Witam,

Chciałbym Was zaprosić na naszego firmowego Facebooka. Mamy go dopiero od dwóch tygodni i staramy się dotrzeć do jak najszerszego grona odbiorców- potencjalnych klientów i obserwatorów naszych poczynań. Bardzo gorąco Was zapraszam.

Pozdrawiam

https://www.facebook.com/Totem-Garage-1503357693297910/

trafne spostrzeżenie z tymi kanałami olejowym w silnikach z RN12 Kolega dahool pisał już o tym jakiś czas temu Yamaha ponoć nie chciała się przyznać do tego błędu i w 2006 roku już to poprawili ,masz jakieś porównanie ? czy faktycznie ostatnie wydanie czyli 2006 r. ma już to poprawione ?

ale jak to złe wykonanie kanałów ,wiadomo ze sa one cienkie i niema mowy by syf był w silniku typu resztki silikonu,
jak jest czysto to co olej ma do tego,ma którędy płynąc i już....

śruba rozbierałeś kiedyś silnik spalinowy ? wiesz co to nagar ? silikon się tam nie dostaje ,od tego jest filtr oleju w silniku ori silnik też jest składany na silikon ,bo widzę ,że się strasznie na ten silikon uparli wszyscy

(2015-10-22, 12:41 PM)żaba napisał(a): śruba rozbierałeś kiedyś silnik spalinowy ? wiesz co to nagar ? silikon się tam nie dostaje ,od tego jest filtr oleju w silniku ori silnik też jest składany na silikon ,bo widzę ,że się strasznie na ten silikon uparli wszyscy

Między dolnymi karterami nie ma uszczelki tylko właśnie pasta. Ja nie mam nic do silikonu, nie lubię tylko stosowania go na zużyte uszczelki. Mam nadzieję, że polubiliście mój fp

Silnik rn19 będę rozgryzał jak się coś wysypie w moim. Narazie nie mam nic ciekawego do powiedzenia a nie będę powtarzał tego co inni piszą, bo połowa z tego to brednie. Ostatnio prawie kupiłem uszkodzony silnik od n19, żeby go sobie rozebrać, pooglądać popatrzeć co tam można podrutować, ale ktoś mnie ubiegł.

Przyda się ten fb

Bardzo się cieszę. Będę się starał, żeby było ciekawie.

zaba co ma nagar w silniku kurwa ludzie skad tam,głowica owszem ale tam skrzynia
co fachowiec to lepszy

też troche jestem zdziwiony tym nagarem ale nie chce się tu przeciwstawiac żabie to znowu będzie dym o pierdołe.

największym wrogiem tego silnika jest rozwalenie koła magnesowego i zmielenie tych magnesów i wpuszczenie ich w obieg oleju pompy i tych kanałów, wydaje misie że one mogą tez zatykać układ.
Widomo bowiem że pasta albo silikon to robi ale tu powstaje błąd przy składaniu silnika przez mechaniora który w nim grzebał, orginalny silnik jak nie jest grzebany to pewnie wypruwa panewki przez te magnesy które sa jak piasek a nawet drobniejsze - tak było u mnie: 3 razy płukanka i jeszcze słyszałem magnesy w obiegu olejowym ! TO moj punkt widzenia, dziękuje za uwagę.

(2015-10-22, 09:59 PM)srubar1 napisał(a): zaba co ma nagar w silniku kurwa ludzie skad tam,głowica owszem ale tam skrzynia
co fachowiec to lepsz

Po pierwsze to nic nie rozumiem z twojej wypowiedzi. Używanie interpunkcji i składni języka polskiego nie boli jak i przeczytanie całego posta zanim się kliknie "dodaj". Po drugie nalej gęstszego oleju do silnika w którym są źle zaprojektowane kanały olejowe to zobaczysz. Przy zimnym rozruchu ma to zasadnicze znaczenie bo zanim zostanie przepchnięty przez bramę mordoru to motor zaczyna się przycierać. Nie uważam się za mega fachowca, ale rozłożyłem (i nawet złożyłem z powrotem) trochę silników Yamahy i drażni mnie twoja szydera w moją stronę. Przyjedź, odwiedź mnie, zobacz co robię, co robiłem a potem oceniaj. Nie uważam się za mega fachowca, ale rozłożyłem (i nawet złożyłem z powrotem) trochę silników Yamahy i drażni mnie twoja szydera w moją stronę. Przyjedź, odwiedź mnie, zobacz co robię, co robiłem a potem oceniaj. Ewentualnie wstaw foty ze swoich prac z tego roku a ja wstawie swoje i porównamy kto zrobił tego więcej. Po trzecie czy możecie nie robić mega podnieconej dyskusji z bluzgami pod postem w którym staram się reklamować mój profil na fb w dziale do tego przeznaczonym?

