To samo miałem w RN12. Są fajne złączki do kabli z cyną wystarczy opalarka + kostka i naprawione

http://allegro.pl/rurka-szybkozlaczka-zl...29374.html

Tak, to częsty i nie jedyny przypadek niestety - jak już "tam jesteś" to sprawdź sobie przewody zasilające cewkofajki - często przeciera je wentylator

@lukasss dzięki za podesłanie pomysłu i patent fajny i raczej zakupię sobie na przyszłość ale tą kostkę naprawię innym sposobem żeby w miarę szybko to ogarnąć i na weekend mieć moto sprawne

@Robot ok ok zerknę tam na pewno Dziękuję za dobrą radę i obowiązkowo to sprawdzę

Trzymam kciuk misiu .. sie naprawi 

Dzięki Romciu Dzisiaj zaprowadziłem rano maszynke do kolegi elektryka samochodowego i po południu odebrałem i nie zapeszając wszystko jest git i wygląda na to, że tak jak chłopaki pisali i to była wina tego pinu... Choinka zniknęła światła długie, kierunki i awaryjne działają ok Krótkich nie sprawdzałem bo xenony mam zdemontowane Dziś nie będę miał czasu bo niedługo lecę na trening ale jutro mam wolne popołudnie i zmontuje to wszystko do kupy i jak wszystko będzie ok ale myślę, że będzie to oficjalnie napiszę tutaj, że usterka naprawiona i można śmigać Wiem, że takie rzeczy samemu się naprawia ale nie miałem dziś czasu a nie wytrzymałbym jakbym nie wiedział dzisiaj czy to wina tego upalonego pinu i dlatego zaprowadziłem motocykl do kolegi który i tak nie chciał ani złotówki za naprawę ale na siłę wcisnąłem mu 20zł na piwko w ramach podziękowania 

---

Dzisiaj zmontowałem wszystko do kupy i mogę już uroczyście i oficjalnie napisać, że to była wina tego pinu i usterka zniknęła i wszystko jest ok  

Dziękuję chłopaki za pomoc w zlokalizowaniu problemu bo bez Was bym tego tak szybko nie naprawił  

No i super, moto gotowe na weekend

Otóż to i teraz tylko zatankować pod korek i mogę po Was wyjeżdżać

(2018-04-11, 07:34 PM)misiek84 napisał(a): Otóż to i teraz tylko zatankować pod korek i mogę po Was wyjeżdżać

No i zatankowałeś pod korek

a nawet wywaliło zbiornikiem wyrównawczym haha

(2018-04-17, 12:39 PM)Kafel napisał(a): a nawet wywaliło zbiornikiem wyrównawczym haha

Haha a z odmy też poszło?

Nie, nadmiarowy puścił

Hahahahahaha Nawet więcej jak pod korek bo aż się przelało

W niedzielę pierwszy raz w życiu byłem na torze a dokładnie w Radomiu Pojeździłem sobie, potrenowałem trochę i ogólnie jestem bardzo zadowolony z wyjazdu i co najważniejsze podobno nawet za bardzo nie kaleczyłem jazdy i jak na pierwszy raz całkiem nieźle mi wychodziło   Tak powiedziała osoba która prowadziła nam szkolenie Na pewno jeszcze odwiedzę ten tor lub wybiorę się do Słomczyna następnym razem W trakcie dotarł na tor Kafel co widać na ostatniej fotce i jeszcze spotkałem Karola bo też był w niedzielę w Radomiu

Super sprawa, a że tak zapytam. To coś rozsypane na winklu to piach, czy to tylko jakieś odbarwienie asfaltu?

Bardzo ładnie miśku. Keep going

Na radomiu jest asfalt wyścigowy czy zwykły? Potargało ci opony?

Brawo Ty Misiek jak na pierwszy raz calkiem spoko
Koczis nie wiem jak to sie nazywa ale strazacy uzywaja podobnej posypki jak rozleje sie olej na asfal. Pewnie komus korek z miski odpadl

Kuba koleś na pitbike'u się wywalił i mu płyn wywalało bodajże a później za nim koleś torówką miał ślizg. No i posypali to żeby wsiąkło i nie było śliskie. Co do asfaltu to chyba zwykły bo opony wyglądają normalnie. Ale jak był mokry to mówili żeby nie wyjeżdżać bo jest nagumowany i śliski

No Misiu, gratuluję rozprawiczenia ... pierwszy raz koniecznie cza opić 
Tylko nie przeholuj, bo za dwa tygodnie jest zlot i dobrze było by, gdybyś był w stanie ...

@Kuba naprawdę jest to super sprawa i powiem szczerze, że spodobało mi się Tak tak to był proszek który rozsypali na płyn po wywrotce motocykla i powiem szczerze, że jakoś nie ufałem temu, że już nie jest w tym miejscu ślisko i miałem lęki przejeżdżając po tym... Następnym razem obowiązkowo dawaj z nami bo bankowo będziesz zadowolony z wyjazdu  

@Arek dzięki dzięki Tak będzie jak piszesz  

@Marcin nie potrafię Tobie powiedzieć jaki jest tam asfalt bo nie mam doświadczenia w tym... Podobno jest mocno przyczepny to tyle mogę Tobie powiedzieć bo chłopaki tak mówili Nie mogło mi potargać opon bo ja tam delikatnie jeździłem i nie było czym ich potargać XD Są tam na nich jakieś ślady jazdy po torze ale w porównaniu z innymi to znikome

@Szymek dzięki dzięki za pozytywne słowa bo to jest motywujące do dalszego działania Dokładnie tak posypali ten proszek po wywrotce żeby płyn chłodniczy usunąć... Podobno jest to zwykły cement bo bardzo dobrze wchłania wilgoć ale jak jest w rzeczywistości i czy to prawda to nie wiem 

@Piotrek dziękuje i nie ma to jak pierwszy raz Nie będę opijał bo cały czas mam uraz i nie prędko to się zmieni... Będę w stanie na 100% i z tego też względu w niedzielę jeździłem zachowawczo i bardziej spokojnie po torze, żeby nie wywrócić się nigdzie bo wtedy mógłbym się nie wyrobić z naprawą maszyny na zlot...

Ogólnie to łapałem większe złożenia w niedzielę ale niestety nie mam z nimi fotek.... Tutaj jest delikatnie bo akurat byłem po przerwie i robiłem kilka wolniejszych kółek, żeby trochę rozgrzać opony i to było w niedługim czasie jak posypali ten proszek i tak jak pisałem miałem lęki przejeżdżając po nim...