Witam wszystkich, sprzęgło rzęziło aż w końcu wyzioneło ducha jechałem ostatnio motocyklem i przy przyspieszaniu poczułem coś takiego jak by sprzęgło zaczęło się ślizgać chwilę po tym już sprzęgła nie było a linka od sprzęgła się zerwała ;/ dźwignia przy pokrywie sprzęgła lata luźno, nie stawia praktycznie żadnego oporu pod palcem. I teraz jako że nigdy nie miałem okazji robić sam sprzęgła prosiłbym o kilka rad co po kolei zrobić i co tam mogło się popsuć. Cały kosz sprzęgłowy do wymiany? I czy jest możliwość że ze sprzęgła coś mogło pójść do oleju i jakiś większy remont będę musiał robić?
Ostatnie pytanie czy ktoś ma na sprzedaż kompletny kosz sprzęgłowy do R1 RN12 2004 rok?

najpierw wykreć dekiel sprżęgła, możliwe ze tylko zabezpieczenie tarcz wypadło. Gdyby była awaria poważna to by rozjebało silnik tak jak u mnie.

odkręć kape sprzęgła, zrob foto, wrzuć tutaj i pomożemy

jak niema linki,to dzwignia lata ale powinna dac sie wcisnac np trzonkiem mlotka
jak halasi moze kosz sie odkrecil foto spod dekla i wiadomo

Ok jutro zdejmuje dekiel i wrzucę fotkę co tam się dzieje

Ten bolec po środku lata luźno, czy tak powinno być? Proszę o jakieś wskazówki jak wyciągnąć kosz sprzeglowy

jak luźno to okej tak powinno być. nie widze niczego niepokojącego. odkręc jeszcze ten dekiel z przodu i sprawdz tarczki i przekładki czy nie przepalone

tak ten bolec powinien być taki luźny, powinien tak latać

Te wcięcia od sprężyn są dość głębokie a tak poza tym nic niepokojącego

Te przekładki wydają się być lekko nadpalone tylko

kosza nie wyciągniesz praktycznie bez pneumata.... z koszem nic Ci się nie stało, tarcze tez nie są spalone....

Jak Ci się sprzęgło ślizga to sprawdź grubość każdej z tarczki 2.9 - 3.1 mm ma mieć a długość sprężyn dociskowych kosza 52.5mm.


mam 3 kosze wyciągnięte z moto i 1sztuke po regeneracji na chwile obecna.,
linkę sprzęgła chyba też znajdę

---

cytat: chwilę po tym już sprzęgła nie było a linka od sprzęgła się zerwała

K*RWA scena jak z horroru ))))))))))))))))

nie wiem jak do tego tematu podejsc ale nic mi sie tu kupy nie trzyma, sprzęgło ślizgać się może ale zerwana linka ???

linka tylko pekla,i tyle
mav cena za kosz po reg,i kto to reg...

A może po prostu przy zmianie biegu linka była przepróchniała i lekko zblokowała w pancerzu nie odbijając do końca co by świadczyło o ślizgnięciu się sprzęgła, po czym przy kolejnym wciśnięciu sprzęgła pękła. Miałem kiedyś właśnie taką sytuację w zx6r na trasie wracając z warszawy do domu. Dojeżdżałem do świateł i zredukowałem bieg hamując silnikiem po czym na zielonym ostro w gaz i poczułem jak by sprzęgło się ślizga, chciałem zmienić bieg wyżej i wtedy linka pękła. Po wymianie linki już nigdy nie ślizgało mi sprzęgło

---

Z tego co wiem w każdej R1 rzęzi sprzęgło właśnie przez wyrobione sprężynki, ale to norma

Pomierz tarcze i sprężynki, sprawdź przekładki czy nie są przegrzane i jeżeli to jest ok to nowa uszczelka i nowa linka i będzie śmigać jak ta lala. A rzężeniem się nie przejmuj bo założysz nowy kosz i za paręnaście tysięcy km będzie to samo. Taki już urok konstrukcyjny kosza w R1

wsio z koszem ok, tylko jak wcześniej wspomnieli pomierz te tarcze i przekładki, a i nie zapomnij kupić nowej uszczelki pod kape, dobrze usuń pozostałości po starej

cena za kosz po regeneracji 1200zł a kto regenerował to tajemnica zawodowa, ode mnie masz gwarancje na kosz sprzęgłowy.
CO do starej uszczelki jak jest ładna, z nie masz na szybko nowej, to możesz śmiało składać na starej.

Ksawiarek123 - > Nowy kosz wytrzymuje 20-25 tys. To nie jest urok kosza, tylko wszystko się zużywa....

MaV widziałem kilka R1 w których kosz było słychać już przy 12 tyś. Wszystko chyba jest kwestią stylu jazdy. W innych litrach nie spotkałem się z tak niską wytrzymałością kosza sprzęgłowego

to ja CI mowie ze te 12 tys to było w tym motocyklu 8 lat temu aż tak szybko sprężyny się nie wyrabiają.

A Opcja regeneracji swojego też jest ? jaka cena ?

drogo panie pol nowego
ps juz mad reg u kowala...
i

Sruba dobrze piszesz juz jeden dał czarodziejowi i piec rozjebało. Kolega tez regenerował u Szramy to powiem szczerze dupy nie urywa jak chrobotało to dalej chrobota .( kolega mówił ze było dobrze przez jakis miesiac ) i 600 za regeneracje posssssssssszło.
Ja tez mysle o koszu ale raczej to bedzie NOWY.