Witam szanowną brać...

Przymierzam się od dłuższego czasu na przeskoczenie z RN09 na RN19 i stąd pytanie do Was.. bo z pewnością ktoś na FORUM lata na tym modelu bądz harcował.. Prosiłbym o jakiś mały komentarz z autopsji jazdy i w ogóle z RN19, jakieś wady, zalety, na co zwrócić uwagę przy zakupie tego modelu.
Jeśli temat już się powtórzył to zbanujcie..

Z góry dziex
jasper

Szukajcie, a znajdziecie:
http://r1-forum.pl/showthread.php?tid=782

Ja jezdze na rn19 i polecam z calego serca jedyny mankament ale to chyba w kazdej rłanie to kosz sprzeglowy ktory trzeba raz na 25tys wymienic, oprocz tego to moc nie do okielznania rewelacyjne hamulce, piekny design, i charrrakter !

Siema.
Ja bym proponował zerknąć jeszcze na łożysko główki ramy (charakteryzuje je pstrykanie podczas przyspieszania bądź hamowania), no i to co kolega wcześniej powiedział na temat kosza sprzęgłowego, akurat nie wiem czy co tyle tyś km, ale hałasuje...

Podziękował bardzo..
Chodziło mi żeby jak na nasze krajowe realia można wpaść na minę..a tego to nie życzę nikomu.
Zainteresował mnie ten model jest agresywny , extra design, a wiadomo jak to w życiu są i wady oprócz zalet.. Tak myślałem że albo sprzęgło lub skrzynia. Trzeba się przyzwyczaić. To i tak jest nic w porównaniu z sentymentem do R-1 i tyle..

pozdro

skrzynie w modelach 2005+ byly juz poprawione, ale wiadomo, jesli ktos nie potrafi jezdzic to w kazdym modelu zalatwi skrzynie. Moj ma pzrelatane 41 tysi i nie ma zadnych problemow ze skrzynia, dodam ze jezdze bez uzywania sprzegla

(2011-12-08, 03:24 PM)Cieniu napisał(a): skrzynie w modelach 2005+ byly juz poprawione, ale wiadomo, jesli ktos nie potrafi jezdzic to w kazdym modelu zalatwi skrzynie. Moj ma pzrelatane 41 tysi i nie ma zadnych problemow ze skrzynia, dodam ze jezdze bez uzywania sprzegla

A jak wygląda sytuacja z koszem sprzęgłowym ? Ludzie panikują czy faktycznie padają po krótkim przebiegu???..
Pytam bo, wiesz każdy coś pisze, opowiada o tym modelu. Najważniejsze to zapytać kogoś kto lata na tym motongu..

(2011-12-08, 03:24 PM)Cieniu napisał(a): skrzynie w modelach 2005+ byly juz poprawione, ale wiadomo, jesli ktos nie potrafi jezdzic to w kazdym modelu zalatwi skrzynie. Moj ma pzrelatane 41 tysi i nie ma zadnych problemow ze skrzynia, dodam ze jezdze bez uzywania sprzegla

a redukcje tez bez ? =>

nie no redukcje robie z poza torem raczej jest malo sytuacji w ktorych to jest potrzebne i w ktorych da sie zastosowac a co do kosza sprzeglowego Ja musialem wymienic swoj po 28 tys km, ale przetrzymalem go do 35

Ja moge dodac ze mam wersje usa i nie mam awaryjnych i bledy Narazie jestem w usa ale w tym roku moto chce sprowadzic do pl i nie wiem czy nie bedzie problemu z zajerestrowaniem

Z rejestracją moto z USA wszystko zależy na jakiego urzędasa się trafi, bo jeden nie robi problemów, a drugi żeby nie wiem jak się "starać" będzie kładł kłody pod nogi. Polska jest 100lat za USA pod tym względem

Nie panikuj, spokojnie ja w Polszy zarejestrujesz.

A z kupnem moto - jak sie nie znasz, zaprowadz do serwisu zeby ja dokladnie obejrzeli, lepiej zaplacic 200-400zl (nawet jesli masz postawic dobry obiad bardziej kumatemu kumplowi i opic zakup moto przy okazji) i stracic tyle niz wtopic 20 pare tysi na jakas wyklepna na "igle/bezwypadkowa" mine. Zapamietajcie RAZ na cale zycie - okazji nie ma ani w Polsce, ani za granica

Spasiba za info lewa!

Marider ma rację, że okazji nie ma, ale nasze społeczeństwo tego nie pojmie. Jak sprzedawałem auto to osoby dzwoniły i proponowały 40% mniej niż wystawiłem i tak auto nadal nie sprzedane, bo za bezcen nie sprzedam. Dodatkowo jak gość nie chce podjechać do ASO na sprawdzenie, to oznacza że ma coś do ukrycia.