kostki - OK
połączenia - Ok
bezpieczniki - ok
Wyciągnąłem świece i niestety nie ma iskry. Dziwna sprawa bo moto zapaliło i po paru sekundach zgasiłem.
Druga próba i już KONIEC.
Rozpiąłem kotkę z której wychodzą kable na cewki i jak jest tam chyba14 pinów to tylko na dwóch po kluczyku mam prąd. Tak ma być? Gdzie szukać przyczyny?

a co robiłes rozpinałes wczesniej,tylko zbiornik zdiety,w ogóle nieodzywa sie przekaznik,jak czujniki sprzegła.luzu czy wstrzasowy.odkrecany był ten od obrotów wału.jakie błedy w historii

Silnik był wyciągnięty z ramy, wymieniłem dół bo go zatarłem. Włożyłem "nowy silnik" podpiąłem elektrykę oprócz czujnika temp. cieczy.
Przekręciłem kluczyk i miałem błąd 22 i tyle.
Czujniki były przekładane z mojego starego zatartego silnika do nowego.
Przekaźnik "pyka" jak już aku słabnie i nie ma siły kręcić - więc chyba jest dobry.

szpec napisał(a):Dzięki pomocy BaCy wiem od czego ta wtyczka. Tak jak pisał była od czujnika temp. cieczy. Wpiąłem ją i niem mam żadnych błędów.

O bardzo przepraszam, ale byłem pierwszy heheheheh(post 8)

koczis napisał(a):O bardzo przepraszam, ale byłem pierwszy heheheheh(post 8)

Koczis koledze chodziło o naprowadzenie drogą sms dokładnie w którym miejscu ta wtyczka się znajduje^_^