żaba >> TAK .. to ON .. a on się tam średnio cieszył bo to BARDZO skromny człowiek .. to my ( JA i reszta co go zna kilka lat ) zbieraliśmy zęby z kostki brukowej .. On powiedział ( pamiętam jak dziś ) : "Nie przesadzajcie, spokojnie .. jakbym 1.36 pojechał to by była sensacja ... "
I qrwa  .... POJEDZIE !!! Może to umknęło ale mogę napisać jeszcze raz : ON ROBI TE czasy na 600 ccm na Poznaniu MAJĄC PO BOKACH NA TYLE OKOŁO 1,5 cm DO ZAMKNIĘCIA OPONY !! Takie rzeczy robił na Poznaniu tylko Andy M. ... i to nie jest żart !! Kto kuma co to jazda po torze to może się domyślić jaki zapas ma w przyczepności jeśli jedzie 1.38 tak a nie inaczej !!!! To jest właśnie koleś który pogoniłby kota ścisłej czołówce !! No tylko właśnie >> np. na wyścigu po kilku kółkach tylny amor ( SERYJNY ) aż się dymił .. umierał po prostu .. a skąd nagle wywalić 7000 zł na TTX-a, skoro jak sam widziałeś Kawa umęczona bo jak trzeba wydać na kosmetykę to zawsze idzie na paliwo i opony ...
Raz kolejny >> angażuje się w sprawie nietuzinkowego człowieka ! Jechać chwilę za nim to obraz którego się nie zapomina .. przeogromna prędkość w winklu ( aż się kurzy jak dochodzi do ryfla na dużej patelni ) i NIESAMOWITY spokój .. płynność .. lekkość jazdy .. Ostatnim razem jeździłem cały czas na RN2 około 1.51 - 1.52 .. pojechałem za nim 1/3 okrążenia ( sam mnie dogonił, zrównał się na prostej i kiedy ja hamowałem jakbym miał zginąć zaraz on mnie wyprzedził od wew. i pomachał ręką żebym jechał za nim ) .. co winkiel się oglądał czy jestem bo musiał zwalniać i czekać .. potem niemieckich pojechał .. ale te kilka zakrętów za nim i pykło 1.48. niskie.. od tak bez stresu .. taki to człowiek ..

misiek84 ... tak dokładnie jest ! I Jarek i Domel sporo wiedzy od niego łyknęli .. sami BARDZO dużo wypracowali i chylę czoła .. ale nie raz i nie dwa łapali się za Kwazim, pytali o linie i punkty ( tak jak pisze żaba wyżej o punktach ) .. chętnie się tym dzieli, wiedza idzie pełną parą ( gratis ) .. a to są konkretne PIENIĄDZE i często zdrowie zaoszczędzone przez otwartość i uczynność skromnego gościa ..

Czy jedzie po piłkarzach ? TAK >> nie jakoś strasznie bo on wylewny nie jest ale ma żal że jest jak jest tak jak ja i każdy kto sport motorowy uważa za coś kilka klas wyżej od paru debili kopiących balon z powietrzem .. od paru klaunów udających urwanie nogi NAWET jak go nikt nie dotknie .. błazny ! ..
Skoki czy choćby lekkoatletyka .. no ok .. treningi, wyrzeczenia .. poświęcenie zdrowia przez kontuzje .. ale takie cioty jak Ronaldo czy inne Messi .. jak ten błazen Lewandowski czy inne Piszczki ? KABARET !! I siedzą takie łobżarte łopoje na tych trybunach płacąc po 500 zł za bilet, widzą jakieś 2 centymetrowe kukiełki biegające bez celu i co chwila >> nieporozumienie .. Błaszczykowski do Lewandowskiego .. i .... nieporozumienie .. i qrwa milion za milionem ZA CO ?!??! A te ciecie obżarte piwem, po 120 kilo czym się tak podniecają ? Że co ? Nigdy nie zakumam fenomenu tego badziewia ..  Całe życie gra jeden z drugim >> CAŁE ŻYCIE >> i se do chuja walca piłki podać jeden do drugiego pod nogę nie potrafią ??  Co za bzdet ... Ile milonów czy MILIARDÓW idzie na takich ćwoków a ile na skoczków, siatkarzy ? Mistrzów Świata do qrwy nędzy !! Ale NIE .. nadal na tych pedziów z państwowej kiesy kolejne miliony .. a ja mam niby żal że garbaty ma dzieci proste ? No nie wiem czy to dobre określenie ..