Cześć wszystkim.

 Chce się pochwalić swoim pierwszym litrem ---> Yamaha YZF R1 z 2004r. wersja USA. Przesiadłem się na to cudo z CBR F3 i jest kosmos   Jak na tą chwilę jestem bardzo zadowolony, nie zauważyłem nic niepokojącego po przelataniu ok 5000 km także uważam zakup za udany. Łana cała w oryginale i na tą chwilę chce żeby tak zostało a co wyjdzie z czasem to pożyjemy zobaczymy    Pozdrawiam.

Na tą chwile wlatuje komplet nowych opon i crashpady.
Po zakupie wymieniłem:
-olej na Motul 300V 10w40,
- płyn chłodzący Prestone + koncentrat,
- płyny hamulcowe.

Gratuluję zacnej maszyny. Tylko śmigać

Wysłane z mojego SM-A300FU przy użyciu Tapatalka

Gratulacje niech służy

Gratulacje.

Gratki

Sztuka z Częstochowy?

(2017-07-23, 09:07 PM)R1_2001 napisał(a): Sztuka z Częstochowy?  

Nieee z okolic Iławy (warminsko-mazurskie)