Zimowe odpalenie RN19 Dziwna sprawa
Autor Wiadomość
FonioR1 Offline
Użytkownik
***


RN19

Liczba postów: 208
Dołączył: Jun 2012
Reputacja: 0
#1
Zimowe odpalenie RN19 Dziwna sprawa
Witam. Dziś postanowiłem odpalić z niegorzewanym garazu moją RN19. Stała około 1,5-2 mc nie odpalana. Pierwsze co to nie chciałem wkładac i wciskać na nowo akumulatora więc podłączyłem kable i do aku i moto i chciałem odpalić a tu bzzzz.. i wszystko przygasło po 2 krótkich próbach. Podłączyłem aku jak natura przykazała i odpalił od razu delikatnie obroty za falowały ale to raczej normalne bo jest tam około -1 C i stała długo. Rozgrzała się i ok. Ale tu nastał drugi problem. Motocykl jak już miał ok 90 C nagle zaczał dziwnie "prychać " w sensie obroty miały takie co jakiś 5-6 sekund podskoki takie jakby nie kontrolowane wybuchy a na obrotomierzu wskazówka obrotów nagle drgała w górę... Wydech też obniżył barwę dźwięku i zaczął działać bardziej basowo może niższe . Zgasiłem zrobiłem znowu i to samo.. nie było tak. Czy to świece? jakiś nagar. Olej jest spoko .. Pierwszy raz się z czymś takim spotkałem. Mieliście z tym doczynienia ? Pozdrawiam i Dzięki
2015-01-07, 12:29 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
major899 Offline
Młody
**




Liczba postów: 41
Dołączył: Jun 2014
Reputacja: 0
#2
RE: Zimowe odpalenie RN19 Dziwna sprawa
Masz pełen zbiornik paliwa? Czy może stała z małą ilością paliwa i woda się skrapla? Miałem kiedyś coś podobnego dawno temu ale okazało się, że to świece.
2015-01-07, 01:05 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
FonioR1 Offline
Użytkownik
***


RN19

Liczba postów: 208
Dołączył: Jun 2012
Reputacja: 0
#3
RE: Zimowe odpalenie RN19 Dziwna sprawa
Mało paliwa. Świec nie wymieniałem od 2-3 sezonów. silnik chodził bardzo gładko i równo. Stoi na podnośniku więc może rozmieszam paliwo w baku i zobacze co i jak..
2015-01-07, 01:18 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
major899 Offline
Młody
**




Liczba postów: 41
Dołączył: Jun 2014
Reputacja: 0
#4
RE: Zimowe odpalenie RN19 Dziwna sprawa
Zatankuj zbiornik do fulla. Na zimę powinno się tak robić. Jak odpalasz moto to niech pochodzi chwile dłużej do nagrzania się pełnego i niech się załączą wentylatory inaczej mogą paść świece.
2015-01-07, 01:22 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
FonioR1 Offline
Użytkownik
***


RN19

Liczba postów: 208
Dołączył: Jun 2012
Reputacja: 0
#5
RE: Zimowe odpalenie RN19 Dziwna sprawa
No tak zrobiłem. Dziś kupię nową świeżą wachę, zaleje i zobaczę jak wtedy. Tak jakby trochę ten objaw ustał i się trochę obroty u normowały. Ale jeszcze co jakiś czas skoczy obrotami.. Co w innym motocyklu by mnie nawet i nie zdziwiło, ale że tego znam już długo i przed ostawieniem i nie jeżdzeniem nic nie było więc jedynym czynnikiem zewnętrzym jaki na niego działa to temperatura i wilgoć.. Doleje i zobaczę jak wtedy. Odpaliłem go i rozgrzałem 4 krotnie do temperatury załączenia wentylatorów na wolnych obrotach. Myślę Sobie że jesli były by to świece to było by już coś widoczne w trakcie sezonu a tu nic. Poobserwuje.. Dzięki Red_icon_smile
2015-01-07, 01:32 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
major899 Offline
Młody
**




