Za co kochamy RN22 ....
Autor Wiadomość
A.S. Offline
HULK
*****

śląsk
K8 + K63 2021

Liczba postów: 3,205
Dołączył: Nov 2015
Reputacja: 22
#1
Za co kochamy RN22 ....
Czyli tak ( jeśli coś zgubię to proszę o dopisanie ) :

- wadliwe napinacze rozrządu - problem nierozwiązany, wymiana czasem starcza na miesiąc jazdy..
- padająca uszczelka pod głowicą - problem w konstrukcji silnika..
- akcja serwisowa na wiązkę lampy przedniej - udało się Red_icon_smile
- akcja serwisowa na wiązkę sterowania przepustnicami - szeroko na rynku niemieckim
- padający regulator napięcia 
- padające rozruszniki i trudny rozruch - ktoś tu przekombinował jak w RSV1000
- pompa paliwa która umiera kiedy spotyka się ze zjawiskiem "rezerwy" w zbiorniku - problem nie do usunięcia
- padające sprzęgło - ogólnie i łożysko docisku i reszta tego elementu czyli Yamaha tak ma ..
- Silniki z żużlu z huty im Stalina - pęka wszędzie na całym bloku. Gleba która w motocyklu innej marki nie robi śladu w RN22 powoduje pekanie jednostki napędowej...
- wymiana oleju w silniku z "przepompowaniem" - bo może być jebudu !!
- migająca kontrolka poziomu oleju ( którą normalny użytkownik kojarzy do zawsze z "Helu fruwaj" za 2 sekundy ) przy dłuższej szybkiej jeździe - ponoć oliwa, ponoć poziom - problem nie rozwiązany jednoznacznie do dzisiaj

I teraz coś co jest już bardziej kwestia indywidualną czyli :
- mała moc - słaba dynamika od połowy skali w górę
- tapczanowata zawiecha - buja, majga, nurkuje itd ..
- mocne hamowania silnikiem na niskich obr. - koszmar w mieście ( pomaga grzebanie w ECU )


Co do grzania, wielkości i tego typu pierdół to nie piszę - bo to są normalne rzeczy ..

Czyli jak cdn ... ?? Czy to wszystko  Red_icon_tongue2   ??
2016-01-30, 01:30 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
DawidR Offline
Użytkownik
***

WW
haja

Liczba postów: 349
Dołączył: Feb 2014
Reputacja: 0
#2
RE: Za co kochamy RN22 ....
ale plusy tez podajmy bo ludzie pomysla ze to zlomy Red_icon_cheesygrin a przeciez mimo wad to zajebiste maszynki Red_icon_cheesygrin
2016-01-30, 01:41 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
groszek112 Offline
Młody
**




Liczba postów: 26
Dołączył: Sep 2014
Reputacja: 0
#3
RE: Za co kochamy RN22 ....
No cóż ... yamahy nigdy nie grzeszyły bezawaryjnością.
2016-01-30, 01:43 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
kyniu Offline
Konkretny
****

Rzeszów
RN22

Liczba postów: 942
Dołączył: May 2013
Reputacja: 1
#4
RE: Za co kochamy RN22 ....
proponuje dopisać przybliżone koszty naprawy dla każdej usterki Red_icon_tongue
-
Zapraszam na mój portal: Twoje Usługi w Internecie [Obrazek: small-logo.png]
2016-01-30, 01:55 PM
Strona WWW Szukaj Odpowiedz cytując ten post
tomek110283 Offline
Użytkownik
***

Piotrków Tryb
RN 22

Liczba postów: 459
Dołączył: Jan 2014
Reputacja: 1
#5
RE: Za co kochamy RN22 ....
no tak ale ten dzwiek crossplane jest jedyny ;-)
2016-01-30, 02:04 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Kryhu Offline
Użytkownik
***

wlkp
rn 19

Liczba postów: 247
Dołączył: Nov 2013
Reputacja: 0
#6
RE: Za co kochamy RN22 ....
a.s pytanie z innej beczki, miales rn 19 ? moglbys cos podobnego napisac podsumowujac ten model
2016-01-30, 02:12 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
bart Offline
Wariat
*****


BMW S1000RR

Liczba postów: 2,778
Dołączył: Jan 2014
Reputacja: 2
#7
RE: Za co kochamy RN22 ....
tyle, ze w rn19 trudno bedzie znalezc wady ,,,, sam mialem Red_icon_smile
2016-01-30, 02:22 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Pestek Offline
Użytkownik
***




