Witam,

Dzisiaj zabrałem się za przegląd mojej RN19tki.
W planie napraw między innymi wymiana dekla zaworów (mój był spawany po dzwonie i brzydko wygląda).
Zdjąłem dekiel i jakież było moje zdziwienie gdzy zobaczyłem zatkane rurki idące do odmy ?!?!?
W deklu który kupiłem na podmiankę rurki zgodnie z moim wyobrażeniem o ich funkcji są otwarte!

czy ktoś mógłby mnie oświecić o co tu chodzi???
Sprawa w miarę  pilna bo wstawiłem motor do salony i za góra trzy dni baba wystawi mi walizki jak nie skończę roboty

W załączeniu fotki:
   
   
   

Ktoś stuntował na moto i zaślepił zeby na gumie oleju nie przelewało

Czym grozi jazda z tym na dluższą metę?
Mam sprawdzic czy czego nie wycisło?
Pozdrawiam

Czym grozi wydaje mi się że wzrostem ciśnienia a co skutkuje przedmuchem w najsłabszy element czyli uszczelnienia od strony skrzyni biegów.

Kolega tak miał w passacie zapchaną odmę to bagmetu nie mógł włożyć bo odrazu wyskakiwał :p

Wszystko by było fajnie .. nawet nieco dramatycznie .. gdyby tylko była to ODMA ..
To jest system PAIR czy jakoś tak - system dopalania spalin ..

Odma idzie od tyłu silnika - zwykle miejsce po środku bloku mniej więcej na "wysokości"  gdzie masz kosz sprzęgłowy  po prawo ... Dalej idzie dość grubym wężem gumowym odpornym na zginanie i wysoka temperaturę prosto do obudowy filtra powietrza ...

Poczytaj o systemie PAIR - większość to zatyka ... a odmy sie faktycznie NIGDY nie zatyka tylko wyprowadza do osobnego zbiorniczka żeby oliwa po przewrotce nie zasyfiła ci airboxu i połowy silnika ...

(2016-02-07, 09:57 PM)A.S. napisał(a): większość to zatyka ...

możesz proszę rozwinąć kwestię ... dlaczego?
Zakładam tą "otwartą" i chciałbym wiedzieć czego się spodziewać...

Jeszcze jedno pytanie na marginesie,
 czy ktoś ma patent, zeby założyć uszczelkę dekla, bo mi spada cały czas jak ją próbuję wsunąć na miejsce.
Jakiś klej potrzebny czy co?????

Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi....

Miałeś poczytać o tym
To system dopalania spalin o ile dobrze pamiętam. Takie pyrkanie w wydechu, słychać jak odpuszczasz gaz. Zaślepia się to żeby łatwiej moto stroić na hamowni. Pewnie jeszcze jakieś plusy są ale się nei zagłębiałem.

Toranaga znam ten ból z tą uszczelką.
Chyba na sylikonie można delikatnie podkleić ale ja jakoś dałem rade bez tego.

U podstaw PAIR leży ochrona środowiska - kiedy zamkniesz szybko przepustnicę spaliny zawierają dużo związków chemicznych z niespalonego paliwa itd mówiąc ogólnie ... wtedy dzięki systemowi PAIR z airboxa czyste powietrze jest zasysane do kolektora wydechowego ( za zaworami wydechowymi w głowicy - tak mniej więcej ) ... Ale system ten zawiera też właśnie zawory zwrotne w głowicy ( element tego to to, co masz pozatykane ) które wytwarzają podciśnienie zasysające to czyste powietrze no i kiedy są one szczelne to jest bajka ale wystarczy odrobina nagaru ( a tam jest syfu w hooooj zawsze !!! ) żeby spaliny z wydechu wydostawały się do airboxa i dalej do przepustnic gdzie w skrajnych przypadkach mogą powodować detonacje mieszanki zaraz koło przepustnic a nie w cylindrze ..
Większość ludzi którzy wiedzą że każde moto ma ten system i czy on grozi bez czyszczenia i dbania i nie bardzo uznają wtłaczanie spalin z powrotem do cylindra z nagarem zatykaja to skutecznie w pi...du ..

A co do uszczelki to :
- BEZWZGLĘDNE odtłuszczenie powierzchni pokrywy, silnika i całej uszczelki
- posmarowanie najlepiej RENZOSIL-em super środek do tego rodzaju zabaw
I dopiero skręcenie kluczem dynamometr. ..
Bez odtłuszczenia ( np. Wirol ) i bez Renzosilu będzie ci się lało ( czy tam pociło ) spod pokrywy ..

