Witam. Dziś wyjąłem rozrusznik do czyszczenia z powodu (tak myślę) że się blokuje i nie może przełamać by odpalic silnik.
Czy jak kręcę palcami wirnik w rozruszniku to są takie przeskoki na przemian luźno ciężej i tak często..????
Niewiem czy dobrze to opisałem...Wiem że tam jest magnes dookoła i może on powoduje takie ciężejsze przejścia..

Czy wirnik powinien kręcić się całkiem luźno ????

nie powinien tak całkiem luzno sie krecic .

wez go podepnij wyjetego z moto i zobacz jak sie kreci .ja miałem podobny objaw , a po podłaczeniu krecił sie powoli ,okazało sie ze sie spalił w środku

może łożysko wirnika zużyte albo gdzieś obciera

Już wiem co się stało..Ta blaszka którą widać na zdjęciu się
odkleiła i gdy kręciłem wirnikiem ona w środku obcierała..

Czy jest jakaś możliwość ją przykleić????
Czym najlepiej???

Może czymś takim http://www.kwasek.pl/pl/p/Dwukomponentow...D-28g/5472

Myślę, że ten co zapodał Kafel był by odpowiedni. Albo coś w podobnej specyfikacji.

Albo zanieś do zakładu co regenerują rozruszniki i alternatory, oni mają sprawdzone patenty na takie rzeczy.

albo kup używke za 100zł i miej spokój , bo jak to pokleisz to nie wiesz kiedy znów odpadnie..

klejem dwuskladnikowym kleilem magnesy w bmw w wentylatorze klimy i dopiero za 3-cim razem trzyma juz drugi rok. ale tam wentylator 600zł uzywka wic warto było kombinowac.

ewentualnie jak chcesz to mam cała ta obudowe z magnesami ze starego rozrusznika w którym spalił sie stojan , to z pare groszy moge ci opchnać ;-)

Też dobra opcja patrząc na cene kleju 50pln. Ale kto wie kiedy i tym odpadnie.

Dziéki panowie.
Póki doczytaøem wasze posty to skleiłem POXIPOLEM i jakoś trzyma. Niewiem na jak długo ale moto pali od strzała
Neo zapodaj cenę na priv i adres to może wezmę na przyszłość się przyda..

Mialem podobnie i przez to gowno rozwalilo mi dwa akumulatory. Nawet nie myślałem zeby to sklejać tylko kupiłem uzywke i ja przejrzałem w środku. W rn 12 strasznie dostać sie do rozrusznika i wolalem miec wwieksza pewność ze tam juz nie bede zagladal.

Wg mnie to takie odwlekanie w czasie wymiany rozrusznika, prędzej czy później i tak będziesz musiał to zrobić, oby nic przy tym nie ucierpiało.

ucierpieć mi się wydaje może tylko rozrusznik... będę się rozglądał za drugim..Jak narazie jest oki.
Bo przecież rozrusznik tylko pracuje przy odpalaniu,prawda?? potem już się nie kręci jak moto odpalone???