Siemanko Panowie !

Ostatnio z kumplem zastanawialiśmy się nad kwestią chłodzenia motocykla. Otóż gdy moto łapie temperature powyżej 100 stopni włącza się wentylator czy można wtedy np wyłączyć moto i wyjąć kluczyk ? Czy np można wyłączyć silnik ale zostawić włączone napięcie żeby same wentylatory chodziły i schładzały silnik czy trzeba zostawić włączony silnik na włączonych wentylatorach aż temperatura spadnie i wtedy wyłączą się wentylatory i będzie dopiero można wyjąć kluczyk ? Chodzi mi o to jak należy prawidłowo robić dla zdrowia silnika i reszty podzespołów bo różne zdania znam i w sumie opinie są różne. Jak to jest według Was ? Dzięki za odpowiedzi

Nic się nie stanie nawet jak zgasisz przy włączonych wentylatorach. Przegrzewanie zaczyna się coś koło 130 stopni. Jak zwrócę na to uwagę i mam czas to zastawiam silnik włączony aż się wentyl wyłączy i dopiero gaszę

Jak nie jedziesz i moto stoi rozgrzane to samo się chłodzi bo oddaje ciepło do atmosfery, a silnik nie dostarcza ciepła bo jest zgaszony. Jeśli stoisz w korku w upał to temperatura rośnie i musi chłodzić wentylator żeby skutecznie oddawać temperaturę do otoczenia.


Bart ten temat jest strasznie dziecinny, bo nawet jak Ci ludzie potwierdzą to co ja napisałem to dalej będziesz tłukł pianę. Ty po prostu masz naturę takiego trolla internetowego i opinie "mistrza spamu" na forum.

Oczywiście bez urazy

Jak przyjeżdżam do domu to zazwyczaj czekam aż wyłączą się wiatraki, ale jak gdzieś na mieście i mi się spieszy to gaszę i lecę załatwiać sprawy.

Wilku7 sorry, że jestem dociekliwy i czasem może zbyt drobnostkowy... ale uważam, że mam prawo być sobą na forum i jeśli uważam, że temat nie jest dla mnie w pełni wyczerpany to chciałbym móc pytać i odpowiadać. Nie robie czegoś specjalnie aby kogoś wkurzyć czy też nabic sobie posty bo jak sam wiesz, nic do wygrania nie ma z tego tytulu Koczis właśnie mam podobnie tylko chciałem wiedzieć jak to ma się do kwestii zdrowia silnika jak najlepiej zrobić na postoju. Czy trzeba czekac do konca utraty temperatury na włączonym silniku czy można wyłączyć silnik i zostawić włączone same wentylatory czy też nie ma to żadnego znaczenia dla moto i można przy ponad 100 stopniach od razu wyłączyć moto i wyjąć kluczyki

Same chodzące wentylatory nie chłodzą Ci silnika tylko płyn w chłodnicy, i jak nie ma obiegu to na tym się kończy. Można łatwo to zaobserwować, jak zgasisz gorące moto, wentylatory chodzą a temperatura na wyświetlaczy nie spada. Odpal po minucie moto, i jak płyn zacznie krążyć po silniku, to dopiero temperatura spadnie i to sporo. Często tak własnie robię, zgaszę, pozwole schłodzić się chłodnicy, odpalam na chwile i dopiero gaszę. Oczywiście przy upałach dużych po paradach itp. Po tym jak mi kiedyś płyn wywaliło przy zgaszeniu (był chyba stary).

No wlasnie ja stosowałem metode, że wyłączam silnik ale nie wyciągam kluczyka i pozwalam chodzic wentylatorom. I właśnie temperatura mi spadała bo wentylatory pochodziły z 2-3 minuty i po zejsciu temperatury na 90 pare to wyłączały się i wyciągałem kluczyk.

jak silnik nie pracuje to i tak nie ma obiegu, chlodzi sie ciecz w chlodnicy

Matko Boska... Moto nie powinno się gasić przy włączonych wentylatorach przynajmniej ja tak uważam. Zrób sobie mały test bo jak nie wiesz to po wyłączeniu moto silnik nabiera jeszcze temperatury a możesz sobie to sprawdzić tak, że wychłodź moto aby wentylatory się wyłączyły, zgaś i za minute włącz zapłon zobaczysz jaka jest temperatura. Założę się, że od razy zaczną pracować wentylatory.

baca dobrrze radzi tez tak uwazam,niezostawiac bardzo nagrzanego motka
dlatego ja mam manualny 3wentyl robi robote

Ja zawsze czekam aż sie wentylatory wyłącza bo jest zjawisko jak baca mówi silnik nabiera jeszcze temp.

Silnik jak jest zgaszony to raczej nie nabiera temp tylko oddaje ciepło plynowi w chlodzoncemu. A przez to że nie ma obiegu temp. może wzrosnąć .Ja tam zawsze czekam aż mi się wentylator wyłączy i wtedy gasze moto

Reasumując czy wyłączysz moto przy 110 stopniach czy poczekasz to aż się schłodzi i wyłączy się wichura to praktycznie jedno i to samo, nic się z silnikiem nie stanie

Nie jest to samo bo jak zgasimy to temp wzrośnie że względu na brak przepływu płynu

U mnie wiatrak odpala sie juz od 90 i mam w dupie czy zagrzeje sie 10 wiecej po zatrzymaniu

żaden motocykl z prawidłowo działającym układem chłodzenia nie zagrzeje się nawet do 110/112 stopni.

Immortal w standardowych ustawieniach R1 wichura włącza się od 106 stopni.

Miałeś motocykl kiedykolwiek strojony na hamowni i ktoś grzebał w twoim ECU ???

Lepiej poczekać aż się wentylator wyłączy, jak u siebie zgaszę przy temp. 110st. to słychać jak ciśnienie uchodzi zaworem upustowym, to temperatura jeszcze wzrasta, bo się płyn rozszerza. Po ostrej jeździe staram się łagodnie przejechać żeby temp oleju i głowicy spadła.

Mav weź ty skończ pierdolić takie głupoty...

Zatrzymuje sie to gasze, nieważne czy ma 90 czy 105 to nie jest 130 bym sie martwił.

Pytanie do tych co czekają na ostudzenie silnika czy jak jeździcie samochodami to też czekacie? (Pomijając samochody z turbo, które były kręcone wysoko przed parkowaniem lub gdy temperatura jest naprawdę wysoka.) Bo mam wrażenie, że wymyślana jest nowa ideologia.