Witam wszyskich, mam nadzieje, że ktoś pomoże mi zdjagnozowć usterkę w mojej R1 Rn09. Jechałem sobie spokojnie gdy nagle coś szarpneło delikatnie. Gdy chciałem zmienić bieg nie udało mi sie to, zgasiłem moto i sie zatrzymałem. Na zgaszonym silniku biegi wchodzą normalnie, gdy moto jest odpalone nie da sie wrzucić zadnego biegu. Klamka odbija normalnie linka jest cała. wymieniłem tarczę ale to nic nie zmieniło. Dzisiaj zdjąłem kosz i chyba wszystko jest ok, tzn tak mi sie wydaje albo zwyczajnie nie mam porównania. Czy ktoś z was spotkał sie z takim przypadkiem? Możliwe, że tak sie zachowuje zajechany kosz? Mozę to skrzynia? Proszę o pomoc

napisz jak sie zachowuje przy ruszaniu.Biegi bez sprzęgła wchodzą

Tak, biegi bez sprzęgła wchodzą bo wbijałem je podczas jazdy po awarii. Podczas jazdy to było możliwe ale teraz z miejsca nie ruszę bo bez sprzegła nie wrzuce 1 biegu z popuchu nie próbwałem. Skrzynia  pracuje tylko to sprzegło ....

popatrz czy "dźwignia wchodząca do dekla przypadkiem lekko nie się nie wysunęła, jeżeli nie to to proponuję sprawdzić cały mechanizm sprzęgła tj. to co odpowiada za odepchniecie talerza.
Problem jest ewidentnie po stronie sprzęgła ponieważ biegi na zgaszonym chodzą

wszystko sprawdziłem, to jest dla mnie zagadka wszystko wyglada tak jak trzeba. Dzwignie pracują sprzęgło ładnie strzela tylko nie wysprzęgla. Zaczynam mysleć, że to olej. Tylko nie wiem czy to mogłoby być tak gwałtowne

nie wysprzegla czy ciagnie
rozbierałes je juz
moze tarcze poklejone,lub zaklinowała sie tarcza przekładka

Całkiem nie wysprzęgla po mimo zmiany tarcz sprzegłowych, na odpalonym silniku nie da sie wbić żadnego biegu. Ale klamka odbija normalnie

A docisk chodzi? Sprawdz przez okienko wlewu oleju.

a mierzyłes pakiet sprzegła ile ma wraz z przekładkami i dociskiem
bywa tak ze tarcze sie koncza i powstaje wiekszy luz klamka normalnie chodzi a niewysprzegla
miałem tak nawet na nowych tarczach dołozyłem 1 stara wiecej i ok było

Nie nie mierzyłem, przekładki miałem wymieniane rok temu po awarii dałem nowe tarcze. A czy docisk może tak gwałtwonie stracic swoje właściwości?

nie nocoty docisk nie
a skleja tarcze na postoju jak wcisniesz sprzegło dasz rade pchnac moto

No właśnie nie, sprzegło nie działa nawet na zgaszonym silniku nie moge go przepchnąć,
stało sie to bardzo gwałtownie, wczesniej sprzegło sie nie slizgało, serio mam zagadke

---

Sprzegło nie działa na zgaszonym i odpalonym silniku, tarcze są ok przekładki też. Skrzynia pracuje normalnie. Klamka sprzęgła chodzi normalnie, docisk pracuje. Usterka powstała bardzo gwałtownie poprzedzona szarpnieciem zaraz po niej wymieniłem tarcze i to nic nie zmieniło. Linka sprzegła jest ok. Zagadka XIXw

A tarcze moczyles w oleju?

Tak, leżały kilka H

sprawdź wysprzęglik-ściągnij sprężyne zewnętrzną i zobacz czy masz opór na dźwigni.

sprawdź dźwignie sprzęgła,tą która jest w pokrywie sprzęgła ,masz tam punkt z którym się musi zgrać ,dźwignia z pokrywą ,jeśli źle to złożysz będą takie objawy punkt po założeniu i skręceniu pokrywy musi się pokrywać z dźwignią ,powodzenia