Siema, nurtuje mnie czy takie strzelanie wydechem używając przełącznika zapłonu jest jakoś specjalnie szkodliwe dla silnika? Nie mówie o ciągłym strzelanie tylko sporadycznie bo zauważyłem, że na zlotach itd. dużo osób to robi a nikt nie mówi o skutkach tego   Ostatnio też pare razy tak pyknąłem żeby sprawdzić czy będzie dużo większa marchewa na nowym przelocie ale bez szału   Macie jakieś doświadczenia w tej kwestii? 

Wiem, ze to jest niezdrowe dla silnika ... ale nie pamietam jakie bylo na to uzasadnienie.

W moim przypadku "strzelanie z wydechu" seryjnego kiepsko sie skończyło, ale i tak było zajefajnie ... ludzi na przystankach straszyłem, a auta się "rozchodziły" na boki ... wystarczyło tylko nagle zamknąć manetkę, a rozpoczynała sie kanonada

Historyjka ... dość ciekawa, okazująca niszczycielska moc żywiołu i moje optymistyczne podejście do tematu
Nosiłem się z zamiarem wymiany wydechu, bo coś w nim zaczęło grzechotać, zamówiłem, ale ... 1,5 m-ca bez moto?!
Rozerwało go lekko  na szwie/prasowaniu z prawej strony (ok. 10 cm) wiec pomyślałem, że pokituje go pastą do wydechów i jeszcze jeden spacerek wytrzyma
Ale ... nie wytrzymał  
Po ok. pierwszych 100 km zaczął klekotać jak Ducati, po kolejnych 150 km coś dziwnie "szurało" przy prawych winklach, a że zaczęło padać ... nie wnikałem w szczegóły
Dopiero na drugi dzień, jak chciałem podjechać na myjkę opłukać moto z błota, wszedłem do garażu, patrzę, a tu ... jakiś "ciulik" mi z tłumika wyszedł


https://www.youtube.com/watch?v=UtBnwdqV4WQ
Szczególnie polecam kawałek od 1:20 do 2:10


Uwierzcie mi ... nigdy w życiu bym nie przypuszczał, co marchewy mogą zrobić z wydechem!
Wyglądał, jak by granat w nim eksplodował  ... wszystko w nim grzechotało, porozrywany na szwach, przy spawach kolektorów, a o opalonych owiewkach nie wspomnę 
Dla tego teraz mam przeloty i jak na razie nie zauważyłem żadnej dewastacji.
I tak to jest z tym ... strzelaniem   

Shogun ale wyjebanie duzy katalizator hehe ladnie dojebales wydech ))

Zawory dostają w dupe

Zawory dostaja? Jakim cudem?

Normalnie wystrzał nie tylko idzie w wydech ale też na silnik czyli zawory robi się ogromne ciśnienie w środku  wydechu

Strzelac  z zaplonu(guzik wylaczajacy zaplon)dobrze mozesz jak masz maszyne na gazinikach. Najlepiej to znosza olejaki typu bandit 1200.  Po dupie dostaje wal,w ogromnym stopniu korby, zawory ,lancuszek rozrzadu membrany w gaznikach, koncowka tez potrafi spuchnac w jakims miejscu a nawet rozsadzic ja potrafi przy zbyt natretnym strzelani zeby sie popisac na zlocie itp itd. Na wtrychu nie postrzelasz odcinajac zaplon pstryczkiem wlacz/wylacz odcinasz zaplon wtryski nie zapelniaja komory nie ma bumm. Nie jeestem znawca moge sie mylic

(2017-03-29, 06:27 PM)Smokthc napisał(a): Na wtrychu nie postrzelasz odcinajac zaplon pstryczkiem wlacz/wylacz odcinasz zaplon wtryski nie zapelniaja komory nie ma bumm. Nie jeestem znawca moge sie mylic

Dobrze Maciek pisze polejcie mu  Albo posypcie

No ale wybuch nastepuje w wydechu i przy przelocie ma wolna droge ucieczki, zawory ok moga troche dostac ale wal? Korby? Jak?

To dlaczego pękają wydechy jak po granacie wybuch jest zza mocny i część idzie w w wylot wydechu a reszta na silnik gdy zawór jest otwarty a nastąpi wydech to idzie szczal w komorę spalania i dostaje wtedy wał i korba i tłok

... a z komory spalania też idzie "szczał" i co wtedy?
Wtedy spotykają sie dwa szczały, a skutki znacie
Owszem, słyszałem opowiadania, że ktoś tam, że coś tam ... z silnikiem, natomiast żadnych szczegółów, konkretów.
Nigdy takiego silnika nie widziałem i nikt z moich znajomych nie zgłaszał takich sensacji.
Tłumiki, owszem, ale żeby coś z silnikiem ... hmmm, nie jestem przekonany do tego.
Prawda, czy mit?

Jak dla mnie to troche mit bo przecież silniki nie raz znoszą większe obciążenia podczas ostrej jazdy Też mi sie obiło o uszy, że zawory sie krzywia itd ale żadnych konkretnych faktów

Przed r1(jak byłem młody i głupi ) miałem rf 900 napierdalałem z zapłonu jak zły po 2 latach zaczął kopcić jak lokomotywa(znajomi nie chcieli za mną jeździć i mówili że będę robił jako zasłona dymna ) i frytki było czuć z daleka. Zaczął brać 1litr na 1000km więc sądzę że te strzelanie mu nie pomogło Mam wrażenie że zniszczyłem silnik właśnie tym strzelaniem ale mogę się mylić

No to napisz jeszcze dla pełnego obrazu ... ile miałeś najechane kilometrów

kuźwa nie pamiętam dokładnie ale jak sprzedawałem było jakoś 42000mil z niewielkim haczykiem, a ja go łącznie 4 sezony miałem, średnio robiłem 6000-8000km na sezon. A ile miał faktycznie to jedynie bóg wie...