Ja już się boję tego momentu. Niby wiem że i tak duma wyjdzie na pierwszy plan ale strach będzie pewnie ogromny. Żona to już na każdym kroku podkreśla że motocykle to będzie temat tabu u nas.

Żona jak to Żona ... no dziwne by było gdyby twierdziła inaczej .. większość ( 99.99% ) kobiet .. czy dokładniej ŻON tak to widzi i taka ich rola .. a nasza rola myśleć i robić swoje ..

masz podobny sposób myślenia jak ja do tematu moto: uzywać motoru zgodnie z przeznaczeniem a nie lansowac się pod remizą, a na wyścigach nie ma co się tyrać bo o złote majty się nie jeździ.

Jest jednak lekka uwaga: z tego co pamiętam to Twoja sztuka już była przygotowywana na sprzedaż na koniec 2013 roku bo zanim swojego kupiłem to już pisałem że fajny motor i on wtedy był wystawiony za 32-34 tys chyba.

Jeszcze nie wiesz jak małokomfortowo będziesz przeżywał jazde na torze tym kolosem, ja się cofnąłem w czasach po przejściu na RN22 z RN12 a robie podobne czasy jak TY i latam tylko na południu. Też mam PC5 i 80% blokady i latam w ten sposób cały czas bo mocy do 260 mu nie brakuje tylko powyżej ma tą blokade okropną PC5 coś tam jednak daje bo testowałem z i bez. Za mną jakies tam sukcesy są za czasów RN12 i już nie mam parcia na to by RN22 było najszybszym zjawiskiem na torze gdzie głównie kasa wsadzona w sprzęt robi główną robotę.

Tak czy siak każdym motorem fajnie się jeździ jak się ma z tego frajdę.
Nie masz parcia na trofea to bawić się będziesz dobrze.
Mi do tej pory żadna RN19 nie odchodziła no ale ... BMW w kółeczko mnie objeżdża.

.... Spoko .. Że od razu wystawiał to nie wiedziałem .. Latała cały czas .. Deko żałuje że nie kupiłem tej z pod Poznania może uszczelniacze lag były by spoko bo tu muszę zrobić ... no ale trudno pewnie i tak bym to wymieniał żeby mieć pewność na wyjeździe ..

Co do reszty to dokładnie tak jest .. z tym że wierz mi ZX-10 to też nie jest baletnica .. Sam jestem ciekaw co będzie ( zaraz na wiosnę pogonię na Radom czy Kisielin ) na tym placu dla autobusów będę wiedział od razu co i jak .. W ZX-10 mam spory problem z zawieszeniem .. tzn. jestem za lekki do niej.. tył oświeć Boże przód >> BETON .. Cały czas robi się z niej czoper, musiałbym inwestować w sprężyny a już razu kupiłem Ohlinsa za 600 zł na przód kiedy ważyłem 100 kg ( po czym schudłem na 60 ) .. i ani to sprzedać ani nic .. Wypuściłem już lagi prawie 3 cm i na Hungaro petarda ... a na Panooni raczej 2.11 to słabo ( mogę winić glebę no ale .... ) spokojnie 2.06 jestem w stanie tam lecieć .. zobaczymy jak będzie teraz .. Wiem - RN22 tez ciężka, duża - ale jakoś S1000RR dużo mniejsza ani lżejsza nie jest .. Robotę robi TC w BMW .. ale czy tak do końca ?? Optymizmem wieje od RN22 w kwestii właśnie zawieszenia >> tył mega się reguluje a przód całkiem też zadowalająco a że podżyłem przez 4 sezony z Kawą odnośnie zawiechy to wiedzę jakąś tam mam i myślę że jak całkiem się nie załamię ( oby ) to coś wykmimię - pierwsze regulacje całkiem pozytywne - SAG i reakcja na regulacje hydraulika MIÓD - MALINA ..
No - tylko te uszczelniacza przodu - masakra ..
Tak że na spokojnie, nie szukałem R6 z silnikiem litra ma być FUN i dźwięk jak z działa armatniego !

