Być może ktoś miał podobny problem w swojej R1. Jeśli tak to pomocy. Otóż, podczas jazdy dzieje się w mojej małej bestii dziwna rzecz. Zapala się kontrolka od długich świateł bez mojej ingerencji w to i jednocześnie gasną światła. Za chwile gaśnie kontrolka i światła święcą. Spotkał się ktoś z takim przypadkiem ? POMOCY!

Ja w swojej RN12 miałem coś takiego, nie stykał jeden pin w głównej wiązce idącej do świateł i licznika, kostka ta znajduje się pod prawym plastikiem.

(2017-06-20, 05:00 PM)Grzegorz86 napisał(a): Ja w swojej RN12 miałem coś takiego, nie stykał jeden pin w głównej wiązce idącej do świateł i licznika, kostka ta znajduje się pod prawym plastikiem.

Ok będę szukać. Jak nie znajdę to się odezwę do Ciebie.