Kradziona, czy co?
http://otomoto.pl/yamaha-yzf-r1-M3044451.html

Albo będzie dopiero kradziona Śmierdzi mi to ale chyba się jej przyjrze... Identyczna z pod Maka na swietokrzyskiej zajumali

(2012-02-18, 04:41 PM)Koczis napisał(a): Kradziona, czy co?
http://otomoto.pl/yamaha-yzf-r1-M3044451.html

Moto z Irlandii, przynajmniej tak pisze. Napisałem do gościa na kontakt ze strony, dość szybko mi odpisał. O to odpowiedź
"Witam,
Mam e-mail z zainteresowanie moim rowerze, Czy nadal jestes zainteresowany? bo rower jest jeszcze dostepny w sprzedazy.
Prosze odpowiedziec w jezyku angielskim bo mój polski nie jest tak dobry, a my bedziemy kontynuowac tej dyskusji.
Ostatnia cena to 14.600 PLN (3.500 EUR)
Rower jest w bardzo dobrym stanie. Nie ma zadnych technicznych ani mechanicznych problemów. Zadnych problemów silnika.
Nie ma zadnych zarysowan lub wgniecenia, bez ukrytych wad.
Jest w stanie salonu.
-Km-tych sa prawdziwe 6.222 km.
Rower jest w Dublinie, Irlandia.
Rower ma wszystkie papiery potrzebne.
Mam niezbedne formalnosci: rejestracja w Polska!
Motocykl mial niemiecka dokumenty!
Czekac na odpowiedz!
Dziekuje za poswiecony czas i wspólpraca
Z powazaniem,


Zdjecia sa zalaczone ponizej:

http://postimage.org/image/qplxihj4x/
http://postimage.org/image/vpjdqforl/
http://postimage.org/image/4j5prj7yb/
http://postimage.org/image/731clmvib/
http://postimage.org/image/ppxdh7aqz/
http://postimage.org/image/aa6d7skl1/
http://postimage.org/image/oj0412jur/
http://postimage.org/image/4nr1up993/
http://postimage.org/image/thti4e2wl/
"

A jak z transportem ?

Sądzę że samo go musisz sobie zorganizować. Z racji że dostałem od sprzedającego wiadomość to mam jego adres. Jak jesteś zainteresowany to mogę ci podać

No i bedzie to wyglądało dokładnie tak.Poniewaz nie masz do niego tel to tranzakcja bedzie przez paypal .Kolo bedzie chcial kase tez na transport motocykla lub nie.Oczywiscie jest to jedna wielka sciema i próba wyłudzenia kasy ,wiem bo juz mialem z takimi ludzmi i ogloszeniami doczynienia.W efekcie sprawa trafiła do interpolu,tzeba mysleć logicznie takich okazji po prostu nie ma.
Popros goscia zeby przesłał swój nr telefonu.
jak bys miał jego vin to sprawdze historie moto w firmie.
Ale domyslam sie ze to jeden wielki przekret.

Ja dziękuje za tą "okazję" ...

To na 100% przekręt. Jakieś 2 lata temu znalazłem CBR1000RR w malowaniu Repsola za 14tyś.
Też był na polskich blachach i oczywiście wszystko jest ok, ale...
Jak prosiłem o fotki, to ciągle przesyłał tylko te z ogłoszenia, na pytania o szczegóły odpowiedzi były praktycznie takie same. Wyglądało to tak, jakbym mailował z maszyną. Też ciągle pisał, żeby wysłać kasę za motocykl i za przesyłkę do Polski, bo motocykl ponoć był już w punkcie celnym w Anglii. Miałem przelać kasę na jakąś firmę, która pośredniczyła w tranzakcji. Gość miał dostać kasę, jak ja odbiorę motocykl.
Na pytanie o możliwość osobistego odbioru z wysp znów był mail, że moto stoi tu i tu i nie można już go wycofać, tylko przez tą firmę. Odpuściłem sobie, bo śmierdziało to na odległość.

Najlepsze jest to ze oni równiez kupują motocykle.
Wyglada to tak:Sprzedajemy moto np na otomoto.
Kolo pisze ze ok ze cena mu pasuje i zeby wysłać mu motocykl np do anglii.
Przysyła mejlem dowód wpłaty oczywiscie sfałszowany +kase na transport.
Czyli moto kosztuje 20kola to on niby przesyła 24 kola.Idalej wysyła mejle ze on wplacil ci juz kase a ty nie wplaciłes firmie transportowej.I TU ŁAPIE SIE90% DELIKWENTÓW.Mysla sobie a skoro juz kasa idzie to wpłace te 4 kola ze swoich i to robi.I to jest koniec .Kolo bierze 4 kola za niby transport i znika.
W takich przypadkach najlepiej jest skontaktowac sie z bankiem choc oni lubią Western Union i pay pal i dowiedziec sie czy taka kasa jest zaksiegowana. Oczywiscie kasy niema a paypal zgłasza sprawe do lokalnej policji o wyłudzenie .Temat jest ciezki ale trzeba o tym mówic.
Pozdrawiam

Tu może coś ciekawego:
http://moto.allegro.pl/yamaha-r1-2008-rn...06400.html

bardzo ładnie wygląda i cena nieduża

no ta jest godna uwagi

---

a wroc, nie prezczytalem ze po szlifie

właśnie miałem Wam pisać czy czytaliście opis

Xoxo, ile masz do wydania?

Jeśli faktycznie jest uszkodzone tylko to co jest napisane to w 1000-2000 by się dało radę naprawić, a moto z 2008 roku, więc chyba nie jest tak źle.

wolę żeby napisał, że jest po szlifie, nic nie robił i zjechał z ceny niż zamaskował i kręcił, że bez wypadkowa>

dizzastar gdzieś tak w połowie marca myślę, że 28000 tysia będzie do wydania a czemu pytasz?

Jest (na razie wirtualny) projekt, żeby sprzedać moją RN22. Tyle, że kasa będzie większa...

Tu kolejna z PL:
http://moto.allegro.pl/yamaha-yzf-r1-rn-...35903.html

http://otomoto.pl/yamaha-r1-yamaha-yzfr1...45563.html

---

dla mnie ta jest piekna i te malowanie i ogólnie kozacko wygląda ale XoXo szukasz rn19 a to rn12 ale wyjebana

---

http://otomoto.pl/yamaha-r1-rn19-salon-p...35186.html
tu Masz rn 19 troszke wiecej niz bedziesz mial ale pewnie daloby rade dogadac

(2012-02-20, 06:51 PM)XoXo napisał(a): wolę żeby napisał, że jest po szlifie, nic nie robił i zjechał z ceny niż zamaskował i kręcił, że bez wypadkowa>

dizzastar gdzieś tak w połowie marca myślę, że 28000 tysia będzie do wydania a czemu pytasz?

Jak zaczynalem wystawiac swoja niebieska z 2008 od 34.
Nie bylo odzewu.
Jak nie bedzie wiekszego ruchu na wiosne w okolicach 31-32 to mysle, ze sie dogadamy
O ile oczywiscie szukasz bezwypadkowego sprzeta od pierwszego wlasciciela

P.S. Strasznie tanieja te Plastiki - nowy prawie 70, a 4 letni nawet polowy ceny nie trzyma