po co kupic nowe moto na kktorym sie w huj kasy straci jak bd chcial sprzedac

(2015-09-18, 01:04 PM)griosek napisał(a): a nie lepiej rn22 nową? Chyba w salonie na Połczyńskiej stoi z 2013 za 50 tyś.

Jest jeszcze jedna z 2012 za 49900 w Uhma-bike. Śliczna niebiesko/biała na złotych felach, ale ustaliłem sobie że więcej jak 31-32 nie dam, bo zwyczajnie szkoda mi kasy, nawet gdybym miał na nowe moto.

Moja RN22 jest znów do sprzedania bo kumpel poszedł moim śladem i wział bmw.
W przyszłym miesiacu ma ją już wystawić. Najlepsze jest to,że wciąż ja jestem ostatnim właścicielem bo obydwoje jesteśmy w rozjadach i sie złapać nie mogliśmy

Ale niestety on za 31-32 napewno nie wystawi :/
za tyle to pewnie w dobrym stanie przedliftową można dostać.
jeśli chodzi o mnie to ja na Twoim miejscu wolałbym chyba kupić jednak RN19 z takim budżetem,a zostanie troche na zrobienie z niej maliny

Za 31-32 igły 2010-11r to raczej nie kupisz,poza tym pasja pasją ale ja całych oszczędności na moto nie wydałbym...różnie to w życiu nieraz bywa, jakąś kase trzeba mieć i spać spokojnie. ja tak miałem może pamiętasz chciałem kiedyś kupić rn12 i pisałem do Cb żeby sie poradzić nic ciekawego nie było i niedaleko mnie pojawiła sie rn22 igiełka czarna na akrapach taka o jakiej marzyłem pojechałem do banku wypłaciłem 36 na drugi dzień miałem po nią jechać ale na szczęście przez noc ochłonąłem myślę sobie tyle kasy pakować w moto i odpuściłem.ostatecznie kupiłem R6 RJ15 i jestem bardzo zadowolony z tej decyzji. ja na Twoim miejscu kupiłbym RN19 i zostawił sobie coś kasy,taka moja opinia.Pozdrawiam

Dołączam ankietę, będzie ciekawiej

(2015-09-18, 02:52 PM)Draco napisał(a): Moja RN22 jest znów do sprzedania bo kumpel poszedł moim śladem i wział bmw.
W przyszłym miesiacu ma ją już wystawić. Najlepsze jest to,że wciąż ja jestem ostatnim właścicielem bo obydwoje jesteśmy w rozjadach i sie złapać nie mogliśmy

Ale niestety on za 31-32 napewno nie wystawi :/
za tyle to pewnie w dobrym stanie przedliftową można dostać.
jeśli chodzi o mnie to ja na Twoim miejscu wolałbym chyba kupić jednak RN19 z takim budżetem,a zostanie troche na zrobienie z niej maliny

A jaką wystawi na sprzedaż? Jaki kolor i rocznik?

50k za 2012 drogo troche nie lepiej sobie odpuścić jeden sezon i kupic coś konkretnego na dłużej ? za dużo kilometrów rocznie tez nie nawijasz

(2015-09-18, 05:08 PM)dodziu napisał(a):

(2015-09-18, 02:52 PM)Draco napisał(a): Moja RN22 jest znów do sprzedania bo kumpel poszedł moim śladem i wział bmw.
W przyszłym miesiacu ma ją już wystawić. Najlepsze jest to,że wciąż ja jestem ostatnim właścicielem bo obydwoje jesteśmy w rozjadach i sie złapać nie mogliśmy

Ale niestety on za 31-32 napewno nie wystawi :/
za tyle to pewnie w dobrym stanie przedliftową można dostać.
jeśli chodzi o mnie to ja na Twoim miejscu wolałbym chyba kupić jednak RN19 z takim budżetem,a zostanie troche na zrobienie z niej maliny

A jaką wystawi na sprzedaż? Jaki kolor i rocznik?

tu masz całe moto opisane: http://r1-forum.pl/showthread.php?tid=6392

---

(2015-09-18, 05:23 PM)Vader81 napisał(a): 50k za 2012 drogo troche nie lepiej sobie odpuścić  jeden sezon i kupic coś konkretnego na dłużej ? za dużo kilometrów  rocznie tez nie nawijasz

Ja bym nie kupił nawet gdybym tyle miał.
Vader co masz na myśli, pisząc "coś konkretnego"???

Koczis chyba nie liczyłeś na moja oferte troche za wcześnie   chodziło mi np. o zadbana rn22 ps dzisaj dostałem od Yamahy slidery orginalne R1  ale czad  postarali się

Na twoim miejscu szukałbym i szukał aż bym znalazł.
Moją kupiłem za 34 i wydaje mi się igiełka. Fakt faktem pół roku czekania ale warto było.
A na dobry egzemplarz RN22 musisz 32tyś minimum liczyć.

