Witam
Zakupiłem sprzeta, wszystko raczej ok sprawdzilem dokladnie wypadającą dwójkę bo z poprzednich modeli o tym najwięcej była mowa. Zmieniłem stajnię bo wcześniej nie było Yamaszki.
Po kilkuset km pojawił się problem
mianowicie
wyskakuje piątka
nie mogę znaleźć żadnych info o tym
były dwójki etc ale piątka raz ze nie jest nadto używana, do dzidowania też nie bardzo więc raczej się nie powinna sypać.
Trzeci bieg pracuje ok (bo ponoć zebatki współgraja)
Od 1,2,3,4 jest ok piątki jakby nie było 6bieg też ok.
Po załączeniu 5 idąc w górę wyrzuca na 4, natomiast jeśli zredukuje z 6 na 5 to wrzuca 4. Kilka razy stuknie.
Pytanie czy to ze mną coś nie tak, raczej potrafię zmieniać biegi, troche już jeździłem różnymi szpejami.
Czy może być wina oleju ? ? ?
Czy ewentualnie jakiś wodzik czy cuś takiego.
Na mechanice nie bardzo się znam.

poradźcie Panowie coś
potrzebna każda rada na już, póki moto w "okresie sprawdzania"

Jak masz moto świeżo po zakupie to dzwon do gościa od którego kupiłeś. Wybadaj co on o tym sądzi. Jak na mechanice się nie znasz to i tak serwis cię czeka, im szybciej tym lepiej.

Dzieki Panowie. Wiec ostro jest

bez przesady za wymiane u nas biora 500zł max słyszałem 700-800zł Zalezy za ile kupisz skrzynie. Do tego dolicz jeszcz nowy olej i filtr

Zobacze co sprzed powie bo wystawil pisemna gwarancje na skrzynie silnik i ze moto nie po dzwonie.

Kolego robilem skrzynie w rn09 wiem ile mnie to wyszlo

W serwisie krzykneli 5tys

Mi za remont w rn 09 zawolali 4.5 tysia. Wiec kupilem silnik ze skrzynia za 3 a stary ze zjebana pocislem z tysiaka

wpadnij do mnie zrobie ci to za 500zł....i bedziesz widział jak to sie robi...