no własnie TPS nie wyświetla błędu

No właśnie przy klamce chyba jest. Musze sprawdzić jak wrócę
Tu kolega miał podobny problem i właśnie okazał się to czujnik przy klamce
http://r1-forum.pl/archive/index.php?thread-4561-3.html

---

Wogule dziwne są te objawy. Na luzie mogę gazowac to odcinki i jest ok. Tak samo wbija 1 i przy nacisnietym sprzegle gazuje i tez nie gaśnie. Problem zaczyna się gdy zaczynam jechać. Nawet przy zmianie biegów czuć ze po wciśnięciu sprzęgła obroty bardzo szybko spadają. A kiedy nacisne klamkę to tak jak mówiłem gaśnie. Nawet kiedy trzymając manetke zatrzymalem się, Wbilem luz i po puszczeniu gaśnie. Ale jak odpale to już mogę gazowac i puszczać manetke i jest ok póki nie zacznę jechać z większą predkoscia

To samo było u kolegi. w aso wymienili czujnik w ramach akcji serwisowej. Tyle, że w 12. Nie wiem czy akcja była też w 19.

Ps: I przy sprawdzaniu na wyświetlaczu tps wydawał się być git malina.

To jest mój wątek, sam właśnie miałem taki problem, już Ci pisałem na 1 stronie w Twoim temacie zobacz ten czujnik, powinny być dwa kabelki podpięte pod ten czujnik, jest on na dole po prawej stronie pod klamką.

---

Do tego taki czujnik kosztuje grosze... produkujesz się w tym temacie zamiast zobaczyć ten czujnik

Faktycznie to był czujnik. Ten boleć przy składaniu klamki nie wszedł w swoje miejsce. Juz wszystko oki. Wielkie dzięki Panowie.
Mam jeszcze jedno pytanie. Jak kasuje się błędy w kompie
Próbowałem tak jak pisał malikowy w tamtym wątku ale chyba coś jest pomieszane i pisze żeby po ustawieniu na di 62 przyłączyć zapłon na on ale zapłon jest wtedy na on. Próbowałem na 5 s na off ale nie wykasowalo błędów

Zapłon (czerwony przycisk do gaszenia moto prawa kierownica) ma być na off. Dajesz d62 i czerwony przycisk dajesz na on i po kłopocie....

Aha. To już wszystko wiem.
Jeszcze raz dzięki za pomoc. Temat do zamkniecia.
Pozdrawiam

D62 ? Co to oznacza ?

Jak nie wiesz jak wejść w diag to nic to nie znaczy... Poszukaj na forum jest opisane a nie tylko: a po co? a dlaczego... Malikowy gdzieś to opisał.