Witam. mam problem z moja r1 z 2009 roku. kupiłem motocykl który długo stał w garazu nie uzywany . motocykl odpala na dotyk , na wolnych obrotach wkręca sie bardzo dobrze natomiast gdy pod obciazeniem nie ma siły tzn strasznie przerywa strzela ( wrażenie jak by dostawał za mało paliwa a za duzo powietrza ) filtr powietrza wyczyszczony . Prosze o pomoc.

Sprawdź filtr paliwa, zajrzyj do zbiornika spr. drożność przewodów paliwowych i działanie pompy paliwa bo z tego co piszesz to dostaje za mało paliwa.

A ja bym sprawdził świece fajki cewkę/ki ??

Kolego zapraszam do przywitalni

Kafel on jest w przywitalni Kolego na początek przedstaw się, napisz parę słów o sobie a później wejdź w odpowiedni dział i tam opisz problem... Też możesz użyć magicznej opcji "szukaj", ktoś mógł mieć podobny problem

Więc zacznę jeszcze raz. nazywam sie Patryk mam 23 lata jestem z pomorza od dziecka latam na moto, co moge powiedziec wiecej ,przed rn22 (jesli chodzi o maszyny litrowe ) to miałem honde sc59 , gixxera k6 1000 , zx14 , rn19 no i to tyle jesli chodzi o 1000 i mogę dodać jeszcze ze z żadnym z wymienionych wyzej maszyn nie miałem najmniejszego problemu ( z rn19 był problem jezdziłą strzelałą przerywałą gasła nie odpalała itp itd okazało sie ze swiece do wymiany i jeden kabel od komputera sparciały i lata dalej) . Kupiłem r1 z 2009 roku tak jak pisałęm wyzej ze stała rok w suchym garazu na kapciach itp nie uzywana zabrudzona strasznie , kupiłem ja w ciemno , gdy doprowadziłem ja do stanu zeby sie nia przejechac to po ruszeniu po 3 tys przerywa jest szarpniecie i od 4 do 6 tys jedzie równo po 7 tys i wyzej szarpie , nie ma wogole mocy odkrecasz manetke na maxa a ona nie wie co ma robic nie ma siły sie przebic rozpedza sie ale jak 125 . wiec tak sprawdziłęm filtr powietrza byłstrasznie brudny założyłem nowy K&N . troszke pomogło ale moze w 5 % . Swiece i cewkofajki sprawdzone jest dobrze , pompa sprawdzona daje 4 bary przy wyjsciu i na pompie , wtryski nie leja , żaden bład sie nie pali , to tyle co udało mi sie sprawdzić. Licze na wasza pomoc

(2016-07-06, 06:53 PM)Wronar1 napisał(a): gdy doprowadziłem ja do stanu zeby sie nia przejechac

Tzn. co zrobiłeś? umyłeś tylko.. Czegoś tu nie rozumiem, czy inaczej wyciągam wnioski :
1. Albo ktoś sprzedał motocykl uszkodzony, żeby się go pozbyć albo sam nie wiem, jak można kupować sprawny pojazd mechaniczny bez uruchomienia silnika..
2. Każdy zimuję gdzieś swoje dwa kółka i nie zawsze jest to ciepły suchy garaż, przy czym motocykl jest nieodpalany przez miesiąc, pół roku czy pewnie komuś się zdarzy zapomnieć o nim na rok, ale raczej jeżeli wcześniej odpalał to odpalić powinien.

Ja osobiście gdybym znalazł taki egzemplarz to, żeby nim się przejechać wymieniłbym olej, zresztą wszystkie płyny, filtry i zadbał o dobry akumulator.. A nie go umył, właśnie tak wyciągnąłem wnioski

Motocykl stał w garazu od września nie uzywany pnieważ własciciel wyjechałza granice i nie miał kiedy nim jezdzic akumulator naładowałem odpalił na dotyk. na luzie motocykl wkręca sie idealnie równo do konca bez przerywania . tylko przerywa gdy chce sie nim jechac tak jak pisałem wczesniej .

