Niespodzianka po wizycie na hamowni ( GSXR-600 )
Autor Wiadomość
A.S. Offline
HULK
*****

śląsk
K8 + K63 2021

Liczba postów: 3,205
Dołączył: Nov 2015
Reputacja: 22
#1
Niespodzianka po wizycie na hamowni ( GSXR-600 )
Jak w temacie .. koleżanka zaprowadziła moto do TOXIC we Wrocławiu ..
Hamownia, strojenie i te sprawy ....
Odebrała 4 dni temu ( z oczywistych względów nie jeździła, nawet nie odpalała bo moto od razu trafiło do domu do pokoju ) .. zabrała się za serwis podstawowy przed sezonem no i taka niespodzianka ..

[Obrazek: f479759dea430065.jpg]
[/url]
[url=https://images83.fotosik.pl/989/f479759dea430065.jpg]
2018-02-10, 10:01 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Tazz Offline
Konkretny
****

Mielec
Gsxr k8

Liczba postów: 637
Dołączył: Jan 2016
Reputacja: 2
#2
RE: Niespodzianka po wizycie na hamowni ( GSXR-600 )
doktor?
2018-02-10, 10:09 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
mate1993 Offline
Młody
**




Liczba postów: 92
Dołączył: Apr 2017
Reputacja: 0
#3
RE: Niespodzianka po wizycie na hamowni ( GSXR-600 )
Ale masło Red_icon_sad
2018-02-11, 03:52 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Tomierłan Offline
Konkretny
****

Śląsk SRC
Blue RN22 10'

Liczba postów: 591
Dołączył: Oct 2012
Reputacja: 1
#4
RE: Niespodzianka po wizycie na hamowni ( GSXR-600 )
A co ma A.S strojenie, hamownia i takie tam.... do tego co koleżanka ma w silniku zalane ?!? Bo nie kumam bardzo ?? Bo z twojego wpisu rozumiem że wina TOXICa ??
2018-02-11, 12:48 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
simon68 Offline
Wariat
*****

Oświęcim
RN22,SX450,dzik

Liczba postów: 2,646
Dołączył: Mar 2012
Reputacja: 9
#5
RE: Niespodzianka po wizycie na hamowni ( GSXR-600 )
a uważasz że to jest zalane .... mleko się porobiło bo pewnie uszczelka poleciała i woda z olejem, a strojenie temu że kręcona mocno bez chłodzenia itd.... ale kto to wie... tylko dumanie jak to się stało ....
AS musi rozwinąć temat....
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2018-02-11, 01:26 PM przez simon68.)
2018-02-11, 01:26 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
misiek84 Offline
Wariat
*****

Kałuszyn
R1 RN12

Liczba postów: 1,351
Dołączył: Oct 2015
Reputacja: 2
#6
RE: Niespodzianka po wizycie na hamowni ( GSXR-600 )
Mi kiedyś kiedyś taka breja się zrobiła jak w Oplu Omedze wywaliło uszczelkę pod głowica i płyn chłodniczy z olejem się zmieszał... Tylko tam było chyba trochę inaczej po płyn dostał się do oleju a tu jest chyba na odwrót...


We włosach wiatr, w oczach łzy na liczniku czterdzieści trzyRed_icon_cheesygrin
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2018-02-11, 01:59 PM przez misiek84.)
2018-02-11, 01:58 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
shogun_zag Offline
Geriatric Team
*****

Sosnowiec
motóry 1 i pół

Liczba postów: 2,017
Dołączył: Nov 2016
Reputacja: 2
#7
RE: Niespodzianka po wizycie na hamowni ( GSXR-600 )
No ale co zrobisz, jak nic nie zrobisz?
Jak udowodnisz? Usłyszysz, że pewnie taki był przed ...
Mają na hamowni monitoring? Jak tak, to może widać, czy grzej moto, czy wiążą pasami, odpalaj i ... hejaaaa do odciny. Nawet jak tak było, to i tak Ci nie udostępnią nagrania ... i co zrobisz?
A może faktycznie Koleżance się "to" stało, może ... może ... dużo tych "może"
Przerabiałem podobny temat z samochodem i ... poza tym, że się nawku@wiałem, straciłem czas to ... nic nie zyskałem.
Odpuść Arek, szkoda czasu.
======================
Pozdrawiam
Piotrek  Red_icon_smoke
2018-02-11, 05:21 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
incom Offline
Konkretny
****

Warszawa
R1 Rn xXx

Liczba postów: 558
Dołączył: Mar 2012
Reputacja: 5
#8
RE: Niespodzianka po wizycie na hamowni ( GSXR-600 )
ufffff ...... génois ......... wyhamowali ...... Red_icon_cheesygrin Red_icon_cheesygrin Red_icon_cheesygrin Red_icon_cheesygrin Red_icon_cheesygrin Red_icon_cheesygrin Red_icon_cheesygrin
--- R One  is The BesT OnE ---
2018-02-11, 11:56 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Szejn Offline
Użytkownik
***

