Miałem problem z moją R1. Po zgaszeniu moto na stacji i ponownej próbie odpalenia wszystko było ok, tylko po wrzuceniu biegu moto od razu gasło za którymś razem wywaliło błędem 19, sprawdzając doczytałem się o błędzie stopki. Na miejscu 100km od domu rozpiąłem wtyczkę nic to nie dało spinając kable. Wywalało na zegarze 19 co ciekawe Świecił się kierunkowskaz lewy ciągłym światłem, po wciśnięciu sprzęgła zapalał się kontrolka chyba od długich i czegoś tam jeszcze.
Czy to wszystko było od "19", gwoździem programu było że moto wróciło na samochodzie, chodzę na następny dzień odpalam i wszystko hula jak trzeba. Ktoś wie co to może być. 100km to jeszcze dało się przeżyć ale środek nocy moto nie jedzie jest to problemem i chciałbym widzieć co może nawalać

Zobacz z ciekawości czy kable całe czy nie jest przetarty gdzieś

No i posprawdzaj wtyczki, bo styk lubi się czasem przepalić albo zaśniedzieć:p No i nie myj moto myjką ciśnieniową, wieksze prawdopodobieństwo, że woda Ci się gdzieś dostanie pod elektronikę.