Liczba postów: 41
Dołączył: Jun 2014
Reputacja: 0
#6
RE: Zimowe odpalenie RN19 Dziwna sprawa
Świece gdyby były zrypane to silnik by kulawo chodził cały czas. Zresztą to łatwo sprawdzić jak Ci się moto nagrzeje to każdy z kolektorów delikatnie pryśnij wodą jeśli jakiś nie będzie gorący to znaczy że na tym "garze" padła świeca. Ale jestem pewny, że to kwestia paliwa. Do pełna zalej jakiejś 98 i będzie gites.
2015-01-07, 02:13 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
srubar1 Offline
yamaha r1
*****

starachowice
rn12

Liczba postów: 2,123
Dołączył: Apr 2012
Reputacja: 8
#7
RE: Zimowe odpalenie RN19 Dziwna sprawa
zalej swieze paliwo,z czasem jak stoi po zimie oktany uciekaja
druga sprawa nieodpalaj moto w zimnie przy minusowych temp
skoki temperatur robia masło w oleju zatykaja kanaly itp .patrz foto
r1 i życie staje się szybsze......Red_icon_smile
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2015-01-07, 02:58 PM przez srubar1.)
2015-01-07, 02:58 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
FonioR1 Offline
Użytkownik
***


RN19

Liczba postów: 208
Dołączył: Jun 2012
Reputacja: 0
#8
RE: Zimowe odpalenie RN19 Dziwna sprawa
O kurde :/ Mogę zalać 98 czy lepiej standardowo 95 Red_icon_wink?
Dobrze że zobaczyłem tę fotkę. Tak zaleje paliwem świeżym sprawdzę czy ok i zostawiam do marca. Chociaż nigdy nic się nie działo to jakby nie patrzyć nowy motocykl z roku na rok już jest coraz starszy a nigdy to do Mnie nie dociera ...przecież kilka lat temu "niedawno" kupowałem i był "nowy'' Red_icon_wink)
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2015-01-07, 03:34 PM przez FonioR1.)
2015-01-07, 03:33 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Dżony Offline
szalony
****

Mściwojów
RN 19

Liczba postów: 763
Dołączył: May 2014
Reputacja: 6
#9
RE: Zimowe odpalenie RN19 Dziwna sprawa
Ja nie wiem po co odpalac moto zimą.W jakim celu?przecież przy niskich temperaturach olej jest gęsty i gorzej smaruje silnik.w niskich temp. szybkiej zużywa się silnik.Jak odpalamy na krótko silnik padają świece i kolejna rzecz taka że jak nagrzejemy moto zaczyna się kondensowac woda i zaczyna szlak trafiać elektryke i pozniej zapalają się jakieś błędy.Także tylko szkodzimy maszynie chyba że może ktoś mi poda zalety przepalania zimą
Lewy pas i do końca gaz Red_icon_cheesygrin
2015-01-07, 06:47 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
srubar1 Offline
yamaha r1
*****

starachowice
rn12

Liczba postów: 2,123
Dołączył: Apr 2012
Reputacja: 8
#10
RE: Zimowe odpalenie RN19 Dziwna sprawa
zaleta by sie garnac.....posłuchac wydechu i wiadomo ze jak juz zapalimy to min do temp roboczej silnika.nie starter po minucie stop .tak szlak swieczki trafia
mozna odpalac zima ale pod warunkiem ze stawiamy go potem by stygł w pokojowej temp typu10stopni,a nie przy -10 wtedy mamy wode.....
r1 i życie staje się szybsze......Red_icon_smile
2015-01-07, 07:17 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
ssswer Offline
supek
***

cały świat :)
rn09

Liczba postów: 141
Dołączył: Nov 2013
Reputacja: 0
#11
RE: Zimowe odpalenie RN19 Dziwna sprawa
bo to takie głupie przekonanie się wzięło by "przepalać" moto zimą. No panowie, wystarczy zalać zbiornik i najlepiej wykręcić aku do domu pod kołderkę ze sobą zabrać Red_icon_cheesygrin w zależności gdzie się moto trzyma bo jak jest możliwość podłączenia aku na zimę to nie trzeba wykręcać Red_icon_smile Ja nigdy nie przepalałem motocykla zimą i jaka radość zawsze była, że bezproblemowo odpala po kilku miesiącach aczkolwiek na wtrysku to norma, gorzej na gaźnikach, tam to się czasem trzeba było nakręcić no i też teorie o spuszczaniu paliwa z gaźników itp ale to taka dygresja nie na temat Red_icon_tongue
A W POWIETRZU UNOSIŁ SIĘ ZAPACH ZAPIERDALANIA...
2015-01-07, 07:19 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
FaFiK Offline
Młody
**