Wrocław
RN20

Liczba postów: 162
Dołączył: Jun 2017
Reputacja: 0
#9
RE: Niespodzianka po wizycie na hamowni ( GSXR-600 )
Nie chcę nikogo oczerniać, ale w drugiej połowie sezonu byłem w Toxic Moto, żeby mi wyważyli przednie koło i od razu z nimi pogadałem na temat serwisu mojej R1 to co będę chciał zrobić na zimę. Miałem do zrobienia sprzęgło, rozrząd, gaźniki, zawory etc.
Po 10 minutowej rozmowie od razu wiedziałem, że już do nich nie wrócę Red_icon_smile
Moto oddałem do innego serwisu, który wydaje mi się najbardziej kompetentny ze wszystkich u których byłem we Wrocławiu. Teraz tym bardziej się ciesze, że do nich nie odstawiłem swojej maszyny Red_icon_smile
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2018-02-12, 12:24 AM przez Szejn.)
2018-02-12, 12:23 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
A.S. Offline
HULK
*****

śląsk
K8 + K63 2021

Liczba postów: 3,205
Dołączył: Nov 2015
Reputacja: 22
#10
RE: Niespodzianka po wizycie na hamowni ( GSXR-600 )
Jest tak jak pisze simon68 ... motocykl był sprawny bo latał po Brnie ostatni raz we wrześniu ( czy jakoś tak ) i nic się z niczym nie mieszało Red_icon_smile ...
Definitywnie podczas strojenia i hamowania wydmuchało spod głowicy ....
Ja to wstawiam tylko tak, dla potomności i informacji ... Natalia sama będzie z nimi walczyć - a łatwo mieć nie będą Red_icon_wink ... Dziwi mnie tylko chęć wyślizgania się :/ .. 100% stało się to podczas tej zabawy .. Ja bym to zrobił - a żeby nie było za dużo strat to starałbym się podzielić koszty na pół czy np. kup części ja zrobię gratis .. a nie : spadaj, ja nie mam sobie nic do zarzucenia.... smutne ...
2018-02-12, 10:06 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
simon68 Offline
Wariat
*****

Oświęcim
RN22,SX450,dzik

Liczba postów: 2,646
Dołączył: Mar 2012
Reputacja: 9
#11
RE: Niespodzianka po wizycie na hamowni ( GSXR-600 )
kiedyś było popularne coś takiego jak po niżej na zdjęciu, lecz to miało sens jak mechanik był fachowcem a nie taką popierdółkom jak w dzisiejszych czasach, raz jeden jedyny raz w swoim prywatnym sprzęcie a był to samochód trochę nie typowy bo PEUGEOT 1,9 benzyna 4X4 po sporych modach silnika itd. dałem se w salonie wymienić łożysko na wale, skusili mnie tym że łożysko przyszło w wigilię, i że  święta itd. to zmienią mi  go gratis, dodam że były to lata 90 i łożysko na wał było nie do kupienia tylko salon, w tedy nie było internetów itd.... pomyślałem ok nie będę przy karpiu śmierdział smarem, i za paznokci nie będę dłubać brudu przy wigilijny stole.....  i ja kawusia czekam chopy robią ... 6 miechów kurwa słownie sześć tyle wytrzymało, bo matoły osłony przeciw pyłowe itd założyli na odwrót.... dobrze że miałem fakturę, i się nie zajebałem bo pierdolnęło podczas jazdy przy prawie dwóch pakach na blacie, jak tam wpadłem to myślałem że ich zajebie a w tedy ważyłem tylko 58 kilo na ich szczęście....

   
2018-02-12, 11:37 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Milvith
Unregistered




 
#12
RE: Niespodzianka po wizycie na hamowni ( GSXR-600 )
Słuchajcie ja tu nie bronie tego warsztatu choć na googlach ma dobre opinie powż ocena 4>, może to jeden z losowych przypadków i ryzyko strojenia? Akurat trafili na ten moment gdzie ta uszczelka była na wykończeniu i ją wydmuchało? Chyba że nie mylę się to mi wytłumaczcie bo jestem ciekaw Red_icon_smile
2018-02-12, 02:13 PM
Odpowiedz cytując ten post
Szejn Offline
Użytkownik
***

Wrocław
RN20

Liczba postów: 162
Dołączył: Jun 2017
Reputacja: 0
#13
RE: Niespodzianka po wizycie na hamowni ( GSXR-600 )
Milvith a ja nie chce ich oczerniać, bo tak jak napisałem wyżej, nigdy u nich nie robiłem maszyny. Jednak byłem pogadałem i mnie nie przekonali do swoich usług.
Btw Milvith ocena jest faktycznie powyżej 4, ale z całych 10 opinii więc to nie problem Red_icon_cheesygrin
Dla porównania mój biznes ma 4,5 gwiazdki, ale z 400 opinii - i to jest miarodajne.
2018-02-12, 02:38 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post


Dodatkowe informacje


Skocz do:

-->