Witam.
Od jakiegoś czasu mam taki problem, że moto bardzo cięzko kręci na cieplym tak jakby akumulator byl slaby. Na zimnym odpala bez problemu, problem zaczyna sie jak ma powyzej 80 stopni. Jak ostygnie to problem znika.
Próbowalem akumulator kolegi ale sytuacja jest ta sama. Co to moze byc?
Macie video jak odpala na zimnym i cieplym.

To jest 04 nie 09. Jak pierwsze nagranie to na zimnym to tez nie za dobrze odpala.

miałem to samo , to mój temat i rozwiazanie problemu http://r1-forum.pl/showthread.php?tid=7587

(2016-08-15, 07:25 PM)neo386 napisał(a): miałem to samo , to mój temat i rozwiazanie problemu   http://r1-forum.pl/showthread.php?tid=7587

też stawiam na rozrusznik, 
P.s. masz RN04 a nie RN09

Dałem dzisiaj rozrusznik do elektryka i mowil ze jest dobry. Trzeba tylko komutator przeczyscic i powinien dzialac normalnie. Więc skoro to nie rozrusznik to co jeszcze moze byc? Silnik puchnie na cieplym? Wtedy to w ogole nie odpaliłby a na pycha odpala na luzie i jezdzi normalnie i nic mu sie nie dzieje.

Michal kupuj moja R1

(2016-08-16, 12:48 PM)Kiełbek napisał(a): Dałem dzisiaj rozrusznik do elektryka i mowil ze jest dobry. Trzeba tylko komutator przeczyscic i powinien dzialac normalnie. Więc skoro to nie rozrusznik to co jeszcze moze byc? Silnik puchnie na cieplym? Wtedy to w ogole nie odpaliłby a na pycha odpala na luzie i jezdzi normalnie i nic mu sie nie dzieje.

Odpalasz R1 na pycha

W motogp wszyscy odpalaja na pycha to i R1 mozna

jakoś sobie tego nie wyobrażam, zwłaszcza samemu, no chyba że ktoś by mnie pchnął to jeszcze...

To jest RN01 a nie rn04 ani rn09.
Ps. Licznik

(2016-08-16, 08:24 PM)artur_b8 napisał(a): jakoś sobie tego nie wyobrażam, zwłaszcza samemu, no chyba że ktoś by mnie pchnął to jeszcze...

Tak. Kolega mnie pchnął. Samemu na pycha nie próbowałbym  99r wiec nie wiem jaki RN dokladnie ale to malo wazne w tym momencie. Problem dalej nie rozwiązany

Przyszło mi tak teraz do głowy- jak się nagrzeje i nie chce zagiełdać to odkręć korek wlewu oleju i spórbuj odpalić- jak wtedy zapali bez problemu to jest to znak, że trzeb się martwić a jak dalej będzie to samo to szukać czegoś w układzie rozruchowym.

masz na mysli "turbo" które dmucha w airbox ? ;-)

Miałem tak samo w  CBR 954, u mnie to był ewidentnie problem złożenia się 2 problemów na raz co właśnie powodowało taki efekt. Generalnie problem to przytarty PIEC, choć silnik ma moc (u mnie miał ) to piec był przytarty dość sporo mam nawet fotki, gdy silnik się stopniowo rozgrzewał CBR coraz gorzej paliła tak jak u cb na filmiku i miała ciężej zakręcić (lekko spuchnięty tłok na 1 cylindrze, ktoś ewidentnie przegrzał moto pewnie na kole) + do tego nie wyregulowane zawory które już było słychać dawały efekt jak u cb na zimnym paliła od dotyku a im cieplejsza tym gorzej gdzie przy 90-100 st czasami było cięzko ją w ogole odpalić. Pomiary kompresji tez jasno dały do zrozumienia że daleko im do prawidłowych wartości. Nie jest to wina akumulatora. Twój przypadek to 100% odzwierciedlenie mojego.

Witam.
Udało mi się rozwiązać problem. Jak się okazało winny jednak był rozrusznik. Zamówilem oryginalną używke, która jak się okazało jest inna niż to co mialem. Tez pytanie od czego ja miałem rozrusznik? :O

jeśli poprzednio miałeś ten z lewej to rozrusznik od rn12 ;-) mógł być za słaby

(2016-09-30, 09:10 PM)neo386 napisał(a): jeśli poprzednio miałeś ten z lewej to rozrusznik od rn12 ;-)  mógł być za słaby

Tak. Poprzednio mialem ten z lewej.

dziwne że wogóle spasowal ;-)

(2016-08-16, 08:05 PM)artur_b8 napisał(a):

(2016-08-16, 12:48 PM)Kiełbek napisał(a): Dałem dzisiaj rozrusznik do elektryka i mowil ze jest dobry. Trzeba tylko komutator przeczyscic i powinien dzialac normalnie. Więc skoro to nie rozrusznik to co jeszcze moze byc? Silnik puchnie na cieplym? Wtedy to w ogole nie odpaliłby a na pycha odpala na luzie i jezdzi normalnie i nic mu sie nie dzieje.

Odpalasz R1 na pycha

No odważny  mi kiedyś kolega proponował jak mi aku padło ale jeszcze mam trochę oliwy w głowie 

aresg11-rn04 na gaznikach odpala łatwiej na pycha niż wsk.sprawdziałem jak aku mi padło.wbijasz 3 i wystarczy się nogami poodpychać.nie trzeba wskakiwac i dobijać zeby koła nie zablokowało ;-)