Siemanko forumowicze!
Słowem wstępu przepraszam za obsuwę, bo wpis miał być wczoraj wieczorem, ale zwyczajnie poszedłem na imprezę i szybko nie wróciłem
.
Do rzeczy! RN22, którą rąbnęli mi w maju -
http://r1-forum.pl/showthread.php?tid=7616 - znalazła się w miniony weekend. Jadąc na wesele w sobotę zadzwonił do mnie
Koczis mówiąc o aukcji na OLX. Zwrócił się do niego
Kozia87 ,bo był zainteresowany zakupem.
Akcja była szybka, podałem Gabrielowi (kozia87) znaki szczególne, którymi się wyróżniała i ten po 2-3 godzinach oddzwonił mówiąc, że po krótkich oględzinach jest pewny, że to moje moto. Kilka telefonów w różne miejsca, umówiona wizyta z właścicielem o 10 w niedzielę i o 4 rano w drogę (jestem z podlasia, a moto było niedaleko Przemyśla).
W niedzielę o 10 razem z policjantami wjechaliśmy do właściciela, trochę kłótni i gadki, że "nie mamy prawa zabrać motocykla", ale koniec końców moto stoi teraz na parkingu policyjnym i sprawa jest w toku. Rama była wymieniona, a numer silnika został starty pilnikiem (choć policjant stwierdził, że jest możliwość by to odtworzyć).
Teraz zostało tylko czekać
Na koniec, dziękuję chłopakom, bo to w sumie tylko ich zasługa
. Ja już dawno pogodziłem się ze stratą i nie śledziłem portali aukcyjnych..
P.S. Wrzucam fotkę ( w załączniku) z wczoraj, moto od pierwotnego stanu różni się bardzo..ale jak już uda mi się ją sprowadzić do garażu to zostanie wypieszczone
.
Pozdro!