Jakieś relacje foto wideo?

Eeeee tam .... .... Sprzęt GWIZDA tylko kierownik PIZDA ... Złapałem w końcu równe 1.48 ale to i tak jeszcze dużo do urwania ..
Pozytywne jest to że BARDZO dużo się dowiedziałem i mam sporo do przemyśleń ...
Musze koniecznie rozwiązać temat opon tylnych - bo tak jak rozmawialiśmy - jak tak dalej pójdzie to lepiej kupować co 2 miechy nowy motocykl w salonie niż tiry tyłów ... Ale jak tak sobie dzisiaj w garażu poukładałem te klocuszki - to zaczynam rozumieć o co chodzi i ten problem się rozwiążę ..

Za to STANOWCZO podtrzymuję że każdy kto krytykuje RN22 to słaby kierowca .... I na tor duży i na tor mały JEST TO SPRZĘT PETARDA !!!!  Idzie jak po sznurku .. qrwa to jest nie do opisania jak to jedzie ... Ostatnio pisałem o zacieśnianiu winkla gazem - że mi się to udało kilka razy na Kawie ale to jakiś kosmos .. HAHAHA .. taa .. kosmos .. no może na Kawie .. W RN22 na patelni odwijasz i skręcasz  - żadna sztuka  .. Motocykl idzie równo, nie telepie nie nurkuje nic a nic się nie dzieje .. noo .. może oprócz ciągłego wchodzenia na gumę i przez to targania jej w strzępy ..

Tak czy inaczej MEGA BYŁO .. BARDZO fajnie was poznać .. zrobiliście prze CHUJ postępy !!!!!
Fiszak >> 1.49 na pierwszej wizycie na Poznaniu to wierz mi NIEWIELU LUDZI W POLSCE miało takie wyniki !!!!!!!!!!! To nie są żarty .. pisze jak najbardziej poważnie !!!  1.50 tam to już jest szybka jazda .. Od tego czasu, zaczyna się już ostre dzidowanie !!!
Tyniu też podobnie .. i wielki szacun, bo ja bym się nie odważył w pełni drogowym szpejem tak lecieć po torze !!!!  

Do zobaczyska !!!!!!!!!!!!!

A.s. jak ci poszło z rs10 ? Ocena ? Opinia ? Pozdro ))

Wysłane z Samsung S7 przez Tapatalk

Poczekaj A.S. aż naprawie sprzęgło :-P

Znajomy w poniedziałek na poznaniu się ślizgnął na zakrècie rn22 w drogowych owiewkach i skończył jazdę a drugi znajomy gixa 600 na torowych tego samego dnia położył i razem do domu wracali

Tego z rn22 widziałem jak leżał, z tego co wieść niosła, ktoś w niego wjechał

Byli u mnie pogadać ... Zobaczyli RN22 i podeszli ....

Fiszak >> no nie wiem, nie wiem .. teraz miałeś możliwość bardzo płynnej jazdy i w zakręcie na na wyjściach ... Kiedy cała moc raptownie wejdzie na koło to kolorowo nie jest .. ALE .. Czym młodsza głowa tym lepiej więc myślę że 1.43 jest w twoim zasięgu - i to całkiem poważnie.. Pewnie teraz miałbyś 1.46 gdybyś nie stał na prostych ...  Jeśli oddawanie pełnej mocy nie zaburzy ci stylu jazdy to będzie gruubbooo ...
No ale WÓR SIANA .... to jest już prawdziwy problem ...

bart >> No ciężko powiedzieć jednoznacznie, co do przyczepności to klasa sama w sobie ale - no właśnie nie tak do końca ..  Kręciłem się w koło 1.50 .. założyłem RS10 i 1.48 pykło zaraz na pierwszym czy drugim pomiarowym .. Opona ma super profil, bardzo dobrze trzyma tylko tutaj jest to ale .....
Mianowicie extremalnie miękka guma .. Moja była nowa, i przez 4 sesje po ok. 28 km środek znikł o połowę ( co po prostu SIĘ NIE ZDARZA w oponach na torze ) a boki przestały istnieć .. tzn. prawy - zeżarło go niemiłosiernie  .. Obróciłem oponę - wjechałem i na szybkim lewym ( zakręt numer 10 ) dostałem takiego powerslajda na wyjściu że jajka miałem jak arbuzy od uderzenia w zbiornik a fotograf aż wstał z wrażenia - bo był pewien gleby ...
Opona złapała, dwa razy zatelepało kierą i po aferze ( kolejny raz Stich uratował mi życie )  .. ale jak już zjechana jest do ogranicznika to po zabawie w ostrą jazdę ..
Do tego nie bardzo wiedziałem jakie ciśnienie :? ... Zacząłem do 1.8 i potargało ją w cholere - skończyłem na 2.2 i jakoś tam było no ale z podkreśleniem na "JAKOŚ" .... tak że opona fajna tyle że na tor to taka w zasadzie coś jak SC-0 czy im podobne kwalifikacyjne .. miękkie jak aksamit - cytując klasyka ..