Z tym zawieszeniem to przesadzasz bo jest też miękkie. Przód dobija do końca na maxa, tył nie do ogarnięcia prze mnie na różnych kombinacjach strojenia i już o tym pisałem kiedyś. Kręć jak masz do tego siły może cos wykręcisz z tego motora. Pochwal sie tez wrażeniami. Jak bedziesz potrzebował ohlinsa pełnego na przód to daj znaka.

A.S. Coś mi się wydaje że się w tym sezonie mieliśmy spotkać w Kisielinie :-) hehe jak będziesz się wybierał w sezonie 2016 to daj znać. Co do zawieszenia w R1 to moim zdaniem są miękkie i ja np w rn04 miałem skręcone prawie na max. Obecnie robię sobie moto na tor z rn09 ale planuje wymienić zawieszenie. Pozdro.

Kurcze .. no na prawdę w Kawie mam problem okropny i tu nie ma co czarować przyjaciele wystarczy podejść do moto i sobie po naciskać ... Przód w ZX-10 mam serię - wykręcone na max do tego prawie 3 cm wypuszczone lagi w górę ( kasowanie tego co zostaje na ladze do domknięcia ) ale przód ledwo się ugina pod naciskiem na półkę .. tył też seria, skręcony na max a lekko poruszam rękami i skacze jak tapczan ( serwis zawieszenia robiony na bieżąco co sezon więc nie jest to wina oliwy czy uszkodzeń ) ...
W RN22 tył reguluje się idealnie, przód jest miększy w porównaniu z Kawasaki - tylko co do toru to ja raczej preferuję miększy moto na przodzie .. wiem jak się prowadzi motocykl w którym do zamknięcia przodu mam 3 cm a tył jest jak w Romecie i co odkręcę gaz z moto robi się czoper i wynosi mnie w winklach masakrycznie .. A w R1 widzę że tył jest twardszy a przód relatywnie miękki i póki co BARDZO mi to pasuje .. zobaczymy jak wyjdzie to w praniu .. Ja ważę w okolicy 75-80 kg >> gotowy do jazdy, przez zimę trenuję więc na początku sezonu zwykle nawet 70-75 kg już w kombi i reszcie więc będzie OK ..
Im więcej pracuje zawieszenie tym mniej pracuje opona >> więc większa przyczepność i mniejsze prawdopodobieństwo że opona puści >> kiedy ona musi pracować zamiast zawieszenia które jest za twarde no to kończy się to tylko w jeden sposób - co mi kilka razy pokazał tył jak go zrobiłem na twardego na max zamykając hydraulikę ( żeby do dopasować do twardego przodu tak na "test" ) i przestał pracować praktycznie całkowicie - jedno kółko i na drugim tył odjechał w drugim lewym na Panooni że jajkami o bak przyłożyłem..
Ogólnie zasada jest taka że na tor lepiej mieć za miękkie niż za twarde zawieszenie widzę to "bujając" motórami kolegów którzy notabene są wiele ciężsi ode mnie .. Swoją drogą, KAŻDY powinien od razu kupić sprężyny pod swoją wagę jeśli SAGu się zrobić nie da w środku skali regulacji i tematu nie ma ale wiadomo jak jest .. A u mnie SAG wychodzi niby ok ( tył ponad 2/3 - przód 1/4 zakresu regulacji ) ale co z tego jak i tak pracuje mega dziwnie ..
Ale co racja to racja >> temat rzeka .. ojjj .. rzeka ...

Co do Kisielina będę na bank, bo na duże tory to raczej nie uzbieram w tym roku z racji wydatków na szpeja :p .. Także widzim się >> zgadamy się na forum ..