Rzeszów


Liczba postów: 22
Dołączył: Dec 2014
Reputacja: 0
#12
RE: Zimowe odpalenie RN19 Dziwna sprawa
Ja trzymam R1 w garażu około 10-13 stopni, odpalam tylko wtedy, kiedy chce powkurzać sąsiadów. Tamtej zimy stała w temp 18-22 stopnie w pokoju     (ciężko było wnieść na 1 piętro). Dla mnie bez różnicy czy odpalasz czy nie, ważne żeby później mogła odstać swoje w dodatnich temperaturach, bo tak jak wcześniej pisaliście wszystko może się zdarzyć po takim odpalaniu i zostawieniu moto na chłodzie. Ważne, żeby akumulator przypilnować, przynajmniej raz na miesiąc sprawdzić stan i podładować.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2015-01-07, 09:06 PM przez FaFiK.)
2015-01-07, 08:59 PM
Strona WWW Szukaj Odpowiedz cytując ten post
bart Offline
Wariat
*****


BMW S1000RR

Liczba postów: 2,778
Dołączył: Jan 2014
Reputacja: 2
#13
RE: Zimowe odpalenie RN19 Dziwna sprawa
Mnie co jakis czas nachodzi mysl zeby isc do garazu i odpalic sobie maszyne na kilka minut ale mimo wszystko jakos odpuszczam sobie ten pomysl i poczekam na kwiecien/maj Red_icon_smile
2015-01-08, 07:48 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
FonioR1 Offline
Użytkownik
***


RN19

Liczba postów: 208
Dołączył: Jun 2012
Reputacja: 0
#14
RE: Zimowe odpalenie RN19 Dziwna sprawa
No idę zalać Erkę świeżym paliwem, sprawdzę czy chodzi jak należy i zostawiam kobietę do kwietnia, może zacznę układać domki z kart albo zajmę się dzierganiem na drutach by nie myśleć o moto Red_icon_wink

No i jednak.. odpaliłem i nadal mam problem który powstał znikąd.. wkręca się normalnie na obroty.. ale jak chodzi na wolnych to dziwnie , niespotykanie. wacha się miedzy 1000 obr a 1100 i są nierówne.. i dziwne podskoki. Wydech zaczął jakby wydawać niższą barwę dźwięku. Czy to możliwe że to przez zimno w garażu ok. 0 stopni ? Ale nigdy tak nie było w sumie..

Nagrzeje jeszcze pomieszczenie może komputer wariuje z mieszanką od wilgoci i niskiej temp... Sam nie wiem.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2015-01-08, 09:44 AM przez FonioR1.)
2015-01-08, 08:51 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
adamRS Offline
Użytkownik
***

Wieluń
R1 rn12

Liczba postów: 123
Dołączył: Jun 2013
Reputacja: 0
#15
RE: Zimowe odpalenie RN19 Dziwna sprawa
Obstawiam że nie pracuje na jeden cylinder, skoro mówisz że ma taki niższy dźwięk. Sprawdź zaraz po odpaleniu, czy każdy kolektor jest tak samo ciepły. Tylko musisz zrobić to praktycznie od razu bo szybko się grzeją. Możliwe że któraś świeca wysiadła, a te wybuchy są w momencie jak lekko załapie na ten niepracujący cylinder.
2015-01-08, 04:52 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
FonioR1 Offline
Użytkownik
***


RN19

Liczba postów: 208
Dołączył: Jun 2012
Reputacja: 0
#16
RE: Zimowe odpalenie RN19 Dziwna sprawa
Jutro sprawdzę, ale zaskoczony jestem bardzo bo to się stało zupełnie znikąd po prostu odpaliłem i o... a podczas jeżdzenia w sezonie nic. Ktoś mi podpowiadał że może przepustnica.. lub silniczek krokowy ? Czy w Rn19 mamy silnik krokowy ?