Liczba postów: 138
Dołączył: Apr 2015
Reputacja: 0
#8
RE: Za co kochamy RN22 ....
Pomimo tych wad nie zamieniłbym na nic innego Red_icon_cheesygrin
Są piekne i tyle. Red_icon_tongue
2016-01-30, 02:31 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
MarioCFC Offline
Chicken Trips
*****

Mikołajki
RN19

Liczba postów: 1,511
Dołączył: Aug 2013
Reputacja: 3
#9
RE: Za co kochamy RN22 ....
A.S. co miales z tych usterek od czasu zakupu? Nie licz popekanego bloku bo nie wiesz co sie dzialo wczesniej z moto( chyba)
2016-01-30, 02:43 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
adrian_00 Offline
Konkretny
****

Mińsk Mazowiecki
Rn 22 11'

Liczba postów: 798
Dołączył: Mar 2014
Reputacja: 0
#10
RE: Za co kochamy RN22 ....
Wpierw powinnieneś go zapytać czy już jeździł na swojej, albo ile km przejechał. Bo pewnie przy zakupie sie przejechał Red_icon_cheesygrin
2016-01-30, 02:55 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
k1kristo Offline
Użytkownik
***




Liczba postów: 368
Dołączył: Aug 2015
Reputacja: 0
#11
RE: Za co kochamy RN22 ....
Niestety każdy motocykl ma jakieś wady.

A tak z ciekawości, kto prócz Ciebie ma jeszcze jakieś pęknięcia w bloku silnika?
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2016-01-30, 03:11 PM przez k1kristo.)
2016-01-30, 03:04 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
A.S. Offline
HULK
*****

śląsk
K8 + K63 2021

Liczba postów: 3,205
Dołączył: Nov 2015
Reputacja: 22
#12
RE: Za co kochamy RN22 ....
Ja przyjaciele podsumowałem to co tu piszecie Red_icon_tongue .... + to o silniku co sam wydedukowałem z oglądania innych motocykli i aukcji z silnikami czy motocyklami po ślizgu ...

Ponieważ jak zauważył adrian_00 niewiele nim jeździłem to wiedzę czerpię OD WAS Red_icon_tongue .. i rozmów z właścicielami RN22 .... i pominąłem czy zawieszenie czy moc ..

Nie złośćcie się - wszystko na luzie .. ja jeśli dotrę kiedyś do kogoś z Yamahy to jak Boga kocham zapytam - mając konkretne dowody - CZY UWAŻAJĄ ŻE dobrze się spisali ??

Dźwięk i wygląd i ergonomia ( jak dla mnie ) - bomba Red_icon_smile .. ale oblicze reszty - przeraża Red_icon_smile ... Bo jak mnie spotka w drodze rezerwa to co ja mam zrobić żeby nie zabić pompy ?? Stanąć i żebrać o paliwo jeśli do stacji na A4 mam np. 20 km  ?? W ZX-10 waliłem aż szarpał czasem bo brakowało i żaden problem > TO JEST MASZYNA SPORTOWA czyli jak dla mnie NA TOR w 99% a wiadomo że tam NIKT kto uważa siebie za poważnego NIE LATA Z PEŁNYM BAKIEM Red_icon_smile pompa ma cały czas ( niemal ) rezerwę a to ją uszkadza ?!? Red_icon_smile .. i tak by można wyliczać dalej .. ale - spokojnie jest zima i możemy sobie dywagować .. Nie głoduję, jakbym nie widział cienia nadziei to bym to poskładał, wystawił za 20.000 i selavi - stracę "piątkę" - ktoś kupi sobie silnik albo i nie bo to nie jest sprawa poważna tylko detal który mnie denerwuje bo wiem że polecę znowu i może być różnie wtedy ... i będzie miał topowy, nowoczesny piękny "sportowy" motocykl do jazdy z koleżankami na plecaczku, po mieście Red_icon_smile ...

Gdybym pisał o Hyosungu .. no qfa spoko Red_icon_smile ... ALE MY PISZEMY O LEGENDZIE WŚRÓD ZAPIERDALACZY >> PRZYPOMINAM >> HALLO to jest YAMAHA R1 !!! Red_icon_smoke
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2016-01-30, 10:29 PM przez A.S..)
2016-01-30, 10:24 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
k1kristo Offline
Użytkownik
***




