Siema odświerzam ten nieszczęsny temat
i oświadczam, że chyba nie jest dobrze
Dzisiaj byłem u znajomego mechanika żeby posłuchał, przejechał się i spróbował dojść do tego co jej dolega , że tak ją zamula na niskich obrotach ???
-Pierwsze za co się zabrał to SPRAWDZIŁ WSZYSTKIE PODŁĄCZENIA WĘŻYKÓW ITP i wszystko było ok.
-Potem poszedł air box z filtrem i też wszystko ok.
-Po krótkim zastanowieniu się stwierdziliśmy, że wywalamy gaziory które zostały: rozkręcone, sprawdzone, umyte-wyczyszczone, wyregulowane- zsynchronizowane, czyli wszystko co sie dało z nimi zrobić zostało zrobione...
-świec nie sprawdzaliśmy bo już nie było na to czasu, a nowe będe miec dopiero w poniedziałek..
Po zamontowanu wszytkiego i odpaleniu dalej zamulało jak wcześniej i nie było żadnej różnicy
Jednak przy synchronizacji gaźników wyszła bardzo nie miła niespodzianka w postaci mnóstwa wydobywających się białych oparów z odmy
Dodam tylko, że gaźniki bez problemu udało się ustawić i na wolnych obrotach normalnie chodzi...
Wniosek poszedł taki, że skoro zapierdala dym z odmy to znaczy, że jest nieszczelność na pierścieniach i dlatego brak jej mocy na niskich obrotach.
Pomysł padł też taki, że może olej który mi zalali był poprostu do dupy/podruba i szybko stracił swoje właściwości i dlatego jest taka nieszczelność. . .A może rozrząd ma coś do tego ??? ???
Moto zostało u niego bo powiedział, że musi się z tym przespać i posiedzieć na spokojnie przy nim bo może da sie to jakoś ogarnąć. . .
I teraz powiedźcie mi czy zmieniać olej i świece wierząc, że to coś pomoże i raptem będzie dobrze? Czy mam już się szykować na niewiadomo jakie koszty ? ? ? ? ? ? I w ogóle macie jakiś pomysł co z tym dalej zrobić ????