proszę o pomoc
przy 11 - 12 tys obr zaczęło stukać. Kosz sprzęgłowy ok, olej czysty bez opiłków, czasem stuka czasem przestaje można to regulować otwieraniem przepustnicy.
załączam link:

https://www.youtube.com/watch?v=hALBCWTD...load_owner

A napinacz rozrządu miałeś wymieniany???

słychać jakby łancuch...Przewaznie w rn22 slychac bylo na poczatku przy odpalaniu.(ja mialem zrobiana darmowa wymiane napinacza łancucha w ASO yamaha) Zapytaj u najblizszego dealera YAMAHY i podaj numer VIN swojego motocykla-powinni zrobic gratis wymiane napinacza(akcja serwisowa)

tak był wymieniany

---

yamaha była na akcji serwisowej

Temat przerabiam właśnie na bieżąco. Akcja naprawcza była terminowa. Juz minęła u mnie np. Akcja dotyczy tylko przegrzewajacych sie kabli lampy przedniej. Obdzwonilem wiele aso i nic. Mam klekot przy odpaleniu. A także dość długi rozruch. Kup sobie manualny napinacz rozrządu. APE. wyjdzie Cię to ok 350 zł. Montaż był na.filmie zamieszczanym na forum.
U mnie podczas jazdy nie słychać, jedynie na.wolnych obrotach słyszę jego.delikatne cykanie nie regularne.

manualny APE trzeba regulować co jakiś czas, piszę na w razie czego żeby Ci później zaoszczędzenie nie wyszło bokiem

Dzięki w sobotę motocykl jedzie do serwisu, mam nadzieję, że w pn będę wiedział co to za stuki. Mam cichą nadzieję, że to napinacz.

banalnie prosta regulacja trwająca 10min co 3-5tys km to chyba nie tragedia,a sprzęty lataja na manualnych napinaczach po 100tys km...a bywają przypadki,że nowy hydrauliczny po 8tys km zaczyna znów tłuc na zimnym przy odpalaniu.

Nke74black daj znac co Ci powiedza w serwisie.

manual ape mówi ,korygować gdy słychać klekot,1/4obrotu i gotowe
ja zrobiłem to z ori napinacza i hula

Ja jakos nie mam przekonania do tych manualnych, bo silniki yamahy maja to do siebie, ze cos tam "stuka", ogolnie sa glosne i balbym sie ze pomyle dzwiek, napne niepotrzebnie i tylko wiecej klopotu sobie narobie.

Widzę, że wszyscy stawiają na napinacz. Mam nadzieję, że to właśnie to będzie przyczyną stukania.

Tego Ci życze chociaż ja nie byłbym tego pewny czy to napinacz.
Nie spotkałem sie z tym żeby taki dziwny dzwięk wydawał na tak wysokich obrotach,ale ja znam tylko jego specyficzny stuk na wolnych obrotach, jeśli już wyjdzie,że to napinacz to ja polecałbym APE, no chyba,że nie masz kompletnie pojęcia jak trzymać klucz i kręcić to wtedy można sie obawiać i brać hydrauliczny,co najwyzej po 10tys km zapłacisz kolejne 1200zł za nowy i tyle
jeśli jednak nie przeszkadza Ci regulacja raz czy dwa w sezonie to bierz APE, poprzedniej generacji fazery robiły ponad 100tys km na manualnych bez specjalnej troski i żyją.
kumpel teraz w rn22 zrobił już 5tys km z APE i wlasnie wzial sie za regulacje ale mówił,że robi profilaktycznie bo wcale nie musiał.

Zgadzam się z przedmówcą. A czy ktoś wie bo jakim średnio przebiegu te hydrauliczne potrafią siadać?

Niektórym nie siadają w ogole tym zazdroszcze ;P

Mi padł własnie po 8tys km , a ten moj znajomy co robil ostatnio regulacje APE wymieniał już dwa hydraliczne,zaznaczam,że również ma wersje po lifcie gdzie teoretycznie miało być już to poprawione.
z tego co pamiętam drugi hydrauliczny zaczał mu stukać po 15-16 tys km.

Te napinacze potrafią też terkotać na wyższych obrotach.

https://www.youtube.com/watch?v=0-ELXD9GQXA

Fakt to r6 ale zasada działania napinacza taka sama i tak samo się pie...li

Ja dwa dni temu regulowałem manualny napinacz APE zajęło mi to 15 minut z roskladaniem i sprzątaniem kluczy regulowałem po okolo 4 kkm i jak Draco wcześniej pisał reguluje się co 3-5 kkm.

Na czym polega regulacja? Wykręcasz i przykręcasz tak jakbyś zakładał od nowa??