Napisałem wczesniej po krótce , jesli mam dokładnie napisac to było tak : stare paliwo wylałem zalałem nowym , nowy olej do silnika, nowy filtr powietrza , aku naładowałem odpalił na dotyk na luzie wkrecał sie super ale gdy juz chciałem sie przejechac to tak jak pisałem do 3 tys łądnie przy 3 tys obr szarpie strzął jest i przy 4 tys juz do 6 tys jedzie normalnie po 7 tys i dalej cały czas szarpie ale to w trakcie jazdy . na kazdym biegu tak samo , i przy nagłym dodaniu gazu w trakcie jazdy muli i szarpie jak by czegos miałza duzo lub za mało .

Wg mnie objawy przebicia gdzieś na fajkach

Też tak myślałem ale wtedy na luzie by nie chodził równo i nie wkrecał by sie dobrze. a na luzie chodzi bardzo dobrze.

Miałem podobnie (ale nie w rn22), że tylko na dwójce lub trójce w zakresie 5-6tys. obrotów właśnie mi motocykl słabł, przerywał. Chodził równo, obroty nie falowały, ciężko było coś stwierdzić. Po wymianie układu zapłonowego wszystko wróciło do normy.

(2016-07-05, 12:48 AM)Piotr1 napisał(a): Sprawdź filtr paliwa, zajrzyj do zbiornika spr. drożność przewodów paliwowych i działanie pompy paliwa bo z tego co piszesz to dostaje za mało paliwa.

Przewody sprawdzone ,POmpa sprawdzona  daje 4 bary , i na listwie tez sa 4 bary ,

Wiem , że to banalne ale spuść paliwo ze zbiornika i spróbuj z jakiejś innej stacji ja miałem właśnie podobny przypadek że na wolnych obrotach chodził ok a przy wyższych czasami był "kaszel" (na szczęście owego paliwa zalałem niedużo ) pojechałem na inną stację zalałem do pełna żeby się wszystko wymieszało i później było już wszystko ok Więc spróbuj może czegoś takiego

(2016-07-06, 09:38 PM)krydry99 napisał(a): Wiem , że to banalne ale spuść paliwo ze zbiornika i spróbuj z jakiejś innej stacji    

 Zrobiłem tak jak mówisz nic nie dało wczesniej miałem 5 litrów z BP 95 a pozniej do pełna dolałem 98 z shella i nic nie dało. Jakos narazie stawiam na brudne albo uszkodzone wtryski .

Sprawdź jeszcze filtr powietrza i wlot czy tam się nie zatkało, nie wiem jak w tym modelu ale w niektórych da się wyjąć listwę z wtryskami i wtedy kręcisz i widać czy ze wszystkich otworów równo leci tam masz chyba 4 otworowe wtryskiwacze.

- Kiedy brakuje prądu motocykl powyżej 9.000 obr po prostu zaczyna buczeć i zwalnia ale tylko podczas jazdy .. po odjęciu gazu jedzie równo - nic nie strzela więc to nie to ..
- Kiedy brakuje paliwa - efekt jest niemal identyczny - teraz tak miałem na Poznaniu
- Kiedy coś złego dzieje się z układem zapłonowym to są objawy DOKŁADNIE takie jak opisujesz że nie tylko przygasa ale strzela w wydech.. Na wolnych będzie chodził spoko bo absolutnie nie ma takiego prądu w układzie i na świecach jak podczas ostrego przyspieszania - to dwie różne bajki ..
Ja bym celował w świece .. No ale pod warunkiem że moto jest sprawne po całości i nie grzebane np. w ECU ....

Kumpel miał coś podobnego i był kabel jakiś przy ECU przetarty. Mechanik tydzień szukał.
Ale tu bardziej z paliwem coś nie tak wygląda.