Panowie i Panie, wklejam link filmu dziwnego zachowania mojej YAMAHY , może po filmie padną jakieś ciekawe sugestie bo ja nie mam pomysłu. 1 raz coś takiego. Zawsze mimo długich postojów w mrozie nigdy niczego takiego nie było.

https://www.youtube.com/watch?v=Fp1NgkZFOvk

Dzięki I Pozdrawiam
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2015-01-08, 11:07 PM przez FonioR1.)
2015-01-08, 10:11 PM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
Dżony Offline
szalony
****

Mściwojów
RN 19

Liczba postów: 763
Dołączył: May 2014
Reputacja: 6
#17
RE: Zimowe odpalenie RN19 Dziwna sprawa
Padła któraś świeczka i to jest przyczyną a wystarczyło poczekać do wiosny Red_icon_smile
i napewno jest tak jak się zagrzeje chodzi równo.Zrób tak jak napisał AdamsRS po odpaleniu obadaj który kolektor najzimniejszy i będziesz wiedział na którym garze klękła ta świeczka
Lewy pas i do końca gaz Red_icon_cheesygrin
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2015-01-09, 07:33 AM przez Dżony.)
2015-01-09, 07:31 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
FonioR1 Offline
Użytkownik
***


RN19

Liczba postów: 208
Dołączył: Jun 2012
Reputacja: 0
#18
RE: Zimowe odpalenie RN19 Dziwna sprawa
No to już jest jakaś odpowiedź na tajemnice. Co ciekawe sytuacja zaczyna się w moto jak się właśnie nagrzeje ^^. Sprawdzę z tym kolektorem. Co i jak Ale mi się wydaje że chodzić chodzi na wszystkie gary ale tylko słabiej chyba na któryś i jak podskakują obroty to dostaje lepszej iskry. A jak bym nie odpalił jej teraz tylko w marcu to by nie było tego problemu Red_icon_cheesygrin? może lepiej że teraz już to wyszło, bo w sezonie nie będzie niespodzianek. Wymiana problematyczna i serwis ,czy z dynamometrycznym dam Sobie radę ?
2015-01-09, 08:39 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
BaCa Offline
Wariat
*****

Polkowice
Kein

Liczba postów: 1,639
Dołączył: Nov 2012
Reputacja: 6
#19
RE: Zimowe odpalenie RN19 Dziwna sprawa
To pytanie musisz sam sobie zadać czy Jesteś choć trochę mechanikiem. Jeśli lubisz to zrobisz. A jak dla Cb to magia lepiej nie ruszać.

ps. Nie odpalałeś moto na chwile i zaraz go gasiłeś? Wtedy najczęściej świeczki siadają jak koledzy wyżej pisali.
2015-01-09, 09:18 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post
FonioR1 Offline
Użytkownik
***


RN19

Liczba postów: 208
Dołączył: Jun 2012
Reputacja: 0
#20
RE: Zimowe odpalenie RN19 Dziwna sprawa
nie nie.. Red_icon_smile Te wszystkie domysły Godne świeżego napaleńca odpadają Red_icon_cheesygrin. Motocykl odpalam zawsze do 3 serii osiągnięcia temperatury pracy i 3 x 105 C czyt. Odpalenia wentylatorów. Silnik, olej rozgrzany. Wszystko zgodnie z naturą. A jak odstawiałem moto na zimowanie .. nic totalnie nic i dlatego moje zaskoczenie. Myślę że dam Sobie radę, tylko potrzebuje kilku wskazówek.. Bo świec jeszcze w RN 19 nie zmieniałem, właściwie oprócz oleju szczęśliwie nic nie trzeba "do tej pory" było.. Rozumiem że bak do zdjęcia ? Pojedynczo pewnie nie ma sensu wymieniać, tylko od razu komplet ?
Pewnie klucz dynamometryczny i serwis manual w dłoń, ale szczegółami już nie będę zaśmiecał, chyba że , ktoś poczuje się w obowiązku i na przyszłość dla innych się przyda i wypunktował by czynności wymiany świeć w RN12/RN19 bo zapewne niczym się nie różni. Czy są jakieś niespodzianki. Dzięki i Pozdrawiam Serdecznie
2015-01-09, 09:26 AM
Szukaj Odpowiedz cytując ten post


Dodatkowe informacje


Skocz do:

-->