R1 2006 vs. CBR 1000RR 2005
Autor Wiadomość
Koczis Offline
Moderator - Forumowa Legenda :)
*****

Warszawa
RN32 Twitty

Liczba postów: 10,667
Dołączył: May 2011
Reputacja: 58
#1
R1 2006 vs. CBR 1000RR 2005
Witam.

Jako, że do niedawna byłem w posiadaniu Hondy CBR 1000rr z 2005, a obecnie znów mam R1 rn12, tyle że z 2006 to pomyślałem, że naskrobię jakieś małe porównanie tych dwóch motocykli.

[Obrazek: lVpg.jpg]

Suche dane:

CBR 1000RR SC57a
Rocznik 2005
Moc. 171KM, 115Nm przy 8500obr/min
Masa na sucho: 179kg

R1 RN12
Rocznik 2006
Moc 172KM, 106Nm przy 12,500obr/min
Masa na sucho: 173kg

Pozycja na moto.
Oba motocykle choć sportowe różnią się dość mocno pod względem pozycji jaką obieramy siadając na moto.
R1 jest o wiele smuklejsza w miejscu gdzie trzymamy kolana w porównaniu do CBR, gdzie dość szeroki zbiornik powoduje szersze rozstawienie kolan.
Umiejscowienie manetek też jest inne. W R1 są sporo niżej niż w Hondzie. Co za tym idzie, na CBR mamy bardziej wyprostowaną pozycję i same nadgarstki tak nie bolą po dłuższej jeździe. Dodatkowo przy skrajnych skręceniach kierownicy w R1 prawie nie ma miejsca na dłonie, co utrudnia manewrowanie na parkingu.
Kolejną sprawą są podnóżki. Tu R1 ewidentnie idzie w stronę sportu i musimy liczyć się z bardziej ugiętymi kolanami.
Po prostu CBRka jest wygodniejsza jeśli chodzi o pozycję kierowcy.
Twardość kanapy powiedziałbym, że jest podobna. Jest jednak i tu różnica. Chodzi o siedzenia pasażera. Tak wiem, to są sporty i nie służą do wożenia pasażerów, ale czasem trzeba. Tu znów wygodniej będzie na Hondzie, gdyż tam siedzenie jest szersze i ma takie przetłoczenie powodujące, że pasażer(ka) nie zsuwa się nam na plecy. W R1 dodatkowo siedzenie jest lekko nachylone do przodu.

Tak więc, jak ktoś szuka wygody, to na CBRce będzie mu wygodniej, szczególnie jak chce korzystać ze sporta w trasy.

W obu przypadkach zalecany jest montaż podwyższanej szyby, bo w obu na seryjnych szybkach wieje w kask dość mocno już od 120km/h.

Jazda.
Na początek trasa.

Pamiętając, że CBR jest bardziej turystyczna nie dziwi, że wygoda podróżowania jest bardziej przyjemna.
Pamiętać jednak trzeba, że samo siedzenie na moto to może 30% całej frajdy z jazdy.
Mi osobiście niższe umiejscowienie rączek w R1, czy bardziej podkulone nogi nie przeszkadzają i na obu idzie spokojnie zrobić 200-300km na raz.
Dodatkowym plusem dla R1 jest bycie wąską w taili. Trzymanie dość szeroko rozstawionych kolan w CBR, mi jakoś nie pasowało oraz nie dawało pewności w pokonywaniu zakrętów i trzymania zbiornika nogami.

Miasto.

Tu różnice troszkę się zacierają, bo w pewnych aspektach R1 ma przewagę nad CBR i odwrotnie.
Dla przykładu. Amorek skrętu w CBR jest elektroniczny i jego siła tłumienia wzrasta wraz ze wzrostem prędkości. To powoduje, że manewrowanie przy małych prędkościach jest dużo łatwiejsze. R1 jak wiadomo na „zwykły” amor, który tłumi cały czas z taką samą siłą.
Przewagą R1 w mieście jest jej wąska linia. To powoduje, żę dużo łatwiej się przeciskać w korku.
Choć różnica w masie jest niewielka, bo raptem 6kg na korzyść R1, to jakoś miałem wrażenie, że Honda jest duuużo cięższa i nawet przestawianie moto na parkingu, czy w garażu powodowało większe zmęczenie.
Samo przerzucanie motocykla też w R1 jest sporo łatwiejsze i robi się to jakoś tak intuicyjnie. Gdzie w CBR trzeba było jakoś to wszystko „zaplanować” z wyprzedzeniem.
R1 jak chcesz, to ledwo pomyślisz, a już jedzie tam gdzie chcesz. Nie mówię tu, że CBRą nie idzie kłaść się z ucha na ucho, ale miałem odczucie bardziej ociężałego moto.

