(2016-04-17, 04:17 PM)szeryffo napisał(a): No i jeden chłopak na rn22 ze Staszowa zginal .Wjechal mojemu znajomemu w dupe ,jechali razem

Mówisz o Patryku na 10tce, która kupił z Gdańska?

Szkoda ze rano na forum nie zerknalem bo bysmy polecieli razem ale wszystko na szybko i tak wyszlo ze przez wiekszosc trasy lecielismy z 2 z przodu na budziku zeby byc punktualnie

Ziutek ,tak wjechal w tego  Patryka.Ja wracałem cala droge z Tomkiem na repsolu chyba twój znajomy

Już znam całą sytuację, o ile można powiedzieć to szczęście w nieszczęściu.

Yhm, dokładnie to z Tomkiem i Dianą ja bym poleciał z Wami, ale niestety weekend w pracy, czasowo bym się nie wyrobił

Tapnięte z S6 Edge +

Szeryffo jesli ten z rn22 latal z tym patrykiem to nie chce nic mowic, ale patrykowi juz na jednym forum pisali ze sie w koncu doigraja i sie doigrali niestety. Chlopaki odwalaly w miejscach gdzie sie nie powinno tego robic, takie sa pozniej skutki.

Czy ta osoba była na naszym Forum?

PatrykNSR to ten z zielonej kawy.

A ten chłopak co zginął na RN22?

Chłopie kto mi niby pisał, że się doigram... ehhh szkoda gadać, ludzka zawiść nawet na forum przyszła, idź sobie pisać takie komentarze na stronie tvnu...

Normalnie hamowałem na stację paliw, nie mocno, wcześniej leciałem jeszcze ze 150m na całkowicie odpuszczonym gazie, kolega obok na czerwonej R1 RN04 jechal bezposrednio za mną. Prawdopodobnie Janusz mój kolega (na czarnej rn22) się zagapił i kolege na czerwonej R1 zdołał ominąć na milimetry ja jechałem pare centymetrów bliżej środka i mnie już nie ominął i uderzył mnie z ogromną prędkością, tak że wybiło mnie spod motocykla i poleciałem na pobocze, a jego wybiło na 2 pas i wpadł centralnie pod auto. Śmierć na miejscu. Janusza nie było na forum, to był starszy człowiek przed 50, kupił r1 w tamtym sezonie ale jeździł rozważnie, nie wiadomo co się stało ale wcale nie hamował przodem. Licznik zatrzymał się na 7 tysiącach... Albo zasłabł albo się zagapił...

Partyk przekaż wyrazy współczucia dla rodziny.

Tobie nic się nie stało?

Masakra ... szczerze współczuję ... Każdy z nas jest inny, ale trudno nad taką tragedią przejść do codzienności ... Siły dużo i spokoju !!! ...

Przypomne ci temat na p2oo, temat twojego kanalu. Nie uwazam, abym byl zawistny, tymbardziej nie mam do tego zadnych powodow ^^

Powiem Ci tylko tyle, jak będzie już po wszystkim pokaże Ci coś, wtedy na prawdę będzie Ci głupio, że piszesz takie rzeczy. Ale na ten moment proszę zamilcz już i uszanuj, że w czwartek jest pogrzeb naszego brata, to wszystko co miałem do dodania.

wyrazy współczucia...... ,wytrwałości i spokoju ......