Liczba postów: 368
Dołączył: Aug 2015
Reputacja: 0
#13
RE: Za co kochamy RN22 ....
Miałem sytuacje, ze brakło mi paliwa. Jak kupiłem r1 jechałem a4. Jechałem sobie fajnie, kolega wracał moim autem. Minąłem stacje Bp i nie minęło 5 sekund a zapaliła sie rezerwa. Myśle - autostrada to pewnie zaraz bedzie kolejna stacja. I była... Nieczynna. Jechaliśmy z kolega tak w nadziei, ze zaraz zatankuje. Przejechałem na rezerwie 54km i motocykl stanął miedzy Tarnowem a Rzeszowem. Kolega pojechał na przód i przywiózł mi benzyny. Ale do rzeczy. Motocykl SAM MI ZGASŁ z powodu braku paliwa. Paliwo po godzinie wlalem (bo kolega zanim mi dowiózł musiał zrobić 70km) i odpalił na strzała. Wiec nie wiem czy do końca jest tak z tymi pompami.
2016-01-30, 10:36 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Draco Offline
88
***

unknown


Liczba postów: 322
Dołączył: Apr 2015
Reputacja: 2
#14
RE: Za co kochamy RN22 ....
jak ja sie ciesze,że wszystko w tej liście wymieniłem Red_icon_cheesygrin

ale bloku silnika czy kontrolek niestety nie wyjme Red_icon_cheesygrin

z pompami to loteria,jednemu nie padnie w ogole,drugi na rezerwie machnie 30km i już moto nie odpali,zawiesza sie? chuj go wie.
znajomy zostawił RN22 na wyłączonym silniku i włączonej chlodnicy i zapomniał...po 15 min wrócił i wyłaczył. na drugi dzień juz mu nie odpaliła, szukano przyczyny długo,aż doszli do regulatora napięcia.
poczytalismy troche na forach za granicą i kilka przypadków równiez jest.
wadliwy rozrusznik? - to na Youtube wiecej filmików niż z sikającą sobie do buzi małpą,jak ludzie się z tym męczą.
reszta to wiadomka.
ale i tak ją kupiłem bo dla mnie najlepszy litr z rocznika 2012 (nie licząc bmw i egzotyków) honda pije olej,suzuki skrzynie,kawasaki dobre ale jebane tak brzydkie,że chyba w pokrowcu bym tym jeździł.

oby w sezonie była bezawaryjna bo jak coś wyjdzie (a naprawde wymieniłem wszystko co na tej liście) to jeszcze w sezonie idzie do zyda, jak nie to po sezonie Red_icon_smile


edit: nie sory sprzęgła nie wymieniałem! tylko regenerowałem kosz! chciałem zamówic tarcze gravesa,ale jak pękło 10tys zł w te jej wszystkie bolączki plus graty to uznałem,że to koniec inwestycji.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2016-01-30, 10:54 PM przez Draco.)
2016-01-30, 10:51 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
MarioCFC Offline
Chicken Trips
*****

Mikołajki
RN19

Liczba postów: 1,511
Dołączył: Aug 2013
Reputacja: 3
#15
RE: Za co kochamy RN22 ....
Drako, wymieniales w swojej pompe paliwa, rozrusznik, uszczelke pod glowica, wiazke przepustnic, regulator napięcia?? Red_icon_smile
2016-01-30, 11:08 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Draco Offline
88
***

unknown


Liczba postów: 322
Dołączył: Apr 2015
Reputacja: 2
#16
RE: Za co kochamy RN22 ....
racja, bez uszczelki, a na wiązke przepustnic mój vin sie nie załapywał Red_icon_wink reszta owszem.
2016-01-31, 12:04 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
MarioCFC Offline
Chicken Trips
*****

Mikołajki
RN19

Liczba postów: 1,511
Dołączył: Aug 2013
Reputacja: 3
#17
RE: Za co kochamy RN22 ....
A to nie tak zle Red_icon_smile Nie zniechecilem sie :p
2016-01-31, 12:30 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Tomierłan Offline
Konkretny
****

Śląsk SRC
Blue RN22 10'

Liczba postów: 591
Dołączył: Oct 2012
Reputacja: 1
#18
RE: Za co kochamy RN22 ....
mi tez zaraz po kupnie motocykla zgasł z powodu braku paliwa zalałem i odpalił od strzała, bez żadnego problemu
2016-01-31, 03:28 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
bart Offline
Wariat
*****


BMW S1000RR

Liczba postów: 2,778
Dołączył: Jan 2014
Reputacja: 2
#19
RE: Za co kochamy RN22 ....
Moze po prostu ta pompa raz na jakis czas nieodpowiednio sie zapowietrzy i wtedy jest dupa... niewiadomo co tam sie chrzani.
2016-01-31, 10:10 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
adamRS Offline
Użytkownik
***

Wieluń
R1 rn12

Liczba postów: 123
Dołączył: Jun 2013
Reputacja: 0
#20
RE: Za co kochamy RN22 ....
Pewnie się zaciera jak często jeździ się na rezerwie.
2016-01-31, 11:25 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post


Dodatkowe informacje


Skocz do:

-->