Nie moża pominąć w mieście samego sprzęgła.
Tu choć zastosowano dwa różne rozwiązania, u Hondy jest sprzęgło hydrauliczne, a w R1 klasycznie linka, to nie czułem jakieś różnicy. No może w R1 lepiej można wyczuć kiedy sprzęgło łapie, ale to mała różnica.

Skrzynia biegów.
W obu motocyklach mamy do dyspozycji po 6 biegów, ale mają pewne różnice.
R1 ma dłuższą jedynkę niż CBRa, Za to Honda mając więcej Nm przy niższych obrotach idzie jak lokomotywa od samego dołu. W R1 niestety trzeba poczekać, aż ta moc się obudzi, ale jak już to nastąpi to czuć wszystkie konie Red_icon_cheesygrin
Precyzja skrzyni jest na podobnym poziomie. W obu motocyklach biegi wchodzą jak należy, bez jakiś stuków, puków, czy innych niepokojących dźwięków.

Jak dla mnie, czyli nie za wysokiej osoby (170cm) wąska talia w R1 ma duże znaczenie, bo dzięki temu spokojnie mogę trzymać obie stopy w całości na ziemi. Szeroki zbiornik w CBRce troszkę to uniemożliwiał i ledwo piętami dostawałem do ziemi.

Troszkę o wyposażeniu.
Jak dla mnie niebagatelnym tematem są światła w motocyklu. Nie ze względu na to czy mnie widzą inni, choć to jest też bardzo ważne, ale ze względu na oświetlanie drogi przede mną jak jadę wieczorem/nocą.
W CBR świeci niestety tylko jedna lampa i nie ma nawet możliwości podłączyć drugiej, która jest tylko od świateł drogowych.
W R1 świecą nie dość, że dwie lampy od mijania to jeszcze są to soczewki, co zdecydowanie poprawia widzialność po zmroku. Zapalenie długich to już jak odpalenie całej elektrowni. Można udawać latarnię morską Red_icon_cheesygrin

Heble:
No tu niestety honda wypada słabo. Klamka hamulca jest miękka i nie można dobrze wyczuć co dzieje się podczas hamowania. Owszem moto hamuje, ale nie tak precyzyjnie i ostro jak R1.

Awaryjne. Mimo, że rocznikowo podobne, to CBR jakoś nie otrzymała awaryjnych jak R1.
Niby nic, ale wolę je mieć.

Schowki. Choć może raczej ich brak. Oba motocykle mają wydechy pod siedzeniem, co powoduje, ze pod siedzeniem pasażera nie ma zbyt wiele miejsca, choć jeśli nie wozimy zestawu kluczy, to w R1 mieści się ciut więcej niż u Hondy.

Lusterka.
Są w tych samych miejsca, czyli na czaszy, ale też lekko się różnią.
Nie mam tu na myśli samego wyglądu, a sposobu ich składania. W R1 można je szybko złożyć, natomiast w CBR są na sztywno i jedynie można ruszać samym lustrem. Kilka razy bałem się, że połamie mi się czasza, jak zahaczałem lusterkiem o ścianę w garażu.
Zdecydowanie na plus dla R1.

Jakoś wykonania.
Jak wiadomo Yamaha i Honda są przodującymi producentami motocykli i przykładają dużą wagę, do wykończenia, ale i tu jest kilka różnic, które mi przeszkadzały w CBR.
Śrubki od plastików. W CBR są zwykłe śruby na gwint, co powoduje, że trzeba bardzo uważać aby nie przeciągnąć, bo można uszkodzić plastiki. W R1 są kliki, które idealnie wykonują swoje zadania. Minusem jest ich cena, jak się zgubi jakąś, bo cena w ASO to obecnie 56zł/szt.
W Hondzie plastiki są z grubszego tworzywa niż w R1 i przez to sprawiają wrażenie bardziej masywnych. Czy to lepiej nie wiem.
Spasowanie elementów jest na takim samym, wysokim poziomie.

Spalanie i V-max.
No tu jeszcze do końca nie mogę się rozpisać, chyba że oprę się o spalanie RN12 z 2004, którą miałem kilka lat temu.

Na trasie CBRką udało mi się zjeść najniżej na 4,59L/100km. Z tego co pamiętam w R1, na tej samej trasie miałem jakieś 5,1L/100km więc honda wypada troszkę ekonomiczniej. Spowodowane jest to pewnie tym, że RR ma większy moment obrotowy i można odrobinę mieć mniejsze obroty, aby jechać z taką samą prędkością.
W mieście spalanie jest już podobne i waha się w okolicy 5,5-6,5L/100km.

