A mnie trochę jednak dziwi jego postawa- tak jakby brak motywacji, zacięcia. To co on zrobił dziś z Markiem to taki policzek. I tak by go objechał ale oddać pozycję? Brak ikry, jest starszy i pewnie kalkuluje ale to nie o to chodzi.

Szkoda mi Marka jak cholera. Doviego z palcem tam gdzie (LGBT lubi) objechał jak dziecko.
Dał szansę innym sięgnąć po tytuł. Będzie gonił - będzie ciekawiej.

(2020-07-19, 08:55 PM)Zygi napisał(a): A mnie trochę jednak dziwi jego postawa- tak jakby brak motywacji, zacięcia. To co on zrobił dziś z Markiem to taki policzek. I tak by go objechał ale oddać pozycję? Brak ikry, jest starszy i pewnie kalkuluje ale to nie o to chodzi.

Szkoda mi Marka jak cholera. Doviego z palcem tam gdzie (LGBT lubi) objechał jak dziecko.
Dał szansę innym sięgnąć po tytuł. Będzie gonił - będzie ciekawiej.

To nie brak motywacji tylko kłopoty z sprzętem...
ktoś wie dokładnie co się stało bo na razie cza mieć wykupiony dostęp do materiału wideo gdzie pokazują co się podziało... silnik zgasł na pewno pytanie czy nie przerywał już wcześniej....

(2020-07-20, 09:10 AM)simon68 napisał(a):

(2020-07-19, 08:55 PM)Zygi napisał(a): A mnie trochę jednak dziwi jego postawa- tak jakby brak motywacji, zacięcia. To co on zrobił dziś z Markiem to taki policzek. I tak by go objechał ale oddać pozycję? Brak ikry, jest starszy i pewnie kalkuluje ale to nie o to chodzi.

Szkoda mi Marka jak cholera. Doviego z palcem tam gdzie (LGBT lubi) objechał jak dziecko.
Dał szansę innym sięgnąć po tytuł. Będzie gonił - będzie ciekawiej.

To nie brak motywacji tylko kłopoty z sprzętem...
ktoś wie dokładnie co się stało bo na razie cza mieć wykupiony dostęp do materiału wideo gdzie pokazują co się podziało... silnik zgasł na pewno pytanie czy nie przerywał już wcześniej....

W wywiadzie powiedział problemy techniczne i motocykl zgasł. Miał problemu z tylna oponą.

Widziałem krótki film jak zjechał z toru bo silnik mu przerywał i tak jak piszesz opona.
Ma wybaczone

tak sobie oglądam powtórki z mtogp....
i powrót MM z żwiru na tor.... dożywotnia kara... ani razu nie popatrzył czy kogoś nie ma, dopiero w połowie szerokości toru oglądnął się....
szybka nitka szybką nitką, nie oznacza że ktoś inny nie walczy nie wyprzedza itd... i nie jedzie na bombie poza szybką nitką.... bo przy takim speed to by była dopiero kraksa...

on ma resztę ludzi na torze za nic.... on tylko on najważniejszy....