Nie wiem jak ty ale ja wybrałem RN22 ze względu na stylistyke i ten "big-bang"
Ogólnie moto musi mi się podobać a czy v-maks to 270 czy 290 to mało istotne dla mnie.
Tak też było jak kupiłem R6 RJ11.

(2015-09-18, 05:32 PM)Vader81 napisał(a): Koczis chyba nie liczyłeś na moja oferte troche za wcześnie   chodziło mi np. o zadbana rn22 ps dzisaj dostałem od Yamahy slidery orginalne R1  ale czad  postarali się

Wiem, że jeszcze za wcześnie, bo pewnie będziesz sprzedawał za jakieś 2-3 lata.

Pokaż jak teraz prezentuje się R1 w swoim wątku

rn22 od 1do 3 biegu proboje sie uniesc w powietrze , to samolot a nie motor

slidery do kombi

RN22 zajebiście mi się podoba, ale jak masz wydać wszystkie oszczędności i zastanawiać lub bać wjechać na tor czy gdziekolwiek, że się wywalisz bo nie będzie za co poskładać lub szkoda moto to lepiej kup coś tańszego.

po mojemu to niezależnie od tego co kupisz i tak zaraz będziesz sprzedawał. Kupisz 19 będziesz chciał 22. Kupisz 22 będziesz znowu wspominał o hondzie jak ostatnio. A przy sprzedaży będziesz wspominał o rzekomym końcu kariery. Jak sprzedałeś rn09 to zrobiłeś się niezdecydowany jak kobieta w ciąży

I może się trafi po szlifie 22 za dobrą kasę. Z ulepami to dał bym sobie siana bo to studnia bez dna może się okazać.

...jak w tej reklamie serce i rozum ...serce podpowiada 22 rozum 19 (kasa) ;p ...według mnie jak trafi się "lala" 19 to brać 19 jak 22 to 22 (w przeznaczonym budżecie) bo ogólnie ciężko jest coś fajnego kupić. 90% tego co znajduję się na rynku to niestety ulepy- większe bądź mniejsze  ;/

(2015-09-18, 07:33 PM)veegoo9 napisał(a): 90% tego co znajduję się na rynku to niestety ulepy- większe bądź mniejsze ;/

Kurde... aż tyle ? Chciałbym w to nie wierzyć, no bo jak tu moto kupić...?

Co do zakupu to odrzuciłbym opcje kupić jakiegoś ulepa i robić go przez zimę. Przerabiałem takie egzemplarze i to studnia bez dna! A efekt finalny i tak będzie marny...
Lepiej dołożyć i kupić coś zadbanego. Często to co jest tanie, jest drogie.
A czy RN19 czy RN22? Szukałbym RN22 jeśli ma służyć przez kilka lat.

Kupować sprzęta i po roku go sprzedawać to też zupełnie nieopłacalna transakcja.

Kuba, jakiś czas temu pisałeś, że chciałbyś kupić moją RN22... było to po testach Yamahy, po których jak pamiętam miałeś niezłego banana na gębie

moja odpowiedź jest jedna: RN22 ... szukać! czekać! sezon się kończy i ludzie będą chcieli zmienić (LOL na BMW!?) ... choć z tego co wiem, to kilku znajomków (z innymi sprzętami) raczej poczeka do wiosny z wystawieniem moto, bo przecież ceny będą lepsze

jeździłeś RN22, podobało Ci się - jeśli mocy na trybie Standard masz za mało, to przełączasz na A i wziuuuuu..., a jak pada deszcz, to B i nie martwisz się o zerwanie przyczepności

moją opinię znasz, good luck!

(2015-09-18, 08:33 PM)BeMisz napisał(a): Kuba, jakiś czas temu pisałeś, że chciałbyś kupić moją RN22... było to po testach Yamahy, po których jak pamiętam miałeś niezłego banana na gębie

moja odpowiedź jest jedna: RN22 ... szukać! czekać! sezon się kończy i ludzie będą chcieli zmienić (LOL na BMW!?) ... choć z tego co wiem, to kilku znajomków (z innymi sprzętami) raczej poczeka do wiosny z wystawieniem moto, bo przecież ceny będą lepsze

jeździłeś RN22, podobało Ci się - jeśli mocy na trybie Standard masz za mało, to przełączasz na A i wziuuuuu..., a jak pada deszcz, to B i nie martwisz się o zerwanie przyczepności

moją opinię znasz, good luck!

Oj tak i do dziś bardzo ją miło wspominam.
   
Nawet lepiej niż RN32.

Z tym czekaniem do wiosny, to właśnie lipa, bo ceny będę ok. 2-4tyś wyższe niż teraz niestety i ciekawe RN22 będą po 35-38tysi za golasa.