Jedno ale tylko powiem ze swojej strony... za miekkie to też nie może być bo opona znow nie trzyma przyczepnosci tylko skacze sobie w gore i w dol jak odbijana piłeczka bo za miekki amor pozwala na kozłowanie....

Jeśli hydrauliki nie ma wcale to jak najbardziej .. ale nie widziałem jeszcze takiego przypadku na torze .. co nie zmniejsza faktu że coś takiego się stać nie może

nie zgadzam się że miękki zawias lepszy od twardszego na torze, choć pewnie też zależy o jakim torze piszesz bo jak masz tor dobrej klasy jak Brno albo Slovakiaring to twardy zawias to podstawa. Na miękkim nie da się po prostu szybko jechać bo buja motorem na łukach (jak by wiał boczny wiatr) a nie wspomnę o hamowaniu (jedziesz jak dyliżansem) - nie czuć hamulca i tego jaki jest styk opony z asfaltem.
Nie śmieję się teraz bo na poważnie ale to najlepiej sobie symulacje można zrobić na takich zwykłych gierkach symulacjach na PC: polecam najbardziej Richard Burns Rally: ustawiasz zawias na miękko to po prostu nie masz precyzyjnej kontroli na asfalcie, ustawiasz twardo masz mega wyczucie maszyny choć uwaga: każdy ruch jest ważny i nie toleruje błędów prowadzenia i wiadomo że wtedy uderwanie przyczepności nie jest komfortowe w opanowaniu, w sumie o wiele łatwiej kontrolować poślizgi na miękkim zawieszeniu bo tam występuje wtedy nawet bufor bezpieczeństwa właśnie w postaci pracy tego luzu na zawiasie czy oponie a na twardym zawiasie włąśnie to tylko korekta pracy na oponie. MOże to masło maślane ale dokłądnie tak jest. Nigdy na miękkim nie pojedziesz tak szybko jak na twardym, ale by na twardym jechac szybko to trzeba umieć i mieć z nim sporo doświadczenia bo do samego zawiasu też trzeba się przyzwyczaić i nauczyć.
Wg mnie to są zasady podstawowe i najłatwiej czerpać z doświadczenia innych ale też ważne zawodowców a nie majstrów na torze poznań którzy jak ustawili zawiechy koledze to nie dało się jeździć (w pocie czoła 1 48 Poznań) a niby ustawienia idealne książkowe robione przez profesjonalistów, przestawił na swoje "widzi misie" wg swoich sprawdzonych metod i motor jechał 1 42 na Poznianiu.

Co do ustawień w RN22 u mnie próbowałem skrajnie różnych ustawień i ciśnień opon, masakruje tylną oponę zawsze używając d211 S. Waga podobna jak Twoja, sporo ćwiczę "talię" z tą różnicą że ja warzę na wiosnę prawie 78-79 kg a w sezonie letnim i na jesień spadam z wagą do 73-74 kg.
Już tez nie raz pisałem że tył jest zbyt miękki mimo że mam pozamykane kurki na maxa i w najszybszy zakręt Slovakia (2 w prawo) w 2014 roku miałem taką umiejętność wchodzenia w ten łuk że na standardowych zębatkach miałem tam 2 paki w łuku i zdarzyło mi się slajda tam zrobić takim zwykłym motorem z tak małą mocą i teraz... o czym to swiadczy: to swiadczy o tym że zawias lub opona odrywa się od nawierzchni w mikrodrganiach: świadczy o tym spalona guma z wyrytym wglębieniem na prawej stronie opony szerokości 2-3 cm. Tylko ten łuk umiałem przejechać szybko tym motorem w sumie ryzykując i już nawet w tym roku raczej nie przekroczyłem tam 180 na blacie - nie miałem tej umiejętności, precyzji, odwagi.

D211S - to temat rzeka .. szczególnie te z 2010 roku ... Długo mi zeszło żeby w Kawie dobrze pracowała .. A na Brnie najlepiej pracowała jednak w mieszance E ( ale była z 2011 roku ) .. ogólnie to spotkamy się kiedyś na spokojnie to pogadamy .. Ja w tym winklu mam deko więcej ..

