Tak, za stołkiem pasażera. Oglądałem jedną RN12 w dokładnie tym malowaniu i miała takowy napis.
W załączeniu pierwsza lepsza fotka z allegro.

arturky, też myślałem że wodzik sprzęgła porysowany alee to jest raczej karbonowy z napisem białym (przypuszczam Akrapovic bo widziałem identyczne)

o taki .. pyk
http://i.ebayimg.com/00/s/MTIwMFgxNjAw/z...8800005007

Pany pomóżcie ! w ten weekend chce jechać i kupić R1 , mam dwie na oku . RN19 i RN12 . Bardziej podoba mi się RN19 , lecz niestety jest po jakimś ślizgu i zdaje mi się że koło jest za daleko pługu przedniego . Druga RN12 koleś pisze że oryginalne plastiki i lakier ale cos mi sie nie zdaje bo na zadupku nie ma fabrycznej naklejki i z przodu na czaszy tez . Oblukajcie te dwie i powiedzcie mi co sądzicie na ten temat

RN19 http://otomoto.pl/yamaha-r1-rn19-M3981632.html

RN12 http://allegro.pl/yamaha-r1-rn12-2006r-5...00733.html

dwunastka: czacha malowana, ogon też (brak nalepek), seryjne kominy skrócone i mają gustowną nalepkę akrapovic, na wstępie tylna guma do wymiany i zastanawia mnie taktowny sposób sklejenia mocowania prawego lusterka białą taśmą? Poza tym stoi już baaardzo długo na popularnym portalu aukcyjnym.

dziewiętnastka: amerykanka - co się z tym wiąże zapraszam do lektury wątku/forum, malowanie OK tylko zbiornik paliwa nie z tej bajki - powinien być w "kolorze nadwozia". Podobnie jak wloty powietrza (lewy widać zadrapany), końcówki kierownicy/ciężarki nie od tego modelu.

P.S. Malikowy masz racje z osłonką wodzika, sokole oko!

Ten sprzedawca 19 chociaż uczciwie się przyznaje że motocykl jest po przewrotce. Wydaję mi się że jest godna tych pieniędzy

Właśnie dziwi mnie to że sie przyznaje . Jakby chciał coś ukryć to by tego w ogóle nie pisał więc myśle że to sprawdzone , pozatym widać przy jakim domu stoi ten motocykl więc pewnie stać go było na zakupienie oryginalnych części Yamahy

do tej rn12: jeszcze brak wodzika sprzęgła, wloty powietrza wyglądają na malowane i nie pod kolor oem, reszta elementów pewnie kupiona bo stare nie domagały stanem i pług prawy też naklejka krzywo, wygląda na koniec napędu. Co do rocznika 2006 to lagi, silnik i wahacz się zgadzają więc chociaż tyle z plusów

rn19: z jednej strony typ wydaje się uczciwy w opisie ale za taką kasę chce sprzedać sprzęt w którym montował nowe części z serwisu? jeszcze zbiornik?! amory czy komplet owiewek, w ASO mają chore ceny na to więc z miejsca bym brał 23tys. gdybym ja sprzedawał
- spasowanie czaszy z lampami pod psem..
resztę Arturky napisał
a co do przedniego koła, jak serio Ci się wydaje coś nie tak to leć z nią do ASO na mierzenie, rn19 za niecałe 20tys to dobra cena więc dołożenie kilku stówek na potwierdzenie stanu nie powinno być problemem

Osobiście tez bym wolał ta 19-ke , miałem wcześniej 12-ke i nowszy model dla mnie dużo lepszy pod względem prowadzenia a i wizualnie dużo ładniejsza . Posprawdzaj wszystko na miejscu, jeśli nie ma dramatu to sie nie zastanawiaj.Odnosnie koła to niech sprzedawca zmierzy rozstaw osi i porównaj z fabrycznym.Bedziesz juz coś wiedział .

Dzięki chłopaki no mam nadzieje że w weekend pojadę i obejrze obydwa , chociaż bardziej jestem przekonany do tej R19stki jednak no bo nie oszukujmy sie ale jest dużo ładniejsza

Bez wodzika sprzęgła to raczej daleko nie zajedzie jak juz to brakuje osłony wodzika albo osłony popychacza. Jedz sprawdź ta 19 bo warto jeździć i przyglądać sie kazdej sztuce, która Cie zainteresuje a jak nie to bedziesz bogatszy o kolejne doświadczenie

słówka słówka

pany jaki wodzik sprzęgła ? gdzie on jest ? czy tak jak kolega mówi ta osłona ?
przepraszam że pytam ale w motorze to tylko wymieniałem olej , świece i regulator napięcia sam , więc jestem lajk co do mechaniki

tak, chodzi o tą trójkątną osłonę linki przy deklu sprzęgła

http://allegro.pl/yamaha-r1-rn12-cbr-gsx...55361.html


jednym zdaniem koles zniszczyl system "ZACHECAM DO KUPNA BO NAPRAWDE WARTO R1 JEST PO PROSTU PIEKNA PRZYCIAGA UWAGE (MAGNES NA PICZE)" i te lampki

Hehehe poszedł po bandzie

na motomikołajki w sam raz

Ja mam chyba lepszego cukiereczka http://allegro.pl/show_item.php?item=4278209944

Bzdura, to nie jest zadna limitowana wersja. To jest R1 SP:

hahaha, wukanio, ten typ to krul reklamy
pewnie nawet starego Fiata Uno by sprzedał jako limited edition gdyby walnąć po 2 naklejki "46" na drzwiach

No ja Was proszę, to nie jest SP, tylko pomalowana zwykła R1 na złotych felach heheheheh