Prędkość maksymalna, jest taka sama, jeśli patrzymy na licznik i wynosi 299km/h. Jak to wygląda faktycznie to nie wiem, bo nie sprawdzałem z GPSem.

Trzeba jednak zaznaczyć, że R1 ma jedynkę do ok. 160km/h, gdzie w RR można dociągnąć do ok. 150km/h. Reszta już podobnie.

Podsumowanie:
Oba motocykle choć sportowe, różnią się od siebie nie tylko wyglądem.
W każdym można znaleźć plusy i minusy.
Jeśli oczekujemy od motocykla „narowistości” i uczucia wyrywania rąk, przy odwijaniu manetki gazu, a za razem lekkości w prowadzeniu to R1 jest idealna.
Jeśli natomiast wolimy bardziej „dostojne” poruszanie się to wybór powinien skierować nas na CBR 1000RR. No i nie ma co mówić o malowaniu, bo CBR-ka w REPSOLU wypada obłędnie w porównaniu do „zwykłej” niebieskiej R1.

Czemu mimo wszystko wolę R1 od CBR-ki?
Dobre pytanie. Pewnie dla tego, że wygląd R1 mnie powala na kolana, pewnie dla tego, że ma lepsze światła i jest niższa w siodle, a co za tym idzie pewniej się na niej czuję.
Na CBR-ce miałem wrażenie, ze jest to za duży motocykl do moich gabarytów. Na R1 czuję się idealnie, a chyba o to w tym wszystkim chodzi, aby czuć się dobrze na moto.
Łatwość prowadzenia, ten spokojny dół, gdzie można się toczyć oraz ta fajna narowistość jak tylko chcemy polecieć ostrzej.

To chyba tyle.
Jak coś mi się jeszcze przypomni to dopiszę. Jak będziecie mieli jakieś pytania, to też zapraszam.
---
Jawa TS350 > XJ600s > FZS600 > RN12 2004 > RN09 2002 > FZ1s GT > RN09 2003 > CBR1000RR SC57a > RN12 2006 > RN22 lift > RN32 + RN01



Moje kiepskie filmy na YT: https://www.youtube.com/user/koczis27/videos





2014-10-17, 11:16 PM
Strona WWW Szukaj Odpowiedz cytując ten post


Wiadomości w tym wątku
R1 2006 vs. CBR 1000RR 2005 - Koczis - 2014-10-17, 11:16 PM
RE: R1 2006 vs. CBR 1000RR 2005 - marider - 2014-10-18, 01:57 AM
RE: R1 2006 vs. CBR 1000RR 2005 - BaCa - 2014-10-18, 07:33 AM
RE: R1 2006 vs. CBR 1000RR 2005 - Siwybt - 2014-10-18, 07:54 AM
RE: R1 2006 vs. CBR 1000RR 2005 - mad666 - 2014-10-18, 05:38 PM
RE: R1 2006 vs. CBR 1000RR 2005 - Kryhu - 2014-10-19, 09:41 AM
RE: R1 2006 vs. CBR 1000RR 2005 - immortal - 2014-10-19, 10:17 AM
RE: R1 2006 vs. CBR 1000RR 2005 - BaCa - 2014-10-19, 01:49 PM
RE: R1 2006 vs. CBR 1000RR 2005 - Koczis - 2014-10-19, 08:53 PM
RE: R1 2006 vs. CBR 1000RR 2005 - Irek - 2014-10-19, 09:13 PM
RE: R1 2006 vs. CBR 1000RR 2005 - Koczis - 2014-10-19, 09:53 PM
RE: R1 2006 vs. CBR 1000RR 2005 - Blue - 2014-10-20, 08:05 AM
RE: R1 2006 vs. CBR 1000RR 2005 - Irek - 2014-10-20, 10:59 AM
RE: R1 2006 vs. CBR 1000RR 2005 - marider - 2014-10-20, 04:54 PM
RE: R1 2006 vs. CBR 1000RR 2005 - srubar1 - 2014-10-20, 06:15 PM
RE: R1 2006 vs. CBR 1000RR 2005 - pajak72 - 2014-10-20, 06:21 PM
RE: R1 2006 vs. CBR 1000RR 2005 - Dżony - 2014-10-21, 05:51 AM
RE: R1 2006 vs. CBR 1000RR 2005 - Blue - 2014-10-21, 11:42 AM

Dodatkowe informacje


Skocz do:

-->