegro.pl/yamaha-fz-1-honda-...10644.html

yamaha fjr 1300 o numerze rejestracyjnym 674EQE91 (Francja) i numerze VIN: JYARP116000001518 z 2004 roku w kolorze GRAFIT
http://motoallegro.pl/yamaha-fjr-1300-sk...11541.html

yamaha fz6 o numerze rejestracyjnym 501BTP59 (Francja) i numerze VIN: JYARJ071000024963 z 2005 roku w kolorze SREBRNO-CZARNYM
http://motoallegro.pl/yamaha-fz-6-fazer-...11636.html

HONDA CBF 1000 o numerze rejestracyjnym BK739FA (Francja) i numerze VIN:ZDCSC58B08F300459 z 2008 roku w kolorze czarnym
http://motoallegro.pl/honda-cbf-1000-skr...11414.html

HONDA HORNET w kolorz czarnym o numerze rejestracyjnym 803FBD92 (Francja) i numerze VIN: ZDCPC41A07F002523 z 2007 roku
http://motoallegro.pl/honda-cb-600-horne...11167.html

Jeśli ktokolwiek miałby jakieś info, w ogłoszeniach jest numer tel. lub piszcie, dzięki za każdą pomoc!

szmaty... łapy ucinać !

oj tak... do roboty się takie ch.... nie wezmą, tylko na cudze polują.. kolega jest załamany, całe życie orka a tutaj w jedną noc właściwie cała kasa, jaką miał i władował w te motocykle.. zostawili tylko jedną rozebraną yamahę FJR1300, bo pewnie się nie zmieściła, najpewniej byli busem bo akurat na busa 5 maszyn wchodzi

Burze czesto sa okazja do takich akcjii , nic nie slychac i malo widac , sam przed wczoraj zasuwalem autem w deszczu i do h.. nie widzialem fotoradaru i mi jeblo przy ladenej predkosci foto. co Najlepsze radar nie stal z prawej strony a z lewej czyli byl nastawiony na dwa kierunki jazdy ...

brak słów,chciałbym aby mnie ktoś zostawił na 5 minut z takim chujem w zamkniętym pokoju,życzę powodzenia koledze jak tylko coś mi wpadnie w ucho dam znać,Łódź jest 100km odemnie więc nie tak daleko

dzięki, właśnie łódzka psiarnia przejęła temat, no ale wiadomo jak jest, sprzęt może być wszędzie..
a'propos tematu sam zacząłem się zastanawiać nad jakimś zabezpieczeniem gps, ukraść moto jest jednak łatwo jak widać a taka rzecz może by pomogła:
http://motoallegro.pl/lokalizator-gps-mo...67176.html
inwestował ktoś w taki monitoring?

nie wiem czy samo urzadzenie gps bez jakiegos pakietu wykupionego w firmie ochroniarskiej typu juwentus jest cos warte, u nas w firmie wszystkie gpsy mamy z firmy ochroniarskiej. ale moze sie myle? Ma ktos jakies sprawdzone zdanie? Jesli to faktycznie godne uwagi to sam chyba zainwestuje w taki sprzet...

Jeb......ne złodziejstwo !!!

Ja pier.... co się dzieje w tym kraju?? Nie którzy ludzie wyrzekają się tylu rzeczy , żeby kupić sobie ,,coś droższego,, a taki darmozjad myśli jak ukraść - pozbawić kogoś tylu marzeń , czasu i straconych pieniędzy...

Pierwsza moja RN09 zwedzili ze strzezonego parkingu z nadzorem (kamery) i strozami w Warszawie (nowy wlasciciel wykupill AC zaraz po tym jak ja ode mnie kupil ale czy kase odzyskal to nie wiem, szarpal sie z ubezpieczycielem w kazdym badz razie o odszkodowanie na pewno). Czysta magia - kamery ani swiadkowie nic nie widzieli i nic nie slyszeli. Sprzet przepadl.

Natomiast 3ka gosci ktorzy probowali zwedzic moja kolejna RN09 siedzi w pierdlu juz od 4 lat i mam nadzieje ze szybko nie wyjda (apeluja nadal hehe). Musieli mnie namierzyc (jak sie pozniej okazalo byla to cala szajka- rozboje, bandytyzm, kradzieze, paserka itd - po sadach latalem chyba z 1,5 roku w roznych miastach gdzie ta recydywa dzialala). Pokrzywili w R1 tarcze hamulcowa probojac sciagnac lomem XENE gdy ta sie rozwyla, ale zeby sie dobrac do mojego sprzeta najpierw kumpla 954 z garazu wyniesli, mojego juz nie zdazyli bo dali dyla.. Rzeczy odzyskalismy poniewaz debile najpierw ukradli firmowego bus'a kilka osiedli dalej i przyjechali nim po nasze sprzety a ten mial wbudowany nadajnik GPS Mieli pecha (a my szczescie) chociaz kasy za zniszczone tarcze jeszcze nie odzyskalem mimo ze pieniadze sa zasadzone, to samo kumpel za zniszczona 954 ktora policja znalazla 80km dalej w porzuconym busie. Gosci policja dorwala pol roku pozniej na kradziezy auta pod Warszawa i doszli po odciskach palcow ze to Ci sami.

Od tamtej pory nie wpuszczam do garazu zadnych nieznajomych - motocykl do ogledzin udostepniam w drugim koncu miasta, miejscowke mam zabezpieczona i pod nadzorem a moto dodatkowo "opancerzone". Jak sie kolesie pojawia ponownie, to na pewno cali nie ujda a rurka na lbie sie zegnie na pewno ) Za darmo nic nie ma.

Stary temat ale wrócił jak bumerang, bo policja znalazła przypadkowo jeden ze sprzętów - FJR1300.
Okazało się że rozbili w mazowieckim jakąś szajke, którą rozpracowywali za handel dragami, napady, kradzieże itd, no i jedną z ich "działalności" były kradzieże motocykli. Złapali całą grupę i sprawdzając różne meliny znaleźli FJRa. Po pozostałych sprzetach ani śladu, ale ten jeden udało się odzyskać, chociaż trwało kilka miesięcy zanim policja oddała.

to zdjęcia mają od złodziei a miesca nie mogą znaleźć?? dziwna akcja

Za 20tysia nagrody to można by się na 2-3dni przejechać i pojeździć po wioskach

Zdjęcia mogły dotrzeć do właściciela aby wyciągnąć "okup" za zwrot bajków. Jakaś amatorka pewnie ukradła sprzęty licząc na łatwy zarobek, może nie tak łatwo opchnąć lewiznę i chcą się szybko pozbyć w ten sposób