[attachment=5542]
Mad masz rację- wióry też mogą stanowić bardzo poważny problem. Co do resztek silikonu to raczej zatrzymają się w smoku. Reasumując największym wrogiem panewek w rn12 jest za gęsty olej i resztki alternatora.

ten przerywnik tyczył sie tylko do mnie,tak mam juz ,nie chciałem nikogo urazic zwłaszcza ciebie,bo ja w tym nie siedzę,robię dla siebie
tez nie jestem fachowcem,tylko chciałem zapytać w czym ta wada za małe kanały oleju,czy co,skąd ten nagar,w silniku normalnie eksploatowanym,bez awarii koła i innych przygód....wiadomo jesli były przygody to inna sprawa cos zostanie
zajeździłem właśnie tak piec przez olej,teraz mam na to lekarstwo i wiem w czasie jazdy czy jest tam olej i pod jakim ciśnieniem,składam silniki znam temat ale z tym to nie w w temacie,
mam fotki to co stało sie zatarta panewka,urwany ,pęknięty wał,zawór z tłokiem,
ale do tematu
olej lejemy taki jak sie zaleca i ma chulac,skoro da ktos gesty to jestem w stanie zrozumieć
ale nadal ciekawi mnie wada kanałów,w czym ta wada

No i teraz pytanie: czy jeżeli zaleca sie lanie 10w40 czy wielkim problemem jest lać 15 w 50 ? Tej samej firmy np yamalube? Czy to jest aż taki wielki problem ?

Dla tego warto lać pełen syntetyk do końca żywota danego pieca : W przypadku rn12 to chyba proforma dla silnika.

to już dawno pisałem by lac tylko full syntetyk, nie słuchają starszych a potem jęczą

kwestia tylko czy po pewnym czasie nie lepiej przejść na 15 W 50 który zachowuje lepsze parametry w wysokich temperaturach i obciążeniach.

a ja bym powiedział, że lepiej chyba przejść na 5w40 czy coś podobnego. Czy temp jest 10stC czy 35 to i tak silnik osiąga przy jeździe max ok 80 st (jak masz sprawny układ chłodzenia) więc nie widzę potrzeby lania w50. Za to tak jak pisał Mavers Totem ważna jest gęstość oleju przy rozruchu, a 5w będzie rzadszy od 10w...
Specjalistą nie jestem, ale tak to sobie wymyśliłem drogą dedukcji

80 stopni to nie temperatura silnika, tylko płynu chłodzącego.
Olej jest dużo cieplejszy, i w naszych warunkach pogodowych (pryz temperaturach latem po 30-35 stopni) 10W50, czy tam 15W50 jest dużo lepszym wyborem niż 10W40.
Temat potwierdzony badaniami mojego znajomego na uczelni odnośnie właściwości Olejów w różnych warunkach. Pełen syntetyk jest delikatniejszy dla silnika, więc chyba warto dopłacić te parę zł przy wymianie i lać taki.

nie ma znaczenia czego to temp, ale masz racje, że 80 st. to nie temp oleju, który ma większą temperaturę. I zgadzam się, że jeżeli mamy często wyższą temp. niż 80 st. to warto wlać w50.

Ale moim zdaniem jak np. jedziesz i masz temp. płynu chłodzącego 80 st. to nie ma znaczenia temp powietrza. W czasie jazdy przy temp 10 czy 35 st i tak temp oleju będzie taka sama, bo jest takie coś jak termostat.
Inaczej jest jak jeździsz często podczas wysokich temp. w korku lub katujesz maszynę. Wtedy w50 może się przydać

(2015-10-23, 07:08 AM)srubar1 napisał(a): ten przerywnik tyczył sie tylko do mnie,tak mam juz ,nie chciałem nikogo urazic zwłaszcza ciebie,bo ja w tym nie siedzę,robię dla siebie
tez nie jestem fachowcem,tylko chciałem zapytać w czym ta wada za małe kanały oleju,czy co,skąd ten nagar,w silniku normalnie eksploatowanym,bez awarii koła i innych przygód....wiadomo jesli były przygody to inna sprawa cos zostanie
zajeździłem właśnie tak piec przez olej,teraz mam na to lekarstwo i wiem w czasie jazdy czy jest tam olej i pod jakim ciśnieniem,składam silniki znam temat ale z tym to nie w w temacie,
mam fotki to co stało sie zatarta panewka,urwany ,pęknięty wał,zawór z tłokiem,
ale do tematu
olej lejemy taki jak sie zaleca i ma chulac,skoro da ktos gesty to jestem w stanie zrozumieć
ale nadal ciekawi mnie wada kanałów,w czym ta wada

W tym, że gęstszy olej ma problem, żeby przedrzeć się przez te kanały przy zimnym rozruchu. Zrozum, że silnik najbardziej dostaję po dupie właśnie podczas zimnego rozruchu i jeżeli dodatkowo występuje problem ze smarowaniem to za każdym razem trochę go przycierasz. I tyle. Nic skomplikowanego. A jak panewka się chociaż minimalnie przytrze to już prędzej czy później ją obierze.