A.S.
Dziekuje za wyjasnienie! Wszystko jasne.
Znalazlem to w serwisowce (to sie zwie Air Induction System AIS) ... ale jest tak zakamuflowane zeby tego czasem nie przeczytac....
teraz juz wiem dlaczego.
Musze to zatkac w tej drugiej pokrywie ktora bede zakladal!

ps. masz pojecie czy moge w takim ukladzie zdemonotwac tez ten caly zawor?
Ma tylko 2 przewody do cewki, ale boje sie ze jak odlacze to komputer wykryje brak cewki i wywali blad ....

Pozdrawiam!


Czy masz moze pojecie czy w takim u

Co do Yamahy to nie wiem .. w ZX-10 można to odpiąć i błędów nie ma .. Ale tam wszystko co pozwala ci na przygotowanie motocykla do jazy po torze można odpinać bez błędów ..
Tutaj trzeba jeszcze prześledzić jak te węże idą dokładnie .. żeby to pozatykać od strony airboxa po demontażu zaworu ...
Wszystko to będę wiedział ... ale dopiero od początku marca myślę zacząć grzebać w R1 więc póki co konkretnie w Yamasze nie wiem w 100% jak to jest ...

Z tego co pamiętam system ten nazywa się AIS. Malikowy kiedyś pokazywał jak to zatkać tyle, że w 12 a wszystko w linku niżej:


http://r1-forum.pl/showthread.php?tid=2452

A czy zatkanie wezyka przy airboxie i odloczenie z kostki tego AISa wystarczy zeby go dezaktywowac czy konieczne sa te plytki i wywalenie calosci???

zamiast płytek to połącz je ze sobą, a jeśli boisz się błędów to zostaw elektonike i po temacie AISa :p resztę wywal i pozaślepiaj.
Mocy to nie daje. co do strojenia to jest konieczne bo sondę oszukuje. Zresztą to jest wynalazek dzięki któremu spaliny są "mniej szkodliwe" w odczytach na końcu rurki wydechowej, a tak na prawdę to jedno wielkie oszustwo

Dobry pomysł z połączeniem, mniej śrubek do odkręcenia (i płytek nie muszę kupować) dostanę się od góry do tego czy koniecznie muszę boczki ściągać i chłodnice?

MarioCFC,

Ciezko Ci bedzie sie tam dostac zeby podlaczyc wezyki itp.
A jak juz zrzucisz chlodnice to lepiej to zatkac na dobre.
Ja sobie poradzilem tak:
- na pokrywie nagwintowalem te rurki i wkrecilem czopki na Loctite.
   
- od strony airboxa nagwintowalem plastikowa rurke i tez krecilem zaslepke M12 na loctite.
   
-rurke zostawilem wisiec, a zawor mam w pudelku, jakby sie komp plul o nieobecnosc badziewia to podepne go luzem i przymocuje zipka gdzie bedzie miejsce

Pozdrawiam

a jak w rn12 jak tam brak sondy
to pyrkotanie nawet fajne

czyli zaślepić na pokrywie i juz,to nie wywalałes środka blaszek
niema komplikacji ze wiecej pali ,czy inne

to nie odemnie pokrywka.....

Srubar1, nie to nie Twoja ... kupilem oryginal od RN19 na wszelki wypadek jakby Twoja nie pasowala

Nie wywalalem srodka bo ta blacha gdzie sa wmonowane zaworki zwortne to tez uszczelka jest (guma naookolo)...

Pzdr

kurde, jak ponad pół roku temu pytałem o to coś, to nikt mi nie umiał odpowiedzieć
http://r1-forum.pl/showthread.php?tid=6584&page=2
Więc to wyczyściłem (było tam pełno nagaru) i zostawiłem w oryginale.

To coś ma jakiś wpływ na sondy lambda, bo przez zatykanie i odkrywanie tych rurek można sprawdzić czy sondy działają poprawnie, ale jak to z tym jest to nie pamiętam

EDIT:
Dobra, doczytałem. Mogę się mylić i niech mnie ktoś poprawi jakby co, bo to tylko moja teoria po przeczytaniu serwisówki:
Jak się zatka te rurki to silnik będzie dostawał bogatszą dawkę paliwa, ale jaki to będzie miało realny wpływ na silnik to pewności nie mam...