No ale wracając do tematu >> dzisiaj miałem wolne i chciałem powoli zając się R1 .. wychodząc z domu zażartowałem do żony że idę na "sekcję zwłok" >>> no i sobie wygadałem ... Długo by pisać ale deko mi skrzydła podcięło to co znalazłem ... No nic - jutro prawa strona silnika na atomy i próba reanimacji ... masakra ...

A.S chyba kojaze cie z forum mojekawasaki.pl sam mam rn22 i mam problem z ustawieniem zawiasu jezdzi mi sie swietnie ale w bardzo szybkich dlugich lukach zaczyna mi moto myszkowac ,takie bujanie i wracanie nieprzyjemne mocno ,mysle ze to kwestia zlego ustawienia przodu a tylu,jak dojdziesz u siebie do optymalnych ustawien podziel sie a ja skoryguje do swojej wagi i zobacze .jak z przodu zrobilem deske to bujanie zniknelo calkowicie ale kazda dziura przypominala mi gdzie mam plomby w zebach

Dokładnie byłem tam jakiś czas ale denerwował mnie Mareczek i poszedłem za resztą wiary na inne forum o kawie ..
Nie ma problema .. tylko to o czym piszecie z mad666 to ja miałem w Kawasaki też ... a powodem nie było nic w zawieszeniu tylko SPIĘTE RĘCE na kierownicy .. Na Hungaroringu gdzie nawierzchnia była tragiczna ( na szczęście wymieniają ją teraz i w 2016 będzie stół ) jak zaczęło mną telepać od połowy winkla lub na wyjściu ( są tam takie doły - duży zapadnięty kawał asfaltu jak szkoda górnicza na DK 1) to masakra .. przód wpadał w nierówności a ja mając spięte ręce i mięśnie brzucha przenosiłem to na tył ... Tak że zmieniłem podejście do pozycji cała siła na zewnętrznej nodze, klata oparta na zbiorniku od wewnętrznej winkla .. i rączki luźne .. .. myszkowania ( wężykowania ) brak ..
No ale, nie spieram się, nie upieram bo to bardzo indywidualne .. moment do którego hamujemy w zakręcie, kiedy zacieśniamy i kiedy odkręcamy i jak odkręcamy do tego pozycja na moto - wsio ma mega znaczenie ..

No tak ale na sc57b tego nie mialem a wchodzilem w winkle nawet szybciej dla tego problemu doszukuje sie w ustawieniu moto ,no i po utwardzeniu przodu tez wezykowanie zniknelo ale nie dalo sie jezdzic po naszych dziurawych drogach

A SAG ustawiałeś teraz w RN22 ? Ma ktoś info dla jakiego kierownika są seryjne zwoje ?

seria o ile sie nie myle jest pod 80-85kg

Ktoś kiedyś pisał że 85-90

Napisałem ten powyższy wywód poniważ jeżdżąc na rn12 z ustawieniami wg swoich ustawień na standardowych zawiasach i tych samych oponach jeździłem bez żadnego problemu 5 sekund szybciej i bez zniszczeń na oponach. Tylko dlatego o tym napisałem a nie po to by dyskutować o oponach. Moje zdanie po prostu jest marne o wyborze Rn22 na tor z różnych powodów. Sam sprawdź, przekonaj się i sam oceń.

może to głupia sugestia,ale zapytam

czy nie ma też na to wpływu tez m.in. oddawanie mocy? wiadomo ze w rn22 jest duzo mocniejszy dól wiec przy wyjsciu z wolniejszego zakretu opona walczy z wiekszą siłą na nią działająca niz w rn12 i dlatego też bardziej niszczy opone?

jest pierwsza w nocy wiec moge juz myslec mało logicznie

przy 200 kmh ?