Za to kolejny raz z czystym sumieniem mogę polecić Supercorse SP .. Ta od 2015 ( chyba ) w wersji V2 jest super oponą .. Bez stresu starcza do 1.46 na Poznaniu jak mówili koledzy latający poniżej - tak od 1.45 zaczyna puchnąć dopiero .. Nie targa jej jakoś specjalnie, nie dostaje uślizgów na wyjściach na pełnym gazie .. Świetnie pracuje z antyhopem kiedy motocykla chcemy lekko uśliznąć na hamowaniu .. JEST SUPERR ..

Heheh .. nie, nie ci od RN22 to odjebali takiego mixa że ten z R1 poleciał a ten drugi zjechał z toru - położył moto na żwirze i poszedł patrzeć czy z kolegą wszystko OK  ..

Heh podeszli bo wcześniej im mówiłem o twoim fajnym patencie z soczewką w torowych owiewkach i pewnie cie wypatrzyli Generalnie baaardzo żałuję że mnie też nie było ale wcześniej zaplanowałem se jeden wyjazd w tym roku na 13 czerwiec i jeszcze do tego cały dzień padało na kolejne niestety fundusze już nie pozwalają Dawajcie jakieś foto albo filmiki z jazdy

Wieczorem wrzucę coś ciekawego. Najlepsze filmy będzie miał Tyniu, on miał kamery przód + tył, powinno być coś ciekawego.
A.S. dzięki za wiarę we mnie, jeśli zejdę do 1:45 to będę szalał z radości

Ale to 1.49 jebnąłeś w wyścigu ?? ...

(2016-07-06, 03:12 PM)fiszak napisał(a): Poczekaj A.S. aż naprawie sprzęgło :-P

A co było ze sprzęgłem? Kosz padl, czy zwyczajnie sie skonczylo?

Jak słyszę "było super, dziękuję, do zobaczenia za rok" to mi się micha sama śmieje. Człowiek trenuje 4 razy w tygodniu, do tego basen, siłownia, starty co weekend i tak przez 12 miesięcy w roku (nie piszę oczywiście o moto) i ma co chwila niedosyt a tu jeden wyjazd, łutututu dziękuję dobranoc. Widzimy się za rok. Nie widzę w tym sensu... powaga.

(2016-07-06, 07:16 PM)A.S. napisał(a): Ale to 1.49 jebnąłeś w wyścigu ??    ...

przed, dlatego na starcie stałem obok Ciebie, w wyścigu zrobiłem nieco wyższą 1:49


Koczis jeśli chodzi o sprzęgło to w weekend spaliłem tarcze i przekładki gumując, w sobotę mogłem dostać tylko tarcze bez przekładek, więc zaryzykowałem, było trochę lepiej, niestety nadal po przekroczeniu 10-11 rpm na wyższych biegach, sprzęgło zaczynało się ślizgać

Ryba, a ja widzę sens :] Sens jest w dobrej zabawie, a nie profesjonalizmie.

Żałuję że nie pojechałem, pomimo że byłem zapisany... no ale są rzeczy ważniejsze.

To słabo trenujesz .. Ja kiedy trenowałem to jebałem 330 km miesięcznie - biegałem co drugi dzień więc nie było to po gówniane 10 km dziennie do tego w dni bez biegania 2.5 godziny orbitreka albo 60 km rowerkiem .. I jakoś niedosytu nie czułem .. Trenuj 2 razy dziennie rano i po południu, na siłkę chodź codziennie o 12.00, na basen codziennie wieczorem, startuj też w Święta Kościelne i Państwowe .. Będziesz DZIK !!!!

Nie będę złośliwy i napisze tylko tyle że nie masz pojęcia nawet o jakich pieniądzach rozmawiasz ..
Chłopaki walczą ostro .. robią postępy zajebiste .. łapią bakcyla i odkładają każdy gorsz żeby polatać .. To ile wydajesz przez te całe okrągłe 12 miesięcy startów co łikend ??

Ale zawsze można nie robić nic bo jak mam jechać raz to wolę wcale .. MOSZNA ?? A NO MOSZNA !! Spoko ....

dla uspokojenia nerwów wrzucam film z wyścigu

https://www.youtube.com/watch?v=7hO7QrMP...e=youtu.be

Ale co to za sport w którym na 1 planie Ty mi o pieniądzach piszesz? To nie jest sport tylko zabawa dla podstarzalych gości w kryzysie wieku średniego. Gości z kasą trza dodać.

I nie piszę o godzinach poświęconych na przygotowanie tylko na końcową akcję. Kurde ja swego czasu na MX potrafiłem tygodniowo walnąć 20h w siodle. I to bez startów. Sam trening. A torów mam dziesiątki. Jak ktoś  wyjeżdża na tor raz w sezonie max 5/6 to ja nie rozumiem tego show.

Mam kryzys wieku średniego i portfel wypchany dzięgami, dzięki za uświadomienie ryba

Często śmigasz na Pozen?

Ryba w tytule postu jest Poznań, w tym roku CR Moto nie zrobi już tam imprezy, poziom organizacji jest na tyle wyższy nad SD, że nie mam ochoty na Poznań z "naszymi krajanami". Więc na Poznaniu zobaczymy się za rok :-) dla dalszego osmieszenia leszczy takich jak ja, w tym roku MOŻE jeszcze raz uda mi się wyjechać na duży tor, ale za dwa tygodnie będę w kisielu :-)