Z tym mierzeniem płytek to jak z 300V na drogę
Płytki akcesoryjne wychodzą co 0.5 .. i jakoś każdy ustawia i jeździ .. a tu mierzyć czy dana płytka ma 182 czy może 181 czy może 182.5 ?? No dejta spokój .. To nie jest ołów że się tak sklepuje do dziesiątej części mm .. To nie sklepane płytki są powodem kasowania się luzów .. Ale znowu wejdziemy w niebezpieczny grunt

Przy samym mierzeniu luzów zobaczysz że nie jest to tak jak się wydaje.. że luz będzie 0.21 albo 0.22 .. bo w raz listki wejdą ciaśniej raz luźniej i co laserem to mierzyć ?? ...
Zmierz z dokładnością 0.1 mm .. MNIEJ - WIĘCEJ !!!
Potem zbierasz płytki i czytasz co tam na nich pisze i układasz tak żeby w miarę były przy górnej granicy albo i na niej ... Co ci nie wyda to trzeba dokupić .. ( płytki są po 6-8 zł tak około, w hurtowniach ) ... ale to też nie jest tak hoop bo czasem nie ma takiej akcesoryjnej żeby siadło idealnie więc nie raz i nie dwa trzeba przeliczać całą konfigurację że będzie mniej idealnie ale będzie znośnie ..
Znośnie tzn. na przykład jeżeli górna jest 0.25 to będzie 0.26 .... I TAK NIC SIĘ NIE STANIE i tak nic nie uszkodzisz i mocy żadnej nie stracisz itp.. itd ..
A na koniec tylko tak na marginesie >> jak masz ZA CIASNE to nie pali jak jest ZIMNY ...
I nie sprzeczajcie się już dłużej .. bo na własne oczy widziałem opis głowicy przygotowanej do wyścigów przez Niemców do R6, gdzie pisze jak wół !!!! >>>> Regulacja luzów zaworowych co 300 do 600 km .. kolega zrobił 200 km i motocykl drugiego dnia z rana odpalał jak Vka a po rozgrzaniu pracował już normalnie .. po czym dojebał kolejne 200 km na torze i trzeciego dnia już motocykl z rana w gołe nie chciał zapalić !!! Po długich męczarniach rozrusznika dopaliła .. ponieważ było to w Hiszpanii kolo nadal latał ale nie wszystkie sesje bo już czuć było że motocykl pracuje słabawo ..
Po powrocie do Polski - próbuje zapalić ale już się w ogóle nie da >> rozbiera silnik a tam WSZYSTKIE ZAWORY PODPARTE ...
Tak że problemów bym szukał raczej w okolicy kompresji ...