Blue >> nie bardzo kminie co masz na myśli .. ale spoko .. Nie śmiećmy tematu ..
Zasada jest prosta .. ty mówisz - ja słucham - ja robię - ty jedziesz - ty mówisz - ja mówię - jeśli się da coś wycisnąć to dostrajamy ( to jest różnie bo czasem sprężyny nie pozwalają albo oliwa albo częste uszkodzenia regulatorów )  - ty jedziesz - ty mówisz/pytasz - staram się wytłumaczyć ci to co wiem jak najprościej i jak najdosadniej żebyś spokojnie załapał podstawowe zasady i dalej się z tym bawił po swojemu .. Nikt nie zrobi ci tak dobrze, jak ty sobie sam ...
ALE >> do tej zabawy potrzebny jest kawałek czystego przyczepnego asfaltu tyle że nie spod domu do Biedry ..

dmn - dawaj nie bądź mientki !!!!