Ja uwazam ze pomysl nie jest zly. Skoro do 50cm mozna jezdzic na dowod osobisty bez zadnej kategorii i bez znajomosci przepisow to duzej roznicy nie zrobi jak ktos ma juz jakas kategorie a nke przesadzajmy 125 to raczej nie zapierdala tyle co stuningowana 50. Wszystko jest dla ludzi jak ktos ma nasrane we lbie to i prawko na moto tego nie zmieni

co ma w ogóle B do A??, maneta to nie pedał, ludzie samochodami nie potrafią jeździć, a co dopiero taką 125-ką ! Ewidentnie ludzie bez pojęcia, poza tym co rok zmieniają przepisy dot. prawka na A co zaczyna być irytujące-nie mają się czym zająć to niech do roboty idą-prawdziwej roboty, a nie pierdzą w stołki i wychodzą potem ustawy z dupy

Zgodzę się z Irkiem w głowie trzeba mieć poukładane, bo chodząc piesza można stworzyć zagrożenie
Większość krytykuje pomysł, a ilu z was zaczynało jeździć bez prawka a ilu z was teraz bez niego lata :??? Co nauczyli nas na kursach co nauczył nas egzamin??? Jeżeli ktoś kto to kocha i ma olej w głowie, ma znajomość przepisów ruchu drogowego dlaczego nie a wiadomo będzie potrzeba kat. B
Dla mnie "Ci" na skuterach be żadnych uprawnień pojęcia o przepisach to jest zagrożenie

Troche tak i troche nie bo idąc tym tokiem myślenia to powinno sie zrezygnować ze wszystkich typów prawa jazdy bo umowmy sie... Ile nauczyli na kursach tych co maja kat. B ? Niewiele albo i nic. Tutaj chodzi o fakt, ze jednak taki Kowalski mając przed soba R1 i kat. B od 10 lat nie wpadnie na pomysł :" aaaaa mogę to sie przejade bo takim scigaczkiem nie jeździłem " tylko przemyśli dwa razy i moze dojdzie do wniosku, ze jest to niezgodne z prawem i narobi sobie tylko smrodu wiec zrezygnuje. Wszystko jest dla ludzi z tym sie zgodzę ale po co zwiększać statystyki wypadkow ? A Ci na skuterach to oddzielny temat za ktory naprawde powinni sie ostro wziac.

Dodam tez ze 125 ccm potrafią byc ostro wyzylowane