Przeczytałem cały temat o ECU i na koniec wyszło na to że ten super zachwalany flash przez kawasaki nic praktycznie nie daje a liczył sobie za niego sporo
Link do tematu o ECU:
http://r1-forum.pl/showthread.php?tid=2151

Też czytałem cały wątek, ale Ci co mają to mówią że PETARDA się z moto robi    i co teraz mącić w ECU czy zamontować tak i jeździć ?!?!

A filtr powietrza masz sportowy?
Podobno filtr powietrza robi większą różnice dla silnika niż wywalenie katalizatora a komputer podobno w pewnym stopniu sam potrafi się dostosować.

Bo jak wywalili 900zł we flasha to musieli chwalić żeby nie było że w błoto A prawda jest taka że 5 koni przy 182 nie zrobi żadnej różnicy

Tak filtr mam K&N, a 182KM to ona ma w papierach, na prawdę około 156-160KM na kole.

Ja mam dwa namiary na ludzi robiących ECU, ale w Warszawie.
Co ciekawe kawasaki chce za przywrócenie mojego kompa do serii 850zł, a drugi 450zł, ale cały czas się jeszcze zastanawiam, czy to zrobić, bo poza nowymi obrazami map zapłonu mam jeszcze sporo innych ustawień pozmienianych.

Może ktoś z tobą zamieni się na seryjne graty, będą wszyscy zadowoleni

(2016-02-11, 04:09 PM)Piotr1 napisał(a): Może ktoś z tobą zamieni się na seryjne graty, będą wszyscy zadowoleni

Każdy by na tym zyskał, ale jest kilka ale:
- musi to być komp z wersji EU i po 2012 roku, wcześniejsze odpadają, bo są bez TC
- trzeba wymienić wlew paliwa, zamek schowka pasażera i co gorsze stacyjkę
- i oczywiście kluczyki, a że ja mam 3, to też tyle bym chciał mieć nadal

Tak więc jak widać sporo zamieszania.

Mówiłem Ci Kuba sprzedaj mi decata i miałbyś kłopot z głowy i 550zł w kieszeni 

Tomi, decat na razie zostanie. Muszę polatać jak będzie ciepło i dopiero podejmę decyzję co i jak. Mi się podoba jego wygląd i dźwięk, ale nie wiem jak "misiaczki" będą podchodziły do tego.

Tomi jak zamontujesz akrapy to wrzuć też fotki od tyłu żebym zobaczył jak się prezentuje to mocowanie rejestracji, pewnie będę musiał takie samo kupić.
Kierunki są przełożone od tego oryginalnego mocowania?

Proszę Kyniu tak wygląda mocowanie

   

A ostatnio wpadłem na pomysł żeby zrobić mocowanie na telefon, który będzie mi służył jako nawigacja. Z racji tego że nie ma miejsca gdzie zamontować mocowanie nawigacji w rn22. Wytoczyłem mocowanie które montuje się w główkę ramy, przewiercony i nagwintowany od góry żeby przykręcić uchwyt trzymający pokrowiec. A tak to wygląda

   


   

   

Ciekawe jak będzie spełniał swoje zadanie(chyba najbardziej o drgania mi chodzi), też bym był takim czymś zainteresowany.

Nie masz może więcej wytoczonych mocowań?

Mocowanie ma minimalny luz, chodzi o to że, zastanawiam się jeszcze jak to zamocować, kilka opcji mam:

1) owinę taśmą izolacyjną bolec, tak żeby się zacisło,
2) na jakimś silikonie żeby złapało bądź na kleju, tak żeby w razie czegoś również szło wyciągnąć,
3) czekam na wasze propozycje    

Nie ma problemu coś takiego robić na skalę hurtową   jeśli by ktoś był zainteresowany.

a ja kupiłem taki tankbag żeby telefon z navi wsadzić pod folie http://sklep.motormind.pl/userdata/gfx/3...2ba159.jpg

Mi torba nie jest potrzebna, super sprawa jak jedziesz gdzieś  dalej, chodziło tylko o mocowanie na telefon. Dostać coś takiego żeby dopasować do główki ramy nie znalazłem nigdzie.

A na forum przypadkiem ktoś już nie przedstawiał swojego patentu jak to dobrze zamocować w podobny sposób ?

           
A ja kupilem pret gwintowany zlaczylem ja z ta zlaczka od pokrowca i przedzialem przez dziurke od gornej i dolnej półki. Musze tylko skrocic ten pret i bedzie cacy. 
Mam intercoma chinskiego ktory daje rade włączam yanosika i tak sobie smigam po ulicach

Adrian wczesnie mialem wkrecony w gwint od nakladki ale bylo za nisko jak zerkalem na telefon

Pytanie jakie mi się nawija to czy nie będzie słońce padało na wyświetlacz co
spowoduje, że na ekranie nic nie zobaczysz.
Sprawdzaliście to już? Kiedyś wykminiłem coś takiego, ale z oryginalnego mocowania navi z garmina. Ten przylepiec gumowy był tak mocny, że na mocno zaokrąglonej szybce w Aprilii RS się nie
odrywał, nie odklejał i było wszystko cacy, ale przypominam, że był zamontowany za zegarami i był
przysłonięty czarną szybką, także nic nie raziło podczas jazdy.

Suzuki w Piasecznie też robi reflashe ...
I skończcie z tymi demagogiami że nic nie daje .. Do wożenia dzieci po placu na pierwszym biegu to faktycznie nic nie daje .. Problem w tym że oprócz bajerów, wgranie map zapłonu i paliwa należałoby potem przeanalizować na hamowni lub z sondą(logerem) chociaż, gdzie i jak się co ma i co trzeba ew. jeszcze zmienić w stosunku do wgranej bazy pod ten konkretny motór ..
Dla mnie tylko nie ma senu zapłacenie 800 zł ( 400 za licencję + 400 za "robociznę" ) jednorazowo kiedy JA CO TOR to potrzebuję innych ustawień QS lub wolnych obrotów czy hamowania silnikiem ... i to OWSZEM .. w takim przypadku taki reflash NIE MA SENSU .....
Jeszcze bym to rozważył gdyby te 400+ było za pełne "ułożenie" map ... ale za podłączenie do kompa i wgranie gotowizny z pliku no to sorry ( kabel to koszt jednorazowy ) - wolę dać 1600 zł i wgrywać sobie do woli co chcę i kiedy chcę i jak chcę i co mi jest w danej chwili potrzebne ...
Cały temat i nie ma co tu nadal doszukiwać się teorii jak Macierewicz wytworników mgły ....