Właśnie, słyszał ktoś o awariach poważnych w rn22?

Napinacz chyba jest najpoważniejszą awarią

to jest akurat mała awaria w porównaniu do konkurencji więc chyba dlatego najwiecej jeździ rn22

na torze akurat nie ma rn22 bo to slabe jak woda sodowa, pod gore na brnie trzeba redukowac, na slowacji po drugim szybkim gdzie w s1000rr ladowałem 5 w rn22 ciagne do odciny na 4 bo na 5 nie ma siły, rn22 to litr co jedzie jak 600. jedyna zaleta ,ze się nie psuje

Czak mam pytanko ok może rn22 to muł ale chciałbym dowiedzieć się jak jest różnica na Poznaniu w czasach do czołówki? Latales różnymi sprzętami. Proszę podaj swoje czasy jeśli pamiętasz
np. Rn22 1.48
Sc59 1.49
1000rr 1.45

na poznaniu nie mam doświadczenia, ale jest podobnie jak piszesz , z tym ze chyba honda jechałem nieco wolniej, tyle te wtedy byłem pierwszy raz na torze
ale slowacja czy brno jak najbardziej, na co bym nie wsiadł jade tak podobnie rozbieznosc do 2 sek w sumie na torze moc nie jest az tak wazna , jak linia jazdy czy opony

Z tym się zgadzam . Może super nie zapierdalam ale jeszcze 2 lata temu swoja rn04 na Poznaniu opierdalałem jakiś cwaniaczków na 1000rr.

mam tak samo

brawo!!! nie liczy sie sprzęt ale kto na nim siedzi i ile potrafi. Tak zachwalacie BMW ale dla przecietnych motocyklistów którzy jezdza tylko po ulicach najwieksze znaczenie ma bezawaryjnosc(nie kazdego stać na wydatek zwiazany z serwisowaniem i naprawa jak klienci BMW...) Moze na torze to ma znaczenie ale piszac i porównujac różne marki macie zawsze na uwadze seryjne motocykle...ja z mojej odblokowanej rn22 jestem zadowolony i poki co nie zmienie jej na inny motocykl np BMW zeby tylko miec kilka koników wiecej a przy tym martwic sie zeby mi silnik nie padł(w koncu nie po to sie kupuje litra zeby jezdzic turystycznie)

---

w moim miesice jezdzi jedna s1000rr ale nigdy go nie widzialem zeby przekraczal 50 km/h...he,he moze to recepta na dlugowiecznosc tego modelu

czak gratuluję podejścia ,też bym chciał latać tylko po torze ,może jeszcze przyjdzie czas dużo racji jest w tym co piszesz ,na ulicy to nawet 600cm nikt nie wykorzystuje ,właśnie niedawno miałem okazję się przekonać jak wygląda jazda na motocyklu z zawodnikiem na siodełku , powiem jedno ,wydaje się nam ,że umiemy zapierdalać to tylko nasze urojenia i trzeba się z tym pogodzić dla większości z nas to 600 za dużo ,bo co po na prostej się nie odpycha jak F16 przy starcie z lotniskowca dobre sobie ,te wszystkie gadki o mocy i wykresach można sobie wsadzić , podstawa to umiejętności i podejrzewam ,że w świecie ulicznych kozaków posiada je tylko kilku (ale oni wiedzą co to tory wyścigowe pewnie ) Więc drodzy użytkownicy bardziej bym się skupił na technice jazdy i jej ciągłemu polepszaniu niż na tym który motocykl mocniejszy

jade dzisiaj do Brna na 2 dni są testy bmw ciekawe ile piecy pojdzie się jebac

nagraj coś dobrego jak dasz rade. pzdr

byłem nagrałem, ale czulem się jak szaraczek miedzy tymi beemami, ale dupska hp4 łatałem aż huczało

czak i jak tam z piecami bmw? ile poszło?

cos jakos tym razem się obyło, ale to same nowki sztuki były

Sory, że odświeżam ale tutaj szła dyskusja o tym co się najmniej psuje dlatego spytam

czak a masz jakieś opinie o ducati 1098 lub 1198? możesz coś o tym powiedzieć?

1198 lepsze i musi być S
(mowie w kontexcie toru)