Czyli tak .. po kolei :
ŚRUBY :
Lewa to do resora od Poloneza .. M12x1,25 / L=120 mm
Prawa to z tej aukcji na przykład co wyżej było .. M12x1,25 / L= 70 mm
Co do wałków crashów :
Tam gdzie są wykrzykniki .. to po prostu :
- co do skosu to tokarz sam wie jak to lekko złagodzić .. żadnych wymiarów nie trzeba ..
- na prawym lepiej wytoczyć 3 mm najpierw i przykręcić do tulejki która się rozpręża ( zobaczycie co i jak ) i jak nie siądzie dobrze do ramy crashpad to niestety zapierdalamy do tokarza żeby przybrał ten 1 mm .. ALE >>>> tylko wtedy jak nie siądzie .. Ta tulejka jest regulacyjną i różnie siada w różnych motocyklach !!!
- dokładanie to samo tyczy się lewego .. u mnie jest tam coś pomiędzy 2 a 3 mm .. tokarz robi większą wypustkę ( 3 mm ) a ja lekko na papierze docieram sobie tak żeby crash siadł we wgłębieniu w ramie i doszedł też do ramy ...
CO WAŻNE : otwór na śrubę ( to co pisze fi 12mm ) MUSI BYĆ PASOWNY !!! Dajecie gościowi śrubę od razu z tekstem : "PANIE TO MA WŁAZIĆ CIASNO JAK W DZIEWICĘ !!!"
Fi 27 mm - to idealny otwór na mój klucz nasadowy wchodzący na łeb śruby .. tam musi być 27-28 mm nawet ..
CO do DŁUGOŚCI >> można zrobić krótsze ok 10 mm nawet 15 mm .... te przy glebie powodują że ściera się tylko rolka wahacza i crash .. ale są dość długie i przy extremalnym schodzeniu na kolano mają dość blisko do asfaltu
Dobrze jest dotoczyć od razu u tokarza PODKŁADKI pod śrubę >> taka średnicy 27 mm po zewnątrz i 12 w środku żeby śruba wlazła .. i to wsadzamy do środka do crasha pod śrubę ..
srubar1 >> ja mam w PCV zwykły przełącznik .. nie zwiera do masy to "mapa0" a jak zwiera do masy to "mapa1" .. po podłączeniu do AutoTune wygląda na to że PCV będzie to widział : jest AT albo go nie ma ... alr to teoria wynikająca z instrukcji .. zobaczymy co na to życie ..